Las zaginionych recenzja

Las zaginionych

Autor: @martamalgorzata1407 ·2 minuty
2022-04-04
Skomentuj
1 Polubienie

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, choć na półce mam jej poprzednią książkę. Już teraz wiem, że nie będzie na mnie długo czekać.
*
W Lesie Kardyńskim ginie nastolatka, a kilka tygodni później inna kobieta również nie wraca z konnej przejażdżki. Wszystkie ślady prowadzą do lokalnego biznesmena, króla jedzenia w słoikach i jego rodziny. Policja kręci się w kółko, a czas ucieka... Im więcej czasu upływa tym szanse na odnalezienie kobiet maleją...
*
Mogłam śledzić losy rodziny Iwaszyn i Małeckich, ale także pracy śledczych. Autorka prowadziła opowieść w zasadzie z dwóch perspektyw, Mariusza Iwaszyna, męża drugiej zaginionej kobiety i policjanta prowadzącego śledztwo. Z jednej strony od lektury otrzymałam studium psychologii człowieka zmagającego się z ogromną traumą i tego jak wpłynęła ona na jego życie, postrzeganie świata czy okazywanie emocji. Z drugiej zaś strony mogłam podpatrzeć pracę policji w toku postępowania przygotowawczego w sprawie zaginięcia obu amazonek.
*
Każda z nich była na swój sposób wciągająca i podtrzymywała moje zainteresowanie. Klimat duszny i ciężki, stopniowo przygotowujący na wielki finał, który nie jednego czytelnika może zaskoczyć. Częściowo przewidziałam zakończenie tej historii, ale chyba nie to było najciekawsze i najważniejsze w Lesie Zaginionych.
*
Autorka skupiła się przede wszystkim na psychologicznych portretach postaci rodziny Małeckich i państwa Iwaszyn. Poruszyła ważne tematy skłaniające do refleksji i nie pozostawiające czytelnika bez reakcji. Jak bardzo sekrety, niedomówienia i tłumienie emocji wpływa na nasze życie i relacje z innymi. Gdzie istnieje granica moralności dla chęci zysku, w pogoni za pieniędzmi. Co potrafi zrobić z człowiekiem głęboka nienawiść, która zakorzenia się w nim tak głęboko, że nie ma możliwości jej wyplenić.
*
Po lekturze poczułam ogromną złość, bo egoizm wypływający z niektórych postaci wpłynął głównie na zupełnie niewinne i niczego nieświadome małe istoty. Zdaję sobie sprawę, że przeżyte traumy, które na każdego wpłynęły w inny sposób, były motorem napędowym do działania, a jednak nikt nie znalazł w sobie wystarczająco dużo siły w sobie, aby je przepracować. Chyba to w Lesie Zaginionych podobało mi się najbardziej, że zostałam pasażerem kolejki górskiej całego wachlarza emocji i nie pozostałam obojętna na los bohaterów powieści. Lubię kiedy książka wywiera na mnie tak ogromny wpływ pod względem emocjonalnym.
Polecam szczególnie ze względu na te emocje!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Las zaginionych
Las zaginionych
Agnieszka Pietrzyk
7.5/10

Łatwo jest błędnie odczytać czyjeś słowa. Jeszcze łatwiej – milczenie. Trzy nastolatki wybierają się konno do Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. Z przejażdżki wracają tylko dwie z nich. Roz...

Komentarze
Las zaginionych
Las zaginionych
Agnieszka Pietrzyk
7.5/10
Łatwo jest błędnie odczytać czyjeś słowa. Jeszcze łatwiej – milczenie. Trzy nastolatki wybierają się konno do Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. Z przejażdżki wracają tylko dwie z nich. Roz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy można pałać rządzą zemsty do bliskiej osoby, a zarazem wspólnie z nią mieszkać i ukrywać swoją nienawiść do niej przez tyle lat? Czy to jest w ogóle możliwe? . 🌿 W Parku Krajobrazowym Wysoczyzny ...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Agnieszce Pietrzyk bardzo zależało na tym, byśmy czuli wykreowane przez nią postacie. Tak, to jest pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy podczas lektury. Mamy być z nimi, mamy widzieć jakie są i mam...

@Bartlox @Bartlox

Pozostałe recenzje @martamalgorzata1407

Tylko nie ty!
Tylko nie Ty

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki i muszę przyznać, że tym razem między nami zaiskrzyło tak po prostu. Tylko nie Ty ma w sobie to coś. Nie wiem czy w mojej ...

Recenzja książki Tylko nie ty!
Pastwa
Pastwa

Miałam napisaną na kartce recenzję, ale jak zwykle gdzieś posiałam i muszę wyrzeźbić coś na nowo. Juz sama okładka i jej kolor zachęciły mnie do lektury, oraz poprzedni...

Recenzja książki Pastwa

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem