Kraina Cienia recenzja

Laiko Medis

Autor: @Nastka_diy_book ·3 minuty
2024-06-26
Skomentuj
1 Polubienie


Macie ulubiony kamień szlachetny?
Mnie zawsze ciągnęło do szafirów, może dlatego tak bardzo lubię kolor niebieski?
A co powiecie na fantastyczną historię, pełną magii i kamieni szlachetnych, które są przekaźnikami mocy magicznej? Nie wiedziałam, że potrzebuję takiej książki i żałuję, że tak późno po nią sięgnęłam. Jeśli i wy macie ochotę się przekonać, czy to książka dla was to zapraszam was na recenzję “Laiko medis. Kraina cienia.” Agnieszki Kotuńskiej.
Po kilkunastu stronach nie wiedziałam, co myśleć o tej książce, pomysł na wskrzeszenie kogoś przez krew, kojarzyło mi się z wampirami i ten pomysł mnie strasznie podkręcił. Wraz z płynącą fabułą, wszystko stawało się klarowniejsze i bardziej mi się podobało. Nie spodziewałam się, że książka, o której było tak cicho, tak bardzo przypadnie mi do gustu. Wszystkie tajemnice, magia płynąca z każdej strony i przeskoki między różnymi epokami, to było coś tak genialnego, że nie mogłam się od niej oderwać i gdyby nie tak trywialna rzecz jak sen, książkę pochłonęłabym w jeden dzień.

Sarę, główną bohaterkę poznajemy w bardzo niecodziennej sytuacji, jest na skraju śmierci. Zwiedzając ruiny przeklętego zamku, wpada do komnaty, prosto na trumnę, na którą kropla po kropli spływa jej krew. Sara wychodzi z tej opresji cało dzięki szczęściu i swojemu uporowi, jednak to jest tylko wyobrażenie Sary. Tak naprawdę żyje tylko i wyłącznie dzięki magii. Od tej pory śni się jej tajemniczy mężczyzna, oraz słyszy głosy w swojej głowie, a dzięki szkatułce i jej zawartości, którą ukradła z grobu, dzieją się magiczne rzeczy wokół niej. Magia, którą się posługuje, wydaje się jej pasować, nie sprawia jej praktycznie żadnego trudu, jakby naturalnie była stworzona dla niej. W chwili, w której poznaje tajemniczego mężczyznę i dowiaduje się, że jest ona jego wybawczynią, a on jej, zaczyna się jej magiczna przygoda. Przed Sarą zostaje postawione wiele zadań, ale również wiele się dowiaduje o swojej przeszłości, która okazuje się niezwykle odległa od obecnych czasów. Czy Sara się odnajdzie w nowej rzeczywistości?

Spotkaliście się z połączeniem narracji pierwszo i trzecioosobowej w jednej książce?
Przyznam szczerze, że nie kojarzę powieści, gdzie było takie połączenie, lub nie zwróciłam jakoś na to uwagi. Jednak przy “Laiko Medis. Kraina cienia” rzuciło mi się to bardzo i na początku ciężko było mi na początku się do niej przyzwyczaić, jednak z czasem przestałam na to zwracać uwagę.
Podczas lektury, zwróciłam uwagę na szybkie tempo wydarzeń. Miałam kilka zastrzeżeń do tych pędzących zjawisk, takich jak obezwładniająca miłość głównych bohaterów lub szybka nauka magicznych zaklęć przez Sarę. Oczywiście, wszystko w końcu zostało wytłumaczone i przestałam się irytować i rozmyślać o tym szybkim tempie.
Jest jedna rzecz, która strasznie mi się nie podobała, zawsze mam bardzo niemiłe odczucia do scen gwałtu, jednak ta scena, która była przedstawiona w tej książce, bardzo mi uwierała, z powodu rozmyślań i odczuć osoby poszkodowanej. Jest to dla mnie ciężki temat i chyba zawsze będę się do czegoś przyczepiać podczas takich scen. Nie chce za dużo się na ten temat rozpisywać, ponieważ nie był to dominujący wątek, jednak bardzo irytujący i mam nadzieję, że nie zaspoilerowałam nic nikomu.
Co do samych postaci występujących w książce, chyba wszystkich polubiłam, a jak nie polubiłam, to mnie zaciekawiły, nie były jałowe i potrafiły wciągnąć w swoją historię czytelnika. Jest to całkiem dobry debiut i polecam każdemu się z nim zaznajomić, a sama nie mogę się doczekać kolejnego tomu, bo tak się nie kończy książek. Oczywiście piszę to z przymrużeniem oka, ponieważ nigdy nie pogardzę dobrym cliffhangerem.
Podsumowując, pomysł bardzo mi się spodobał, mam kilka zastrzeżeń, jednak są one moim odczuciem wobec niektórych rzeczy i scen, które ostatecznie zostały gładko wyjaśnione. Polecam wam “Laiko medis. Kraina cienia” a wydawnictwu Vibe bardzo dziękuję za książkę i czekam na informacje w sprawie kolejnego tomu tej magicznej historii.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kraina Cienia
Kraina Cienia
Agnieszka Kotuńska
8.8/10
Cykl: Laiko medis, tom 1

W życiu zdarzają się różne wypadki, ale wpaść do grobowca w tajemniczych ruinach? To się nie zdarza każdemu! Zwiedzanie tajemniczych ruin kończy się dla dwudziestopięcioletniej Sary katastrofalni...

Komentarze
Kraina Cienia
Kraina Cienia
Agnieszka Kotuńska
8.8/10
Cykl: Laiko medis, tom 1
W życiu zdarzają się różne wypadki, ale wpaść do grobowca w tajemniczych ruinach? To się nie zdarza każdemu! Zwiedzanie tajemniczych ruin kończy się dla dwudziestopięcioletniej Sary katastrofalni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dobro i zło to dwie wartości, o których uczymy się już od małego dziecka. To one wyznaczają naszą moralność i zazwyczaj potrafimy je od siebie odróżnić, ale co się dzieje, gdy okazuje się, że żyjemy ...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

''Laiko Medis. Kraina Cienia'' Agnieszka Kotuńska ✧ Każdy z nas w różny sposób podchodzi do debiutów. Przynoszą one pewną dozę niepewności, ale wzbudzają też naszą ciekawość. Dziś chciałabym Was zab...

@books_.and_.citations @books_.and_.citations

Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book

Bride
Ali Hazelwood w odsłonie fantastycznej

Lubicie wątek Enemies to Lovers? A co powiecie na taki wątek w romantasy, czyli połączenie fantastyki z romansem? Osobiście już się pogodziłam, że większość książek ...

Recenzja książki Bride
Black Bird Academy. Bój się światła
Genialna!

Macie już stworzoną listę, najlepszych książek tego roku? A może liczycie jeszcze, że znajdzie się w końcu ta jedyna, która was zachwyci? Przeczytałam właśnie drugi t...

Recenzja książki Black Bird Academy. Bój się światła

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka