Złamana lojalność recenzja

“Złamana Lojalność” jest pierwszym tomem drugiej serii książek Cory Reilly "Camorra Chronicales". Historia dotyczy Fabiano, który jest egzekutorem mafii w Las Vegas, a jednocześnie jest najmłodszym bratem Arii, która jest żoną Luci z poprzedniej serii autorki "Born In Blood Mafia Chronicales". Nie jest to zbiegiem okoliczności, gdyż te dwie serie są ze sobą połączone, choć nie czuć tego bardzo drastycznie, gdyż dotyczą w końcu dwóch różnych części Stanów Zjednoczonych.

Fabiano Scuderi został włączony do Camorry jeszcze jako dziecko, gdy błąkał się po pustkowiach Nevady, walcząc o przeżycie. Od razu złapał kontakt z Remo, który jest najbardziej brutalnym i nieprzewidywalnym członkiem rodziny Falcone. Zaprzyjaźnili się i razem uczyli walczyć, by później rządzić i trzymać w ryzach całą mafię. Z perspektywy Fabiano dowiadujemy się o jego brutalnej przeszłości, tym jak radzi sobie z przerażającą teraźniejszością oraz o jego uczuciach, którymi darzy Leonę - córkę uzależnionego hazardzisty, który ciągnie pieniądze z jednego z kasyn podpiętych do potężnego majątku Falcone.

Dziewczyna pragnie jedynie normalnego życia bez większych problemów, w końcu czego chcieć więcej, gdy za matkę ma się narkomankę, a ojciec jest hazardzistą, który w dodatku zadarł z mafią. Leona nie spodziewa się jednak, że jej marzenie spełni tajemniczy mężczyzna, który pobił jej ojca oraz należy do mafii, o której nie miała pojęcia, że istnieje. Powieść zawiera liczne zwroty akcji, jednak urzeka dopracowanymi opisami oraz fabułą, która nie kręci się jedynie wokół spraw mafijnych, ale dotyczy również codziennego życia Leony. No i z opisów wynika, że Fabiano jest całkiem przystojny, co na pewno przeważa w skali dobrej książki dla wielu czytelniczek.

Uczucie, powoli rozkwitające między dwójką bohaterów jest niewinne, biorąc pod uwagę brutalną rzeczywistość, która ich otacza. Ta książka zawiera w sobie idealne połączenie słodkości, którą można odczuć w rozmowach Fabiano i Leony, a brutalności, która wypełnia przerwy między tymi rozmowami. Nie jest to przesadna proporcja, ale z pewnością taka, że nie sposób nudzić się, czytając tę pozycję!