Lśnienie recenzja

"Lśnienie" - książka zdecydowanie poniżej przeciętnej

Autor: @Gabriela_Deda ·2 minuty
2019-01-12
Skomentuj
4 Polubienia
 Powieść „Lśnienie” jest moim trzecim spotkaniem z twórczością Kinga. Przed nią czytałam „Zieloną milę” oraz „Cmętarz zwieżąt”. Po „Zieloną milę” sięgnęłam wiele lat temu i pamiętam, że po przeczytaniu jej czułam spore rozczarowanie. Rok temu znów dałam szansę Kingowi i przeczytałam „Cmętarz zwieżąt”. Moje odczucia były dokładnie takie same jak po pierwszym spotkaniu z pisarzem. Sięgając po „Lśnienie” miałam ogromną nadzieję, że tamte dwa rozczarowania były po prostu złym trafem, niedostosowaniem estetyki pisarskiej do mojej wrażliwości czytelniczej. Niestety, okazało się, że ja i pan King chyba nie potrafimy się polubić. Już po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów „Lśnienia” odczuwałam znudzenie. Akcja z początku bardzo się dłuży – przerywa to jedynie końcowa część książki, w którym jest najwięcej akcji i wydarzenia mkną dość szybko. Niestety, trwa to jedynie kilkanaście stron i znów wracamy do stanu znudzenia. 
 Bohaterowie w „Lśnieniu” są bardzo jednowymiarowi. Można ich opisać zaledwie kilkoma słowami i w zasadzie nic w ich zachowaniu nie ma szans nas zaskoczyć – możemy przewidzieć każdy ich ruch. Jack jest taki, taki i taki, Danny taki i taki, a Wendy taka oraz taka. Trudno odczuwać sympatię do bohaterów, którzy mają zarysowane zaledwie dwie bądź trzy cechy charakteru. 
 Zakończenie powieści również jest mocno niesatysfakcjonujące. Większość czasu spędzamy z bohaterami w hotelu, natomiast pod koniec autor szybko nas z niego wyciąga i osadza w zupełnie innym miejscu, pokazując bardzo nierzeczywisty obraz. Zakończenie nie jest do końca szczęśliwe, lecz z całą pewnością nie jest wystarczająco dramatyczne zważywszy na wszystkie wydarzenia, o których czytaliśmy wcześniej.
 Rzeczy, które w powieści się udały to budowanie poczucia niepokoju oraz opis myśli towarzyszącym bohaterom. Jeśli chodzi o budowanie poczucia niepokoju – są w „Lśnieniu” fragmenty, w których King bardzo dobrze operuje naszym strachem. Posługując się elementami raczej życia codziennego niż takimi, które spotkać można tylko od czasu do czasu, autor mocno bawi się z naszymi emocjami. Już sama idea hotelu, w którym dzieje się coś złego, jest dobrym wyborem – któż z nas bowiem nigdy nie był w hotelu? King wybiera też dużo bliższe codziennemu życiu miejsca, jak na przykład łazienka bądź plac zabaw. Czytelnicy z bujną wyobraźnią przez długi czas po lekturze mogą odczuwać towarzyszący niepokój, wchodząc do własnej łazienki i patrząc na wannę. 
 Myśli towarzyszące bohaterom – szczególnie w późniejszych fragmentach powieści – są ujęte w bardzo interesujący sposób. King posługuje się techniką strumienia świadomości – niestety robi to dość rzadko i w krótkich fragmentach. Gdyby autor zdecydował się zapisywać w ten sposób wszystkie przemyślenia swoich bohaterów, z całą pewnością byłoby to dużo bardziej angażujące.
 „Lśnienie” oceniam na powieść poniżej przeciętej. Było w niej o wiele więcej istotnych potknięć niż elementów zrealizowanych naprawdę dobrze. Do twórczości Kinga z pewnością jeszcze kiedyś wrócę – by znaleźć chociaż jedną powieść, która w pełni mnie usatysfakcjonuje, a nie pozostawi z gorzkim poczuciem rozczarowania. Zrobię to jednak nie wcześniej niż za kilka miesięcy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-01-12
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lśnienie
12 wydań
Lśnienie
Stephen King
8.5/10

Powieść uważana przez wielu czytelników za horror wszech czasów. Jack Torrance, były nauczyciel, a obecnie poszukujący weny pisarz, otrzymuję pracę dozorcy w opuszczonym na okres zimowy górskim hotel...

Komentarze
Lśnienie
12 wydań
Lśnienie
Stephen King
8.5/10
Powieść uważana przez wielu czytelników za horror wszech czasów. Jack Torrance, były nauczyciel, a obecnie poszukujący weny pisarz, otrzymuję pracę dozorcy w opuszczonym na okres zimowy górskim hotel...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy jest ktoś, kto nie przeczytał tej, jakże kultowej książki? Nie ma. No właśnie. Dlaczego więc piszę o niej teraz? Z dwóch powodów, Po pierwsze King jest mistrzem, którego można czytać bez końca. O...

@justyna1domanska @justyna1domanska

Przed laty obejrzałam głośny film Stanleya Kubricka z przerażającym Jackiem Nicholsonem wcielającym się w postać opanowanego przez własne demony mężczyzny zagrażającego swojej rodzinie, a teraz za sp...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Pozostałe recenzje @Gabriela_Deda

Przysięgnij, że opowiesz
"Przysięgnij, że opowiesz" - Rachel Roth

Bardzo trudno jest recenzować, oceniać czy w jakikolwiek sposób waloryzować relacje z pobytu w obozach koncentracyjnych - nie chodzi tu przecież o fabułę czy zdolności l...

Recenzja książki Przysięgnij, że opowiesz
Wszystko w porządku …i inne kłamstwa
Wszystko (prawie) w porządku

Zanim przejdę do recenzji muszę zaznaczyć, że przed sięgnięciem po tę książkę nigdy nie słyszałam o Whitney Cummings i nie znałam jej występów. Obejrzałam jej jeden krót...

Recenzja książki Wszystko w porządku …i inne kłamstwa

Nowe recenzje

Maski
Gdy zrzucimy maski
@iszmolda:

Czasami nie wszystko idzie po naszej myśli. Problemy w pracy czy w życiu osobistym sprawiają, że czujemy się źle, niepo...

Recenzja książki Maski
Boże Narodzenie w pieśni i obrazie
Bóg się rodzi...
@aniabruchal89:

„Jutro, Panie Boże, jest Boże Narodzenie. Nigdy nie kojarzyłem, że to są Twoje urodziny. [...] Teraz, kiedy już jeste...

Recenzja książki Boże Narodzenie w pieśni i obrazie
Noc cudów
"Noc cudów"
@tatiaszaale...:

“Każdy ma prawo do wyboru i każdy jest kowalem własnego losu". Małgorzata Skupińska jest nauczycielką z długo...

Recenzja książki Noc cudów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl