Dopóki oddycham. Lovro recenzja

Lovro

Autor: @lalkabloguje ·3 minuty
2024-07-23
1 komentarz
4 Polubienia
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Uwielbiam debiuty i muszę przyznać, że często są zaskakujące. Lubie także książki gdzie są ci źli faceci lub mafia. Jednak nie od samego początku się polubiłam z historią. Już na wstępie gdy Lara poznaje Lovro miałam takie czerwone światełko z tyłu głowy, że to kolejna książka z erotyką, która ostatnimi czasy strasznie jest przekoloryzowana. Czy słusznie?

Lara to młoda kobieta, która cierpi po wypadku samochodowym. Mimo że sama nie odniosła poważniejszych ran i szybko doszła do siebie, to straciła w nm ojca i brata. Z matką nigdy nie miała dobrych stosunków a po śmierci bliskich już totalnie się oddaliły. Lara pomaga także przyjaciółce w zdobyciu dowodów na pewnego człowieka. Tylko po jednym z nim spotkaniu robi wszystko by Kamila odpuściła. Lara wyczuwa coś, czego nie potrafi zrozumieć. Kiedy za jej namową idą do klubu się rozerwać Lara wpada w kłopoty. Tak poznaje Lovro, który jest dla niej tajemnicą, ponieważ tylko widzi jego cień i słyszy głos. To powoduje u niej dzienne odczucia. Wkrótce wszystko się komplikuje.

Lovro prowadzi kancelarię adwokacką ale nie jest ona do końca taka, jaka się z pozoru wydaje. Wraz z bratem prowadzanie koniecznie uczciwe interesy. Mają wroga, którego chcą się pozbyć. Lovro i Neven nie mieli łatwego życia. O ile Neven mało pamięta z tamtego okresu i ojca sadystę, o tyle Lovro doskonale pamięta wydarzenia. Miał tylko 8 lat i zrobił to co musiał ratować bliskich. To odcisnęło na nim piętno. Kiedy na jego drodze staje Lara czuje coś, czego nie planowała. Kobieta staje się dla niego słabością i jednocześnie siłą. Wszystko się komplikuje gdy na jaw wychodzi, że lara to nie jest tylko przypadkowa kobieta.

Historia z pozoru miała być zwyczajną historią jakich wiele. Szybko okazało się, że jest nieszablonowa. Początkowo nie do końca mi przypadła do gustu, mimo że polubiłam głównych bohaterów. Zwłaszcza Larę, kobietę, która już od pierwszych stron zyskała moją sympatię. Uwielbiam takie waleczne kobiety, które poddają się facetom i dają porwać uczuciu jak marionetki. Lovro także nie był typem faceta macho, który kieruje się tylko popędem gdy trafi na kobietę, dzięki której jego serce zabije mocniej. Historia wciągnęła mnie stopniowo kupiła w momencie gdy na scenę wkroczył Neven. Spotkanie młodszego z braci z Lara to najzabawniejsze momenty w tej historii. No może jeszcze potyczki słowne między Sara a Nevenem, który miał dar do rozładowywania atmosfery jednocześnie potrafiła zirytować wszystkich wokół.

Akcja książki to jest to co lubię najbardziej. Dużo intryg, nieoczekiwanych zwrot akcji, zabawnych i mrożących krew w żyłach momentów, rozlewy krwi. Do tego są momenty, które swoim przebiegiem zaskakują nie tyle czymś nieoczekiwany ile absurdalnym. I wiecie co? Ten absurd był po prostu kompletnie niezauważalny. Jak choćby scenka jazdy za kierownicą z zamkniętym oczyma podczas ......zostawię to niedopowiedziane. I szczerze nie rozpatruje jej w kategorii minusów.

Muszę przyznać, że książka oprócz intryg, tajemnic, całej otoczki i tych nieoczekiwanych zwrotów akcji, powiązań między bohaterami ma też wątek romansu i jest naszpikowana scenami erotycznymi. Ostatnio mamy dość sporo romansów, nie tylko mafijnych gdzie ta erotyka mnie wręcz odstrasza. Sceny są przejaskrawione, opisy zbędnie rozbudowane a nazewnictwo dość specyficzne. Do tego często tak naprawdę brakuje tej chemii między bohaterami. No i tu autorka stworzyła coś, co mi się podoba. Aż czuć te iskry między bohaterami. Cała erotyka skupia se na tej otoczce wokół uczucia i tej erotycznej więzi, jaka się między nimi wywiązała. Do tego zanim do czegoś dojdzie minie dość sporo czasu. W końcu miałam ochotę czytać te erotyczne scenki, które faktycznie pobudzały, a nie zniesmacz Do tego dochodzą te wszystkie emocje, jakich doświadczają bohaterowie. Duży plus za świetnie wykreowane postacie. To była przyjemność ich poznania,. Autorka stworzyła je idealnie zarówno te pozytywne jak i te czarne charaktery. Doskonale tez wykreowała poboczne postacie, które tworzyły tło dla historii.

Zakończenie to coś, co uwielbiam. Dynamika, tajemnice, intrygi zwroty akcji, zaskakujące monety, mrożące krew w żyłach sytuacje, postacie, co do których nie jestem pewna, po której stronie stoją. I scena końcowa, która sprawia, ze najlepiej by kontynuacja pojawiła się na już. Jak rozwija się akcja? Kto jest wrogiem a kto nie? Kim jest wróg? Jedno jest prawie pewne. Bohaterami kontynuacji zapewne będą Sara i Neven. I powiem tak już się nie mogę tego doczekać. I jeszcze jedno autorka sprytnie w książce wykorzystała swoje nazwisko... Polecam

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-23
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro
M.W. Stilvoy
9.3/10

W świecie pozorów tylko nieliczni dopatrzą się fałszu. Lara za wszelką cenę pragnie uratować firmę ojca, który kilka miesięcy wcześniej zginął w wypadku samochodowym razem z jej bratem. Jednocześnie...

Komentarze
@Czytajka93
@Czytajka93 · około 2 miesiące temu
Bardzo fajna i zachęcająca recenzja książki 🔥
Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro
M.W. Stilvoy
9.3/10
W świecie pozorów tylko nieliczni dopatrzą się fałszu. Lara za wszelką cenę pragnie uratować firmę ojca, który kilka miesięcy wcześniej zginął w wypadku samochodowym razem z jej bratem. Jednocześnie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hejka, Książkowe Iskierki! 🔥 Kochani takie debiuty to ja mogę czytać i polecać do końca świata i jeden dzień dłużej 🥰 "Dopóki oddycham. Lovro" to debiutancka powieść autorki M. W. Stilvoy, która wcią...

KD
@kd.mybooknow

@Obrazek Lovro dopóki oddycham - M.W. Stilvoy Egzemplarz otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanapie.pl Dziękuję wydawnictwu Novae res za możliwość przeczytania tej książki. ...

@Oliwia_Antonina_Zalewska @Oliwia_Antonina_Zalewska

Pozostałe recenzje @lalkabloguje

Beginning Moon
Tom 1

To pierwszy tom trylogii i muszę przyznać, że mnie odrobinę przerażało to, że jest to dość pokaźna trylogia. Ponad 400 stron tomu pierwszego. Wole mniejsze książki bo za...

Recenzja książki Beginning Moon
Zły. Przebudzenie
przebudzenie

To już trzeci tam zwieńczający trylogie zły. Az szkoda się rozstawać z rodzinką Buscetta. Uwielbiam tę serię nie tylko za nietuzinkową historię ale za to, że poznajemy...

Recenzja książki Zły. Przebudzenie

Nowe recenzje

Noc Upadku
Ostatni smok o hipnotyzującym spojrzeniu
@kd.mybooknow:

Hejka, Książkowe Iskierki! 🔥 Uwielbiam pióro Magdaleny Szponar, która w tym gatunku literackim popełniła debiut 🙂 i ni...

Recenzja książki Noc Upadku
Tajemnicza wiadomość
Wojenna rzeczywistość Wenecji spisana na maszynie
@Moncia_Pocz...:

Książka Mandy Robotham "Tajemnicza wiadomość" to kolejna sfabularyzowana opowieść o II wojnie światowej, na którą natkn...

Recenzja książki Tajemnicza wiadomość
Hannibal
Może Hannibal jest wcieleniem zła, ale w każdym...
@jatymyoni:

Minęło siedem lat od brawurowej ucieczki Hannibala Lectera z więzienia. Lecter zmienił swój wygląd i teraz mieszka w sw...

Recenzja książki Hannibal
© 2007 - 2024 nakanapie.pl