Odkupienie recenzja

Lepsze od Obietnicy..

Autor: @woleksiazki ·2 minuty
2019-06-03
Skomentuj
2 Polubienia
Kiedy skończyłam "Obietnicę", byłam jedną z tych osób, które nie mogły przeboleć tego zakończenia. Ewa Pirce zostawiła nas w zawieszeniu i naprawdę bardzo długo kazała czekać na ciąg dalszy.
Czy było warto ?
.
"Każdy z nas ma w sobie dostatecznie dużo siły i odwagi. Należy tylko zamknąć tę część siebie, która pcha Cię w stronę współczucia. Kiedy to zrobisz, kiedy odizolujesz te dwie strony swojej natury, wszystko będzie łatwiejsze i prostsze."
.
No, co to wgl za pytanie!
Oczywiście, że było warto czekać.
Mam wrażenie, że każda kolejna książka Ewy jest coraz lepsza.
Idealnie dopracowani bohaterowie. I to nie tylko Ci pierwszoplanowi.
Każda scena i sytuacja skrupulatnie przedstawione i idealnie dopełnione muzyką.
W historiach Ewy, nie ma miejsca na żadnego rodzaju "zapchaj dziury", a czytelnik musi być skupiony, bo coś z pozoru mało istotne, byle pierdoła, później może zmienić bieg historii.
Wszyscy Ci, co czytali pierwszy tom wiedzą, że główny bohater to arogancki dupek, a nasza bohaterka to silna kobieta.
Przez chwilę bałam się, że w tej części może zabraknąć ich słownych potyczek, a Brian zmieni się w potulnego baranka, przecież walczy o odkupienie, walczy o miłość swojego życia.
Od razu mówię, nic takiego nie miało tam miejsca. Wręcz przeciwnie, dialogi i opisy, naprzemiennie, przepełnione były ironią i poczuciem humoru oraz bólem, poczuciem straty i samotnością. Autorka pozwoliła nam się cieszyć, wzbudziła nadzieję i cały czas ją podsycała, by za chwilę zrzucić na nas bombę i zburzyć wszystko, jak domek z kart. A ja czułam się, jak na kolejce górskiej w piątej klasie podstawówki, czyli raz chciało mi się śmiać, raz płakać, raz chciałam kogoś zabić, a potem przytulić.
Ewa ma dar. Dar, który jest też przekleństwem (dla czytelnika, oczywiście), bo potrafi tak namieszać w swoich książkach, że nawet nie zdążyłam wziąć oddechu, a sytuacja zmieniła się o 180 stopni.
Jak? Kiedy ? Nie wiem. Mało tego na tym etapie, nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji. Był szok, było niedowierzanie, było też późno w nocy, a ja nie potrafiłam oderwać się od tej książki.
Myślicie pewnie, że będzie romantycznie i cukierkowo?
Nie będzie. Mało tego, zaskoczy Was wiecej, niż może się wydawać.
.
"Życie nauczyło mnie, by nie okazywać słabości, bo stanowi ona doskonałą pożywkę
dla naszych wrogów."
.
Jak to się stało, że niechęć do Briana zmieniła się w niechęć do Olivii i jakim cudem teraz jestem ciekawa co u Astona, jak przez całą książkę, nawet go nie lubiłam...?
Chcecie prawdziwych emocji?
Czytajcie książki Ewy Pirce.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-05-22
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odkupienie
2 wydania
Odkupienie
Ewa Pirce
8.7/10

Brian Wild za wszelką cenę dążył do osiągnięcia obranego celu. Nie oglądał się za siebie ani nie zważał na konsekwencje, jakie niosły ze sobą jego działania. Dzięki temu zdobył wszystko, o czym marzy...

Komentarze
Odkupienie
2 wydania
Odkupienie
Ewa Pirce
8.7/10
Brian Wild za wszelką cenę dążył do osiągnięcia obranego celu. Nie oglądał się za siebie ani nie zważał na konsekwencje, jakie niosły ze sobą jego działania. Dzięki temu zdobył wszystko, o czym marzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ktokolwiek kiedykolwiek czytał chociaż jedną książkę Ewy Pirce, wie, że lektura powieści jej autorstwa może czytelnika przyprawić nie tylko o dreszcze, ale zapewnia mnóstwo głębokich emocji, o któryc...

@sylwiacegiela @sylwiacegiela

Pozostałe recenzje @woleksiazki

Gdybyś tu był
Wzruszająca i zaskakująca..

"Wszyscy paplamy o życiu i miłości, jakbyśmy wiedzieli, co te słowa naprawdę oznaczają i jak mamy je rozumieć. Nakładamy na swoje związki durne ograniczenia... Po co? We...

Recenzja książki Gdybyś tu był
Dopóki nie zajdzie słońce. Tom 2
10/10..

Pisząc tę recenzję miałam problem. Ciężko było mi znaleźć odpowiednie słowa, żeby zacząć. Pisałam, usuwałam. I tak przez pół godziny. Wydaje się to śmieszne, ale najcięż...

Recenzja książki Dopóki nie zajdzie słońce. Tom 2

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Jedno kłamstwo, a wywołało lawinę uczuć i wydar...
@historie_bu...:

„Pamiętaj, że nigdy nie wiadomo, co przyniesie życie. I nie wierz we wszystko, co o nim usłyszysz. Ludzie gadają głupot...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Największa radość, jaka nas spotkała
Kopalnia wzruszeń
@mariola1995.95:

“Największa radość, jaka nas spotkała” jest debiutem literackim Claire Lombardo. Debiutem niezwykle obszernym (książka ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Smugi
Smugi
@monika.sado...:

Na leśnych smugach czai się śmierć. Aromat zalewa łąki i zatacza kręgi. Przeklęty wiąz wzburza kołowrót myśli. A wokół ...

Recenzja książki Smugi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl