„Urodzić się głupcem to nie wstyd. Wstyd tylko głupcem umrzeć”.
Erich Maria Remarque
Bycie głupcem jest bardzo modne w XXI wieku. Włączam Internet, a tam Pani TheVeganka siedzi naga na stołku i śpiewa, jak to rybki mają przerąbane, bo są jedzone. Pamiętajcie więc, żeby nie jeść karpi w wigilię, bo wyskoczą z hodowli i zaczną strajkować. Dalej mamy Pana Jelly Fruit, który zjada tabletki do zmywarki, nagrywając film na żywo i ma do tego setki tysięcy subów, Najlepsze jest, to, że na spotkaniu z fanami widzimy mamę, która zabrała tam swoją dziesięcioletnią córkę, mówiąc, że on jest taki śmieszny, a na pytanie, czy nie przeszkadza jej, że jest wulgarny, odpowiada, a kto w tych czasach nie przeklina (sic!)
Jaranie się głupotą w dzisiejszym świecie, jest tak modne, że trzeba obniżyć swój poziom intelektualny i nie mówić nic, co obrazi głupców. W świecie degrengolady, komercji, kumoterstwa, korupcji nie wybijesz się na mądrości, co widać gdy patrzy się na naszych polityków, tylko na szerokiej głupocie. Najgorsze jest to, że ciemny lud to kupuje i temu przyklaskuje.
W związku z natłokiem, żeby tak rzec starym słowem debilizmu Pan Bartosz Małecki, stworzył niezwykłą, ważną i prześmiewczą pozycję Pochwała głupoty w XXI wieku. Książka ta, jest jednocześnie typową książką o głupocie naszych czasów, ale też zawiera strony do notowania i wyciągania wniosków z opisanych rozdziałów. Publikacja ta moim zdaniem jest przegenialna, ubawiłam się po pachy, a na koniec przyznałam Autorowi rację. Pan Małecki porusza tutaj takie tematy, jak wyprzedaże i robienie nas w bambuko (ooo np. popularne Black Friday), diety, którymi się katujemy, kupując rzeczy i żywność, która nam w niczym nie pomoże, głosowanie na ludzi, którzy walą ściemę, że za ich panowania będzie lepiej, czy listy rzeczy do zrobienia, które naprawdę, ale to naprawdę musisz zrobić.
Na koniec, tego wszystkiego zadaje pytanie, czy głupocie należy się pochwała? Tutaj pojawia się problem, bo książka musiałaby być skierowana do ludzi mądrych, którzy gardzą głupotą z wyboru, niestety dziś mamy ludzi, którzy kochają głupotę i wszystko, co z nią związane. Baaa mamy takich, którzy z niej żyją, zarabiają na niej mnóstwo pieniędzy, a Ty szary mądry człowieku, biduj od pierwszego do pierwszego, jak nie potrafisz wysadzić w powietrze mikrofali na live (tak, tak to też zrobił Jelly Fruit).
Pisarz wbił się w temat genialnie, uważam tę publikację za najlepszą w tym roku, jeśli chodzi o pozycje traktujące o współczesnym społeczeństwie. Mam nadzieję, że na jednej pozycji się nie skończy, ponieważ jest to temat rzeka i można o tym napisać encyklopedię. Pochowała głupoty w XXI wieku, będzie świetnym pomysłem na prezent szczególnie dla młodych ludzi, którzy uważają, że wsadzanie sobie na live kostki toaletowej w odbyt, jest mega fajne (zgadnijcie kto to zrobił😉)