Licho nie śpi recenzja

Licho nie śpi

Autor: @zaczytana_mama_dwojki ·1 minuta
2021-07-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Damian Antos detektyw krakowskiej policji zostaje zwolniony z pracy po nieudanej akcji, w której jego partner został dotkliwie pobity i prawie stracił życie. By odciąć się od dotychczasowego życia wyjeżdża w Bieszczady. Dostaje tam pracę w tartaku, jednak kiedy na horyzoncie pojawi się Magda, młoda asesor prokuratury w jego życiu znów zacznie się dziać.

To pierwszy tom serii "Bieszczadzkie demony". Idealne połączenie wątku kryminalnego z romansem. Sceny erotyczne nie kłują w oczy, są wyważone i napisane ze smakiem, a przede wszystkim stanowią wartość dodaną do bardzo dobrej fabuły.
Mam wrażenie, że mogę być w mniejszości, ale najbardziej lubię w tej książce charakter głównych bohaterów oraz tę iskrzącą relację między nimi. Idealnie wpasowuje się tutaj powiedzenie "Kto się czubi ten się lubi". Nie jest to przesłodzony romans, a powoli budująca się relacja, poprzetykana uszczypliwościami, ironizmem i humorem, który bardzo mi odpowiada. Podobnie dogryzamy sobie z mężem 🤣😉 Postaci nie są płytkie. Damian to dość mocny charakter ukształtowany w toku wcześniejszych trudności życiowych. Zdaję sobie sprawę, że kreuje się na chama, szowinistę, traktuje kobiety przedmiotowo, ale ja dostrzegam w nim tę wewnętrzną warstwę, którą tak skrzętnie chce zamaskować. Prawdą jest, że dranie mają w sobie ten magnetyzm 😉 Magda, z pozoru twarda przyszła pani prokurator wewnątrz jednak delikatna i wrażliwa. Potrzebuje obok siebie kogoś, kto ją wesprze i da poczucie bezpieczeństwa.

Autorka ma bardzo lekkie pióro, ale nie jest ono pozbawione finezji. Wątek kryminalny jest dobrze napisany. Napięcie stopniowo wzrasta, a do tego klimat jaki panuje w tej książce jest bardzo wciągający. Dzikie Bieszczady, tamtejsza ludność i jej zwyczaje. Wszystko idealnie się uzupełnia tworząc bardzo dobrą powieść.
Muszę przyznać, że do sięgnięcia po tę pozycję skusiła mnie przede wszystkim okładka, a po drugie oczywiście Bieszczady. Po przeczytaniu wiem jednak, że nawet jak kolejna okładka nie przypadnie mi do gustu to książkę z tej serii biorę w ciemno. To było dokładnie to, czego w tym momencie potrzebowałam. Lekka struktura, bez zbędnego komplikowania. Kryminalne zacięcie na całkiem dobrym poziomie okraszone dawką romantyzmu i szczyptą erotyzmu. Polecam i czekam na więcej.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Licho nie śpi
2 wydania
Licho nie śpi
Emilia Szelest
7.7/10
Cykl: Bieszczadzkie demony, tom 1

Kiedy demony śpią, budzi się namiętność. Dla Damiana Bieszczady są kryjówką. Były policjant ucieka przed swoją przytłaczającą przeszłością, uzależnieniem i mrokiem, który czai się głęboko w jego dus...

Komentarze
Licho nie śpi
2 wydania
Licho nie śpi
Emilia Szelest
7.7/10
Cykl: Bieszczadzkie demony, tom 1
Kiedy demony śpią, budzi się namiętność. Dla Damiana Bieszczady są kryjówką. Były policjant ucieka przed swoją przytłaczającą przeszłością, uzależnieniem i mrokiem, który czai się głęboko w jego dus...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lektura książki autorstwa Emilii Szelest pt. "Licho nie śpi" przywołała we mnie piękne wspomnienia ostatnich wakacji podczas których wraz z przyjaciółmi zwiedzałam piękne Bieszczady. Cisna, Solina, P...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

"W Biesz­cza­dach ni­ko­go nie in­te­re­su­je, kim jesteś i skąd po­cho­dzisz. Je­że­li się tu zna­la­złeś, to zna­czy, że góry cię przy­wo­ła­ły. Dla nich nie jest ważne twoje imię. Liczy się tylko,...

@zaczytana_madeline @zaczytana_madeline

Pozostałe recenzje @zaczytana_mama_d...

Grzęzawisko
Grzęzawisko

"Odkąd tu jestem, mam wrażenie, że brodzę w jakimś cholernym grzęzawisku. Wszyscy są umoczeni po łokcie. Jeden fałszywy krok i już cię nie ma. Idziesz pod wodę." Na bag...

Recenzja książki Grzęzawisko
Błękitny koliber
Błękitny koliber

"Wiedziałam jedno: nie spocznę, jakem Bogna Zasławska, póki nie odgadnę, co takiego miał na myśli umierający potomek porcelanowej familii z Delftu." Fabuła tej powieści...

Recenzja książki Błękitny koliber

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka