Letnia noc recenzja

Letnia noc

Autor: @horror.com.pl ·2 minuty
2009-12-10
Skomentuj
3 Polubienia

„Duane nie bał się ciemności, niemniej jakoś nie ciągnęło go w głąb mrocznej alejki. Wciąż pogwizdując skręcił w żwirową ścieżkę prowadzącą w kierunku domu Chucka Sperlinga. Za jego plecami, w prawie nieprzeniknionej czerni, coś się poruszyło, zaszeleściło gałęziami i przemknęło obok zapomnianej, zupełnie zarośniętej fontanny”.
Lato 1960 roku. W maleńkim miasteczku o dość wymownej nazwie, Elm Haven, coś lub ktoś zaczyna zabijać dzieci. W mieście następuje po sobie fala coraz dziwniejszych rzeczy. W ziemi pojawiają się tajemnicze otwory, a z odbiorników radiowych dochodzą zaskakujące dźwięki. Grupa młodych mieszkańców Elm Heaven, skupiona w tzw. Rowerowym Patrolu, postanawia rozwikłać zagadkę tajemniczych zgonów na własną rękę. Wszystkie ślady prowadzą do lokalnego dzwonu, którego historia jest od wielu lat skrzętnie skrywana. Ktoś jednak usilnie próbuje przeszkodzić Rowerowemu Patrolowi w rozwikłaniu całej sprawy...
Dan Simmons kojarzony jest głównie z utworami z gatunku science fiction. Sławę temu amerykańskiemu pisarzowi przyniósł cykl „Hyperion”, który jest swego rodzaju wizytówką Simmonsa. Jednak twórca ten ma również na swoim koncie parę naprawdę niezłych powieści grozy. Jedną z nich jest właśnie „Letnia noc”.
„Letnia noc” to powieść, która rozprawia się z mitem dzieciństwa. Autor przenosi nas w świat dziecięcych wyobrażeń o świecie, fantazji i zwykłych zabaw. Poznajemy pierwsze miłosne rozterki głównych bohaterów, pierwsze fascynacje płcią przeciwną i oczywiście związane z nimi wahania. Nieprzypadkowo, książka ta porównywana jest nader często z powieścią „TO” Stephena Kinga. Dan Simmons idzie jednak w zupełnie inną stronę niż King, a jego dzieło stanowi klasę samą w sobie. Autor mozolnie rysuje klimat grozy, nie spiesząc się zbytnio, jednak od czasu do czasu rzucając czytelnikowi łase kąski w postaci kolejnego trupa, bądź usiłowania morderstwa. Lektura „Letniej nocy” wymaga zatem pewnej cierpliwości. Jednym z największych atutów książki jest silny akcent obyczajowy. Dan Simmons nie boi się zapuszczać na teren powieści obyczajowej, bo w gruncie rzeczy na tym polega siła tej powieści. Dobrze naszkicowane postacie w połączeniu z małomiasteczkowymi realiami prowincjonalnego Elm Haven działają niczym magnes na czytelnika. Tym, co sprawia, że historia opisywana na kartach „Letniej nocy” staje się wiarygodna, jest dbałość o detale. Autor książki czasem poświęca nawet kilka stron na opisywaniu mało znaczącej rzeczy z punktu widzenia fabuły, lecz dzięki temu odbiorca uzyskuje znacznie ostrzejszy obraz tego, co chciał przekazać twórca powieści. W „Letniej nocy” znajdziemy charakterystyczne motywy dla powieści grozy. Na plan pierwszy wysuwa się tu Old Central School, która jest niemal klasycznym Złym Miejscem.
„Letnia noc” to także historia o dziecięcej przyjaźni i solidarności. Miejscowe dzieciaki, mając za oręż niemal wyłącznie swój spryt i niewinność, swą odwagą biją na głowę niejednego dorosłego mieszkańca Elm Haven. I mimo, że powieść skąpana jest w promieniach słońca, to wdziera się tu również najprawdziwszy strach. Pojawiają się istoty z zaświatów, po ulicach snuje się widmo śmierci, a do tego ktoś wyraźnie próbuje zatuszować całą sprawę. Momentami trudno poukładać sobie te wszystkie wątki, które pojawiają się w książce, jednak z biegiem czasu wszystko staje się klarowniejsze, a elementy układanki zaczynają do siebie pasować.
„Letnia noc” to idealna lektura na ciepłe, słoneczne dni. Nie dość, że bardzo łatwo przyswoić sobie ten wakacyjny horror, to jeszcze jego jakość powinna zadowolić nawet tych bardziej wybrednych czytelników. Połączenie utworu obyczajowego z powieścią grozy, wyszło autorowi naprawdę znakomicie.
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Letnia noc
4 wydania
Letnia noc
Dan Simmons
7.3/10

Latem 1960 roku ktoś, albo coś prześladuje dzieci w małym miasteczku. Z niedostrojonych odbiorników przemawiają tajemnicze głosy, w ziemi pojawiają się krwawe szczeliny... Dzieci i ich rodzice odkryw...

Komentarze
Letnia noc
4 wydania
Letnia noc
Dan Simmons
7.3/10
Latem 1960 roku ktoś, albo coś prześladuje dzieci w małym miasteczku. Z niedostrojonych odbiorników przemawiają tajemnicze głosy, w ziemi pojawiają się krwawe szczeliny... Dzieci i ich rodzice odkryw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Oglądam niewiele seriali, ale „Stranger Things” wciągnął mnie niesamowicie i każdego odcinka wyczekiwałam z niecierpliwością. Dopiero niedawno dowiedziałam się jednak, że inspiracją do jego powstania...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

W roku 1991 miałem zaledwie cztery lata, więc raczej nie interesowałem się literaturą grozy. Już prędzej serią "Poczytaj mi mamo", dobranocką w telewizji czy małymi samochodzikami, ale nie literaturą...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pozostałe recenzje @horror.com.pl

Zew Cthulhu
ZEW CTHULHU

H.P. Lovecraft zwany mistrzem stylu oraz najciekawszym autorem fantastyki grozy, pisał swe opowiadania bardziej dla siebie aniżeli dla innych. Jest to z pewnoś...

Recenzja książki Zew Cthulhu
Zdradzieckie serce
ZDRADZIECKIE SERCE

"Czerwona śmierć wyludniła i pustoszyła kraj. Nigdy jeszcze tak straszna zaraza nie nawiedziła tych stron. Zwiastunem jej była krew; czerwona, okropna krew. Ch...

Recenzja książki Zdradzieckie serce

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem