Mag niezależny. Flossia Naren. Część 1 recenzja

Mag justycjariusz na tropie

Autor: @jarka.trocka ·2 minuty
2012-01-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wredna, opryskliwa, cyniczna i wysoko ceniąca swoje usługi. O kim mowa? O niezależnym magu justycjariuszu Flossie Naren. Można się do niej zgłosić z każdą sprawą, jej reputacja jest nieskazitelna, a zagadki których się podejmuje zostają rozwiązane. Życie, które prowadzi zdaje się być wręcz doskonałe: dużo zarabia, robi co lubi i dodatkowo król bierze pod uwagę jej opinie. Jednak ostatnio w to wszystko zaczyna się wkradać chaos, który ma swój początek w śmierci księżniczki z sąsiedniego królestwa.

Flossia zostaje wezwana ponieważ w uprowadzeniu księżniczki wziął udział smok, czyli magiczne stworzenie. Dociera ona jednak na miejsce za późno- obie postacie już nie żyją. Czarodziejka wiedziona przeczuciem, tuszuje sprawę, tak aby nikt nie mógł dobrać się do ciała żadnego z poszkodowanych. Wraz z biegiem czasu okazuje się, że podjęła dobrą decyzję, gdyż przez to jedno wydarzenie mogło dojść do okrutnej rzezi istot magicznych. Jakby tego było mało każde kolejne zadanie, którego Flossia się podejmuje, zdaje się mieć na celu wywołanie wojny. Ktoś pragnie zaburzyć spokój panujący w Państwie i przy okazji pozbyć się weszącej spisek Flossi Naren.

Wrażenia i rekomendacje
Mam sprzeczne odczucia w związku z tą książką. Nie ukrywam, że spodziewałam się czegoś podobnego do Wolhy Rednej, a dostałam coś całkiem innego. Fakt główna postać to kobieta władająca magią i na dodatek dośc samodzielna, lecz na tym podobieństwa między obiema paniami się kończą. Flossia nie jest zabawna. Jest ostra, cyniczna i łatwo się irytuje. Jest zdecydowanie aspołeczna i każdy kontakt z osobą mówiącą, wpływa na pogorszenie się jej humoru. Lubi przemyśleć wszystko na spokojnie i w ciszy, logicznie łącząc znane sobie fakty. Nie najmłodsza i podobno niezbyt ładna postawiła głównie na swoją wiedzę i karierę magiczną. Jest nawet niezłą główną bohaterką, ale do mojej ulubionej Wolhy, jej zdecydowanie daleko. Powiedziałabym raczej, że jest ona dość podobna do dr House'a, czy Sherlocka Holmesa. Na jej nieszczęście od pewnego wydarzenia, co chwile na jej drodze staje porucznik Laurinne. Jest on sympatycznym, honorowym mężczyzną, który stara się wykonać możliwie najlepiej każde powierzone mu zadanie. Niewiele wiemy o jego pochodzeniu, ale Flossia snuje podejrzenia iż jest on ze szlacheckiego rodu. Czy poczułam do niego coś więcej? Nie bardzo.

Sama treść miała lepsze i gorsze momenty. Na początku bardzo się wciągnęłam, w środku ponudziłam, aby na koniec znów poczuć ekscytację. Zadania, których czarodziejka się podejmuje są nieźle przemyślane, ale jakoś nie na tyle, aby trzymać nas w ciągłym napięciu. Można jednak odczuć, że wszystkie wydarzenia są tylko elementami większej intrygi. Język jest przystępny i lekki, opisy momentami nużące (zwłaszcza w środku powieści, gdy sprawa dotyczyła porwanych koni). Wszystko rozgrywa się w typowym światku fantasy pełnym czarodziei, smoków, amuletów itp.

Na plus dla tej książki zaliczyłabym na pewno okładkę. Jest to kolejna pozycja Fabryki słów, która utwierdza mnie w przekonaniu, że jak wydawnictwo chce- to potrafi zająć się stroną graficzną wydanego przez siebie tytułu. Obrazek jest kapitalny i ukazuje nam jak prawdopodobnie mogła wyglądać główna bohaterka.

Czytać? Nie czytać? Jak macie okazję i lubicie detektywistyczną historię w świecie fantasy to przeczytajcie. Jeżeli chcecie poznać bardzo niezależną kobietę i odpocząć od romansów z wilkołakami i wampirami w tle- to również możecie po nią sięgnąć. Ja pewnie drugiej części nie kupię, ale gdybym trafiła na nią w bibliotece, to raczej nie pogardzę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mag niezależny. Flossia Naren. Część 1
Mag niezależny. Flossia Naren. Część 1
Kira Izmajłowa
6.9/10
Cykl: Mag niezależny Flossia Naren, tom 1
Seria: Obca Krew

Nie daj się zwieść… Początkowo może wydawać się zimną, arogancką, cyniczną, złośliwą zołzą której wrażliwość bez większego problemu zmieściłaby się w łyżeczce do herbaty. Zołzą, która z uśmiechem na...

Komentarze
Mag niezależny. Flossia Naren. Część 1
Mag niezależny. Flossia Naren. Część 1
Kira Izmajłowa
6.9/10
Cykl: Mag niezależny Flossia Naren, tom 1
Seria: Obca Krew
Nie daj się zwieść… Początkowo może wydawać się zimną, arogancką, cyniczną, złośliwą zołzą której wrażliwość bez większego problemu zmieściłaby się w łyżeczce do herbaty. Zołzą, która z uśmiechem na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jarka.trocka

Magiczna gondola
Kocica, która zmieniła hostorię

Któż z nas nie chciałby posiadać umiejętności podróżowania w czasie? Jednego dnia moglibyśmy obserwować Van Gogh'a przy pracy, innego przechadzalibyśmy się londyńskimi ul...

Recenzja książki Magiczna gondola
Śladem zbrodni
Paryska tajemnica

Po raz kolejny w moje łapki wpadła ostatnio powieść pióra Tess Gerritsen. Niezwykle podekscytowana przeczytałam więc opis na okładce i zaczęłam sobie wyobrażać, co mnie c...

Recenzja książki Śladem zbrodni

Nowe recenzje

Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa
''Ketman'' donosi bezpiece...
@ladymakbet33:

W zeszłym roku premierę miała książka znakomitego dotąd dziennikarza, Cezarego Łazarewicza. Mam tu na myśli reportaż Na...

Recenzja książki Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa
Polana
„Wycofaj się, póki czas. Zostań, a wchłonie cię...
@zaczytana.a...:

W mrocznych zakamarkach Puszczy Gorzowskiej, gdzie szepty drzew mieszały się z odgłosami ukrytych tajemnic, rozgrywa si...

Recenzja książki Polana
Sprawa lorda Rosewortha
"Kto by pomyślał, że kłamstwo może doprowadzić ...
@ksiazkirabe:

"Sprawa lorda Rosewortha" śledzi losy Jonathana Harpera, prywatnego detektywa, który na prośbę znajomej podejmuje się r...

Recenzja książki Sprawa lorda Rosewortha
© 2007 - 2024 nakanapie.pl