Michael recenzja

Lektura nie dla każdego...

Autor: @distracted_by_books ·2 minuty
2023-01-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Muszę przyznać, że od samego początku (w zasadzie od pierwszego rozdziału, bo prolog byś świetny) miałam duży problem, żeby wciągnąć się w fabułę. Chyba zbyt niecierpliwie wyczekiwałam mrocznych fajerwerków. Jednak te, pojawiły się dopiero pod koniec historii. Być może to kwestia tego, na co się nastawiałam, a czego nie odczułam tak, jakbym chciała.

Kylie to młoda dziewczyna, która zostaje porwana i zamknięta w ogromnej rezydencji. Bohaterka utożsamia się z nami, czytelnikami, swoim zamiłowaniem do książek. Niestety, poza tym, nie poczułam z nią jakiejś wyjątkowej więzi. Trochę zbrakło mi tego, żeby bardziej ją poznać.

Michael został odrobinę lepiej wykreowany. Cóż, w końcu jest naszym tytułowym bohaterem. To wokół niego, niczym wąż, powinna toczyć się akcja. Bardzo fajnie byłoby, gdyby jego profil psychologiczny został rozbudowany bardziej szczegółowo. Chodzi mi o to, skąd to wszystko się u niego pojawiło. Bo samo aktualne zachowanie bohatera, jakkolwiek to nie zabrzmi, było bardzo zadowalające.

Pierwsze, co nasuwa się na myśl przy czytaniu i analizowaniu zachowania Kylie, to syndrom sztokholmski. Muszę przyznać, że jest on tu dostrzegalny, przynajmniej początek może go sugerować. Jednak czy faktycznie tego z czymś nie mylimy? W pewnym momencie moje myśli były ukierunkowane tylko w tę stronę, ale jedna scena sprawiła, że zaczęłam patrzeć na to zupełnie inaczej. W końcu strach w połączeniu z pociągiem fizycznym nie zawsze muszą oznaczać to samo. Ofiara tego syndromu powinna robić wszystko na korzyść oprawcy, a tu tak nie było.

Same sceny pomiędzy Michaelem a Kylie uważam za bardzo, bardzo dobre. Tu faktycznie dało się odczuć relację, która miała zostać między nimi ukazana. Czarny charakter mężczyzny i słaba wola, poddanie się (albo właśnie walka o wolność) kobiety. W bardzo ciekawy sposób zostały przedstawione zmiany zachodzące w bohaterce, która chcąc odejść, stopniowo zatracała się nie tylko w czarnych oczach porywacza.

Bardzo, ale to bardzo spodobał mi się sam pomysł, jaki urodził się w głowie Autorki. Uwielbiam tego typu historię, chociaż jednocześnie mogą one (a w zasadzie powinny) wzbudzać odrazę.

Książka nie powinna być kategoryzowana jako romas. Zdecydowanie bliżej jej do thrillera psychologicznego. Przynajmniej w moim odczuciu. Zabrzmi, jak masło maślane, ale romas powinien kojarzyć się z czymś romantycznym, a ta historia romantyzowana być nie powinna.

Na koniec to, co jest moją wieczną zmorą - liczne powtórzenia. Kurczę, naprawdę dużo przyjemniej czytałoby się książkę, gdyby nie było ich aż tyle.

"Michael" to na pewno historia, która pokazuje, że zło czai się na każdym kroku. Pod piękną powłoką zewnętrzną może ukrywać się najbardziej zniszczona psychika, a żeby przetrwać - jesteśmy w stanie poświęcić bardzo wiele.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Michael
Michael
Julia Brylewska
7.9/10

Jedna z najbardziej wyczekiwanych książek Julii Brylewskiej! „Nawet diabeł nie może wszystkiego zniszczyć, bo sam przestałby istnieć, jak wszystko. Nawet najgorsze istoty nie pragną zniszczenia ws...

Komentarze
Michael
Michael
Julia Brylewska
7.9/10
Jedna z najbardziej wyczekiwanych książek Julii Brylewskiej! „Nawet diabeł nie może wszystkiego zniszczyć, bo sam przestałby istnieć, jak wszystko. Nawet najgorsze istoty nie pragną zniszczenia ws...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niewątpliwie o tej książce jest ostatnio głośno. Nie bez powodu. Mowa oczywiście o powieści Julii Brylewskiej pod tytułem „Michael”. Istnieje wiele rodzajów śmierci. Kylie umarła w ten najgorszy s...

@klaudia.brozyna2320 @klaudia.brozyna2320

Od dłuższego czasu obserwowałam powyższą książkę, i w końcu się na nią zdecydowałam. Czy warto? Oczywiście że tak !! Uwielbiam takie młodzieżówki, w których są poruszane trudne tematy i miłość. Nat...

Pozostałe recenzje @distracted_by_books

Offside
Czekam na więcej!

Mając przed sobą książkę, która liczy prawie siedemset stron, zawsze możliwe są dwie opcje. Pierwsza - będzie nudno i czytanie będzie męczące. Druga - wciągnie tak, że c...

Recenzja książki Offside
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem właśnie w takim wydaniu. Demon, który podaje się ...

Recenzja książki Sytri

Nowe recenzje

Error
Error
@przerwa.na....:

Jak jest z Waszą znajomością zasad bezpieczeństwa w sieci? Czy padliście kiedyś ofiarącyberprzestępstwa? JacekBlajerje...

Recenzja książki Error
Ty jesteś moją zgubą
Odwieczna walka z "niewidzialnym złem"...
@Robwier:

Książka z pewnością trafi w gusta osób, które oglądały sławetny film "Egzorcysta", i spodobał im się ten obraz. Ale i p...

Recenzja książki Ty jesteś moją zgubą
Błękitna godzina
ARS LONGA, VITA BREVIS
@Rudolfina:

ARS LONGA, VITA BREVIS Mojemu pokoleniu nie trzeba było tłumaczyć tej łacińskiej sentencji (mówię o osobach z maturą)....

Recenzja książki Błękitna godzina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl