Gdzie jest Mia? recenzja

Macierzyństwo non fiction

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2021-02-01
Skomentuj
4 Polubienia
"Gdzie jest Mia" Alexandry Burt to książka której mogłabym wystawić dwie niezależne noty. Jedna oceniałaby intrygę kryminalną i klimat opowieści, druga zaś poruszany temat związany z depresją poporodową.
I tak jak akcja nie była jakoś szczególnie wciągająca a czytelnik szybko mógł domyśleć się rozwiązania zagadki to niezwykle sugestywnie opisany problem depresji a nawet psychozy, która dotyka kobiety po urodzeniu dziecka mocno mną poruszył bo dotykał moim własnych przeżyć i wspomnień.

Estelle Paradise nie może sobie przypomnieć co się stało z jej kilkumiesięczną córeczką Mią kiedy budzi się w szpitalu cała pokiereszowana i obola po wypadku. Nic nie pamięta. Wie tylko że dziecko zniknęło. Ktoś je porwał w nocy z łóżeczka choć w domu brak śladów włamania.
Aby odnaleźć dziecko poddaje się terapii w szpitalu psychiatrycznym, gdzie liczy że odzyska pamięć i znajdzie odpowiedź na pytanie gdzie jest Mia. Dzień po dniu zaczynają wracać do niej wspomnienia, które kreślą obraz Estelle jako matki niedoskonałej, zagubionej, nie radzącej sobie z przytłaczającą ją rzeczywistością i wiecznie płaczącym dzieckiem.
Zarówno sama bohaterka jak i policja nie wykluczają że sama matka mogła skrzywdzić dziecko i stać za jego zniknięciem.

"Gdzie jest Mia" to książka bardzo nierówna. Początek rzeczywiście jest niezwykle wciągający jednak po kilkudziesięciu stronach wkrada się nuda i to uczucie nie opuszcza czytelnia aż do ostatnich stron (w samym finale nasilając się jeszcze). Autorka nie uniknęła pułapki wpadnięcia w pewien schemat i wiele wątków czy motywów czytelnicy mogą kojarzyć z innymi powieściami kryminalnymi.

Ta książka ma jednak inną wartość: otwarcie i głośno mówi nam o zjawisku jakim jest depresja poporodowa nie zbywając tego problemu stwierdzeniem, że to burza hormonów, czy baby blues. To problem który nadal jest zamiatany pod dywan bo przecież bycie mamą to tylko szczęście, ogrom miłości i obrazki jak z reklamy a tak bardzo często nie jest.
Niestety kobiety wstydzą się mówić o swoich uczuciach aby nie być napiętnowane jako wyrodne matki. Zostają same: bez wsparcia najbliższych.
Ta książka przypomniała mi moje trudne początki bycia mamą gdzie to strach a nie miłość był uczuciem dominującym.

To ważna, mocna książka choć kryminał średni.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gdzie jest Mia?
3 wydania
Gdzie jest Mia?
Alexandra Burt
6.6/10

Trzymający w napięciu jak „Dziewczyna z pociągu” czy „Zanim zasnę”, thriller „Gdzie jest Mia?” opowiada historię młodej matki, której najgorszy koszmar nagle się spełnia. „Najpierw przypominam so...

Komentarze
Gdzie jest Mia?
3 wydania
Gdzie jest Mia?
Alexandra Burt
6.6/10
Trzymający w napięciu jak „Dziewczyna z pociągu” czy „Zanim zasnę”, thriller „Gdzie jest Mia?” opowiada historię młodej matki, której najgorszy koszmar nagle się spełnia. „Najpierw przypominam so...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cud narodzin i macierzyństwa wydaje się powodem do ogromnej radości. Szczęście, jakie odczuwa matka, nie daje się porównać z żadnym innym uczuciem. Znamy to, jeśli nie z własnych doświadczeń, to z r...

Czuję się oszukana. Na okładce książki "Gdzie jest Mia" pisze "tak samo wciągający jak DZIEWCZYNA POCIĄGU", moim zdaniem GDZIE JEST MIA nie dorównuje niczym książce Pauli Hawkins. Estelle Paradise -...

@anetakul92 @anetakul92

Pozostałe recenzje @Jezynka

BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!
Zamknięte drzwi
Zamknięte drzwi

Zabrałam tę książkę ze sobą na wakacje, ciesząc się, że jej niewielkie gabaryty pozwolą im spakować jeszcze kilka innych pozycji do walizki (tak, nie korzystam z czytnik...

Recenzja książki Zamknięte drzwi

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało