Łąka umarłych recenzja

Łąka umarłych

Autor: @AnnaW ·2 minuty
2010-12-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Łąka umarłych” Marcina Pilisa, to książka dzięki której możemy zbliżyć się do prawdy na temat zła i nienawiści. Scenografią opowieści jest wieś Wielkie Lipy, na której wydarzenia historyczne wywarły niezmazywane piętno. W roku 1942 do wsi docierają pogłoski o wywożeniu i mordowaniu Żydów, spirala nienawiści i lęku zaczyna się nakręcać, mieszkańcy nie wytrzymują napięcia i reagują w sposób, za który będę musieli odpokutować. Nieliczni, którzy nie ulegli złym instynktom, są sparaliżowani. Wśród nich Jerzy Hołotyński, sławny astronom, dzięki któremu dowody potwornej zbrodni przetrwają, by stać się koszmarem dla jednego z nazistowskich katów – Karla Straucha. W roku 1970 syn Hołotyńskiego udaje się do Wielkich Lip. Odkrywając potworne fakty z przeszłości nie wie, że w ten sposób naraża życie swoje i innych. Komuniści nie życzą sobie bowiem rozpowszechniania informacji o niechlubnej przeszłości. Ostatni wątek toczy się 1996 roku. Karl Strauch, już jako schorowany starzec, przyjeżdża w swoim starym wojskowym mundurze do Wielkich Lip. Jednak to nie wyrzuty sumienia go tu sprowadzają, ale chęć doprowadzenia do końca ideologicznej dyskusji, która pozwoliłaby mu utwierdzić się w słuszności swoich przekonań, a potem… spokojnie umrzeć.
Marcin Pilich porusza tematy kontrowersyjne i bolesne, ujmując je w formę opowieści sensacyjnej z elementami thrillera i kryminału. Dzięki temu dramatyczne wydarzenia stają się bardziej rzeczywiste. Książka jest napisana bardzo sprawnie, od samego początku intryguje i wciąga nas w mroczny świat zbrodni i kary. Autor z wprawą psychologa wnika w strukturę osobowości bohaterów, starając się zrozumieć motywy ich działania. Obnaża myśli i emocje zarówno pojedynczych osób, jak również mechanizmy działania społeczności znajdującej się na krawędzi. Bardzo przekonująco przedstawia proces narastania negatywnych uczuć między dwiema społecznościami, z których jedna skazana jest na zagładę. Opisane wydarzenia niosą ze sobą tak wielki ładunek emocjonalny, że czytelnik z ulgą uzmysławia sobie, iż nie musi uczestniczyć w tym wszystkim naprawdę. Zaczyna sobie też zdawać sprawę, że takie doświadczenia na zawsze zmieniają spojrzenie na świat i ludzka psychika nie jest w stanie się od nich uwolnić do końca życia, nie ważne po której stronie się znajdowaliśmy – kata czy ofiary. Na szczęście autor pozostawia nam promyk nadziei – miłość.
Choć książka pod względem konstrukcji fabuły i stosowanej narracji jest rzeczywiście na wysokim poziomie, warto zwrócić uwagę, że wykorzystanie tak trudnego tematu może budzić uzasadnione wątpliwości. Czy bowiem inspirowanie się potwornymi wydarzeniami z przeszłości nie jest pójściem na łatwiznę? Efekt wstrząśnięcia czytelnikiem mamy tu gwarantowany. Co więcej, korzystanie z takich bolesnych doświadczeń przekształconych na potrzeby książki sensacyjnej, a więc w zasadzie rozrywkowej, może zostać odczytane jako moralnie dwuznaczne. Czy nie jest to mimo wszystko igranie z tragedią, nadużycie?
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Łąka umarłych
2 wydania
Łąka umarłych
Marcin Pilis
8.9/10
Seria: Autorska

Rok 1996 – do zapadłej polskiej wsi Wielkie Lipy przybywa były niemiecki żołnierz, aby po latach zmierzyć się z własną wojenną przeszłością. Rok 1970 – student z Krakowa Andrzej Hołotyński odkrywa mr...

Komentarze
Łąka umarłych
2 wydania
Łąka umarłych
Marcin Pilis
8.9/10
Seria: Autorska
Rok 1996 – do zapadłej polskiej wsi Wielkie Lipy przybywa były niemiecki żołnierz, aby po latach zmierzyć się z własną wojenną przeszłością. Rok 1970 – student z Krakowa Andrzej Hołotyński odkrywa mr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marcin Pilis zapewne wzbudził we Mnie ciekawość swoją twórczością i wzruszył moje serce wraz z odkrywaniem tajemnicy Wielkich Lip. Mimo iż jest to fikcja historyczna to wydarzenia w niej opisane nie ...

@jagodabuch @jagodabuch

"Łąka umarłych" Marcin Pilis W Wielkich Lipach czas wiele lat temu stanął w miejscu. Ci sami mieszkańcy, codzienna rutyna i nieustannie trwający symbol wsi — klasztor. Andrzej Hołotyński dociera do ...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

Pozostałe recenzje @AnnaW

Okno z widokiem
Gdy książka wprawia w dobry nastrój...

Przeczytałam „Okno z widokiem” jednego wieczoru – po prostu nie mogłam się oderwać. Tak właśnie jest, gdy autor tworzy ciekawą, zaskakującą fabułę. Opowiedziana przez pan...

Recenzja książki Okno z widokiem
Pod dwiema kosami czyli przedśmiertne zapiski Żywotnego Mariana
Brrr...

Książkę Danuty Noszczyńskiej czyta się prawie jak kryminał, jest tak zajmująca. Autorka odkrywa przed nami osobowość człowieka (chciałoby się rzec: „typa”), którego żadna...

Recenzja książki Pod dwiema kosami czyli przedśmiertne zapiski Żywotnego Mariana

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl