Komiksy paragrafowe. Łowczyni potworów recenzja

Łowczyni potworów

Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2021-08-05
Skomentuj
5 Polubień


Amira to łowca, który pracuje dla organizacji czyszczącej miasto z potworów. Na forum dla Sprytnych Wilkołaków widnieje opinia „Zanim ją spotkałem, miałem dwoje oczu" czy „Laska, której zdecydowanie lepiej unikać. Nawet przy pełni ksiazyca". Jej podstawową zasadą matematyczna jest "pełnia ksiazyca = tłuc (wilkołaka) dwa razy dłużej". Wyłapuje rośliny, które wypiły za dużo kwasu, z typowym dla siebie wdziękiem, a wampiry, pomimo całego swojego sprytu, nie mogą się z nią równać. Wykonuje zadanie za zadaniem nie bojąc się niczego.


Amira to ja i Ty, bo to właśnie w nią się wcielamy podczas gry, jaką jest komiks paragrafowy „Łowczyni potworów". Przeznaczony dla ludzi od dwunastego roku życia, wydawać się może łatwy, ale łatwość nie zmniejsza przyjemności z zabawy, jaką gwarantuje. Jako że z grami paragrafowymi nie miałam wcześniej styczności — uznałam, że to właśnie dzięki niemu wejdę w ich świat i uważam, że była to dobra decyzja. Przez dwie godziny podążałam zakamarkami kina, korytarzami szpitala i alejkami parkowymi. Spotykałam na swojej drodze kolejne istoty, które chciały pokonać mnie, więc musiałam działać szybciej. Czasami miałam wrażenie, że podążam w kółko, bo nie chciałam misji uznać za zakończonej (nie dopóki nie zebrałabym wynagrodzenia, na widok którego mogłabym się uśmiechnąć). Innym razem miałam ochotę uciec i choć mogłam wybrać taką opcję i sprawdzić, co tam mnie czeka, wybierałam walkę, co raz przypłaciłam życiem, więc musiałam wszystko zacząć od nowa. Przygoda ta wymagała mojej pełnej uwagi i dwóch rąk, które ciągle tańczyły między stronami, by odnaleźć odpowiednie okienka. Teraz natomiast czekam aż choć trochę wszystko to zapomnę, by móc sprawdzić jak tym razem wszystko się potoczy.


Scenariusz Skarn jest prosty, ale z humorystycznymi smaczkami, a ilustracje Toma przede wszystkim są bardzo czytelne i pełne kolorów. Całość została stworzona tak, by odnalazł się w niej ktoś, kto jest nowy w świecie paragrafówek, ale może być też miłym pomysłem na odstresowanie dla tych, którzy już mają kilka przygód za sobą. Ja natomiast zdecydowanie będę częściej sięgać po tego typu pozycje, więc muszę mieć FOXGAMES na oku!



Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-05
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Komiksy paragrafowe. Łowczyni potworów
Komiksy paragrafowe. Łowczyni potworów
"Skarn"
7/10

Co należy zrobić, gdy wilkołaki wyjdą na polowanie, a wampiry się przebudzą? Jak przystało na łowcę potworów – wykorzystać swoja umiejętności i pozbyć się ich wszystkich! Przeszukuj miasto, poluj n...

Komentarze
Komiksy paragrafowe. Łowczyni potworów
Komiksy paragrafowe. Łowczyni potworów
"Skarn"
7/10
Co należy zrobić, gdy wilkołaki wyjdą na polowanie, a wampiry się przebudzą? Jak przystało na łowcę potworów – wykorzystać swoja umiejętności i pozbyć się ich wszystkich! Przeszukuj miasto, poluj n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Bitwa o Amerykę
Stany bitwy

Im bliżej wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, tym częściej temat ten znajduje się na pulpicie całego świata. Od decyzji Amerykanów zdaje się zależeć nie tylko ...

Recenzja książki Bitwa o Amerykę
Slenderman
System, który zawodzi

Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...

Recenzja książki Slenderman

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości