Leśna obietnica recenzja

"Leśna obietnica" Patrycja Żurek - opinia

Autor: @Katarzyna_Wasowicz ·2 minuty
2024-09-19
Skomentuj
1 Polubienie
Jak wiele poświęcilibyście dla ochrony siebie i swoich najbliższych?

„Leśna obietnica” Patrycji Żurek to pierwszy tom sagi rodzinnej. Głównymi bohaterkami tej części są Żelisława i Żaneta, oraz poniekąd Żywia, której losy między innymi poznamy w kolejnej odsłonie.

Akcja dzieje się w świecie, w którym ciągle żywa jest wiara w starych słowiańskich bogów. Umiejscowienie wydarzeń w lesie i magicznym mieście o nazwie Dziewice nie pozwala co prawda czytelnikowi zbytnio poznać rzeczywistość większych aglomeracji, choć jest o nich mowa w fabule, lecz buduje dodatkowe uczucie odseparowania się Żelisławy i jej potomkiń od świata, nie tylko zwykłego, lecz również tego magicznego. Choć przez chwilę Żanecie wydawało się, że może wieść życie odmienne od życia matki.

*

Powieść toczy się raczej spokojnym nurtem. Mimo że tak w zasadzie przez większość czasu nie było wielkich zwrotów akcji i dopiero pod koniec śledzimy kilka dramatycznych scen, dałam się pochłonąć światu wykreowanemu przez Patrycję Żurek i kiedy już weszłam w rzeczywistość Żelisławy i Żanety trudno było mi ją opuścić.

Bohaterki stały się dla mnie postaciami z krwi i kości. Ja nie wiem jak Patrycja Żurek to robi, ale nie potrzebuje dużo, aby odpowiednio przedstawić charaktery i motywację stworzonych przez siebie postaci. Postaci czujących, targanych namiętnościami, skupionymi na celu, pogodzonymi z losem, walczącymi z przeznaczeniem, buntującymi się, cierpiącymi, szczęśliwymi, czasem działającymi lekkomyślnie, pod wpływem impulsu czy porywu serca; postaciami, które mocno dostają po nosie od losu.

Jakże ja rozumiałam Żanetę i jej podejście do klątwy… Jej rozgoryczenie, bunt i złość. Z drugiej jednak drugiej strony byłam też w stanie poniekąd zrozumieć motywację Żelisławy. Obserwowanie ścierania się tych dwóch postaci, dojrzewanie Żanety, zdobywanie przez nią doświadczenia i późniejsze przyglądanie się relacjom z jej własną córką było niezwykle satysfakcjonujące.

*

„Leśna obietnica” ma ciężką, momentami duszną aurę. Głęboki las, odcięcie od ludzi, świadomość życia na warunkach bóstwa i to uczucie pewnego braku wpływu na przyszłość, groźba wiszącej kary za niespełnienie złożonej obietnicy stworzyły niezwykły i niezapomniany klimat. Bohaterowie często cierpią.

Często, lecz nie zawsze.

Silnie poczułam tu również miłość matczyną i opiekuńczą, choć jak to u Patrycji Żurek bywa, nie jest to wszystko takie proste, jakby się na pierwszy rzut oka wydawało.

Autorka porusza również temat niepełnosprawności i nieradzenia sobie z nią przez społeczeństwo - odrzucanie, ukrywanie, oddawanie do specjalnych ośrodków dzieci z niepełnosprawnościami fizycznymi i intelektualnymi.

Mocny jest w „Leśnej obietnicy” też akcent relacji damsko-męskich, w tym również związanych ze wspomnianym wyżej motywem niepełnosprawności i reakcji na nią. Nie mają kobiety z rodu Żelisławy szczęścia do mężczyzn, oj nie mają. A tak bardzo pragną wieść szczęśliwe życie…

*

Podsumowując, „Leśna obietnica” Patrycji Żurek spodoba się czytelnikom lubiącym krótkie sagi rodzinne (ta akurat przewidziana jest na trzy tomy), z realizmem magicznym opartym na mitologii słowiańskiej, którzy nie boją się poruszanych trudnych tematów.

Historia toczy się niespiesznie swoim rytmem, mimo to czyta się migiem, a perypetie Żelisławy i Żanety wciągają bez reszty i skłaniają do refleksji, bo choć to fikcyjna historia, to przedstawione relacje międzyludzkie i poruszona przez autorkę tematyka jak najbardziej znajdują swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Polecam z całego serca i wyczekuję kolejnego tomu!


Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Leśna obietnica
Leśna obietnica
Patrycja Żurek
8.4/10

Kiedy matka Żanety postanawia, że zamieszkają w lesie, dziewczyna nie zgadza się z tą sytuacją. Żelisława jednak konsekwentnie podtrzymuje swoją decyzję, wprowadzając córkę w meandry przesądów, czaró...

Komentarze
Leśna obietnica
Leśna obietnica
Patrycja Żurek
8.4/10
Kiedy matka Żanety postanawia, że zamieszkają w lesie, dziewczyna nie zgadza się z tą sytuacją. Żelisława jednak konsekwentnie podtrzymuje swoją decyzję, wprowadzając córkę w meandry przesądów, czaró...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Leśna obietnica" autorstwa Patrycji Żurek to powieść pełna emocji, skomplikowanych relacji i mistycznych wierzeń, która wciąga czytelnika w trudną rzeczywistość powojennej Polski, gdzie magia lasu s...

@jagodabuch @jagodabuch

"Leśna obietnica" to początek nowej sagi rodzinnej, z magią, słowiańskimi wierzeniami, czarami i przesądami, miłością, trudną relacją rodzinną... a nawet morderstwem w tle. Autorka cudownie zmieszała...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @Katarzyna_Wasowicz

Piąty akt
"Piąty akt" Wojciech Wójcik - opinia

Wojciech Wójcik zabiera nas do aktorskiego świata, jego niuansów, skomplikowanych relacji, zależności i mrocznych stron. Dodatkowo wybieramy się w podróż w czasie, do ok...

Recenzja książki Piąty akt
Final Girls. Ostatnie ocalałe
"Final girls. Ostatnie ocalałe" Grady Hendrix - opinia

„Final girls to dziewczyna, która jako jedyna pozostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohaterka, której udało się ocalić siebie, p...

Recenzja książki Final Girls. Ostatnie ocalałe

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka