Listy pisane szeptem recenzja

"Listy pisane szeptem"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2022-07-28
Skomentuj
16 Polubień
„Czasami milion słów nie znaczy kompletnie nic, a cisza może być niezwykle wymowna.”

Karolina i Sławek są małżeństwem z dwudziestopięcioletnim stażem, mają dwoje dorosłych dzieci, które wyjechały na studia. Do ich codzienności już dawno wkroczyła rutyna, przyzwyczajenie. Są razem, a jednak osobno. Wolny czas spędzają każde w swoim pokoju, w sobie tylko znanym wirtualnym świecie. Dawno temu przestali ze sobą rozmawiać, wymieniają się informacjami dotyczącymi codzienności. Gdzie w tym wszystkim jest miłość? Przecież tak bardzo się kochali. Karolina z przypadkowo poznanym mężczyzną zaczyna wymieniać maile – listy. To przed nim stopniowo odsłania prawdziwą siebie, pisze o uczuciach, o tym co ją boli, czego nie rozumie zwłaszcza w zachowaniu swojego męża. Zaprzyjaźniają się już niebawem ma dojść do ich pierwszego spotkania…

Brak rozmów, rutyna to skuteczni zabójcy każdego uczucia. A przecież czasami tak niewiele potrzeba, zwykła szczera rozmowa…. Akcja powieści toczy się swoim rytmem, intryguje, niesie ogromne, sprzeczne emocje. Fabuła ciekawie poprowadzona, przemyślana i dopracowana w każdym szczególe. Mamy teraźniejszość i powroty do przeszłości, do początków wspólnego życia naszych bohaterów. To z ich perspektywy naprzemiennie toczy się narracja.

Mamy wiele przemyśleń dotyczących ich codzienności – czasami tak mi bliskie - te same wydarzenia widziane z perspektywy żony i męża. Pisarka dotyka ważnych i trudnych tematów, chwilami wręcz intymnych. Karolina i Sławek bardzo różnią się od siebie. Ona jest wolnym ptakiem, bałaganiarą, najpierw robi, potem myśli. On dokładny, szczery, pozbawiony spontaniczności, nie lubi zmian, ale daje poczucie stabilizacji i spokoju. Każde zajęte swoimi sprawami, coraz bardziej oddalają się od siebie, zapominają o sobie, przestają o siebie dbać. Mur niezrozumienia staje się coraz wyższy, nieporozumienia zapętlają się coraz bardziej. Ich miłość jest jak dmuchawce, delikatne, kruche, łatwo znikające, ale przecież gdy trafią na podatny grunt mają szansę na nowo rozkwitnąć. Trudy macierzyństwa, ojcostwa, rozwój zawodowy, marzenia, pragnienia, wzajemne oczekiwania, potrzeba wsparcia i bliskości. Chwile dobre i złe, blaski i cienie zwykłej codzienności.

W tej historii możemy się przejrzeć...

Powieść całkowicie skradła moje serce, to mądra, wnikliwa, nostalgiczna, życiowa, bardzo emocjonalna historia. Daje do myślenia, niesie nadzieję. Ukazuje miłość, pokomplikowane relacje małżeńskie, trudy macierzyństwa, nieuchronne zmiany jakie niesie życie. Serdecznie polecam, czytajcie, bo warto!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-28
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Listy pisane szeptem
Listy pisane szeptem
Magdalena Witkiewicz
8/10

Listy pisane szeptem to opowieść o miłości. O miłości nieco zapomnianej, takiej, którą przez lata przykrył kurz niedopowiedzeń, smutki i milczenia. Aż trudno poznać, co pięknego kryje się pod nim... ...

Komentarze
Listy pisane szeptem
Listy pisane szeptem
Magdalena Witkiewicz
8/10
Listy pisane szeptem to opowieść o miłości. O miłości nieco zapomnianej, takiej, którą przez lata przykrył kurz niedopowiedzeń, smutki i milczenia. Aż trudno poznać, co pięknego kryje się pod nim... ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„A miłość jest delikatna, jak nasiona dmuchawca. Jeden niepotrzebny ruch i wszystko porywa wiatr”. Dmuchawiec to żółty kwiat dominujący na łąkach, który po pewnym czasie przekształca się w biały, k...

@gala26 @gala26

"- Ale miłość jest tak delikatna jak nasiona dmuchawca. Jeden niepotrzeby ruch i wszystko porywa wiatr. - Ale porywa po to, by były kolejne kwiaty i kolejne dmuchawce." Czym tak naprawdę jest miłość...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Jęk zamykanych bram
"Jęk zamykanych bram"

“Życie nauczyło ją, żeby nie planować”. Arek Maj pracuje jako ochroniarz w warszawskim klubie “Trzynastka. W wyniku ciężkiego pobicia trafia do szpitala, niebawem zosta...

Recenzja książki Jęk zamykanych bram
Najlepsza przyjaciółka
"Najlepsza przyjaciółka"

"Każdy kiedyś zrobił krok w niewłaściwym kierunku i przez resztę życia musi ponosić konsekwencje". Beata i Agnieszka przyjaźniły się od zawsze. Nie była to łatwa przyja...

Recenzja książki Najlepsza przyjaciółka

Nowe recenzje

Opowieść o dwóch morderstwach
Opowieść o dwóch morderstwach
@Aga_M_B:

Miłośniczka Charlesa Dickensa zainspirowana biografią mistrza, Heather Redmond popełniła „Opowieść o dwóch morderstwach...

Recenzja książki Opowieść o dwóch morderstwach
Pół na pół
Pół na pół
@emol:

Steve Cavanagh jest z wykształcenia prawnikiem i widać to w pisanych przez niego thrillerach prawniczych. Świetnie odda...

Recenzja książki Pół na pół
Adwokat diabła
Najlepszy adwokat powraca
@mariola1995.95:

Steve Cavanagh jest irlandzkim prawnikiem i nagradzanym pisarzem thrillerów prawniczych. Zadebiutował serią o charyzmat...

Recenzja książki Adwokat diabła
© 2007 - 2024 nakanapie.pl