Nocny tygrys recenzja

Magia azjatyckiej literatury

Autor: @jusztuczka ·1 minuta
2020-09-01
Skomentuj
1 Polubienie
"Nocnego Tygrysa" zamówiłam dzięki@patriseria, która zapewniała, że literatura chińska jest warta przeczytania. Początkowo nie byłam przekonana do tej książki, zwłaszcza, że liczy sobie solidne 500 stron. Jednak okładka, rekomendacja Reese Witherspoon oraz ciekawy opis w końcu sprawiły, że rozpoczęłam tę magiczną przygodę. "Nocny tygrys" rozpoczyna się śmiercią lekarza w Malajach, który pozostawia po sobie zwykłego chłopca, mającego do wykonania bardzo ważne zadanie. Ren, bo tak na imię ma ów chłopiec, jest niezwykle oddany swojemu Panu, dlatego z bólem przyjmuje jego odejście oraz obiecuje sobie, że spełni ostatnią wolę swojego opiekuna.Początkowo książka może wydawać się nudna, gdyż akcja rozwija się bardzo powoli. Poznajemy Rena oraz inną, również bardzo ważną bohaterkę - Ji Lin. Obserwujemy ich życie, dowiadujemy się wielu przykrych, smutnych, ale również radosnych faktów z ich przeszłości. Poznajemy ich tak naprawdę na wskroś. W "Nocnym tygrysie" bohaterowie są ogromnym atutem, doskonale widać, że autorka pochyliła się nad nimi i skrzętnie zarysowała ich charaktery, osobowości oraz przeszłość, która wpływa na to, kim są aktualnie. W książce może nie znajdziemy szybko rozwijającej się akcji, jednak było w niej coś wciągającego, co sprawiało, że chciałam czytać ją dalej. Akcja rozgrywa się w Malajach w roku 1931. YangszeChoo nakreśliła rewelacyjne tło historyczne, które pokazuje, jak miała się ówcześnie sytuacjaMalajów, kiedy to Brytyjczycy kolonizowali tamtejsze tereny. Z pewnością jest to gratka dla osób, które fascynują się kulturą Chin. Poznajemy dużo intrygujących zabobonów, związek szczęścia i pecha z liczbami, możemy dowiedzieć się, jakie znaczenia mają dla Chińczyków imiona oraz czym są tygrołaki. Obserwujemy powiązane ze sobą wydarzenia, chcemy poznać tajemnice, jaka się z nimi wiąże.Mnie szczególnie ujęła Ji Lin, gdyż mogłam ją poznać jako małą dziewczynkę, nastolatkę oraz młodą kobietę, którą się stała. Jest to rewelacyjny przykład kobiety z dobrym sercem, która wciąż szuka swojego miejsca na ziemi. Ponadto dzięki w niej w książce pojawił się niezwykły wątek miłosny, który wywoływał wiele emocji, a jednak podczas zakończenia pozostał otwarty, podobnie jak losy Rena.Lektura "Nocnego tygrysa" była dla mnie bardzo magicznym przeżyciem, bardzo się cieszę, że sięgnęłam po tę książkę i szczerze ją Wam polecam!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nocny tygrys
Nocny tygrys
Choo Yangsze
7.9/10

Opowieść o tancerce, która pragnie zostać lekarką, i osieroconym chłopcu osadzona w brytyjskiej kolonii – Malezji – w latach trzydziestych dwudziestego wieku. Umierający mistrz jedenastoletniego Rena...

Komentarze
Nocny tygrys
Nocny tygrys
Choo Yangsze
7.9/10
Opowieść o tancerce, która pragnie zostać lekarką, i osieroconym chłopcu osadzona w brytyjskiej kolonii – Malezji – w latach trzydziestych dwudziestego wieku. Umierający mistrz jedenastoletniego Rena...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Według Konfucjusza ludzie w życiu powinni kierować się pięcioma cnotami, które z kolei powinny być nierozłączne jak pięć palców jednej dłoni. Te cnoty to: -humanitarność (ren) - powinność (yi) - obyc...

@chomiczek71 @chomiczek71

Za zapoznanie się z treścią książki dziękuję PORADNI K Akcja historii osadzona jest na Malajach, czyli po prostu rozgrywa się na terenie dzisiejszej Malezji. Poznajemy miasta Ipoh i Batu Gajah położ...

@jorja @jorja

Pozostałe recenzje @jusztuczka

Najsłabsze ogniwo
Majstersztyk w wykonaniu Roberta Małeckiego

Choć wiele razy postanawiałam sobie, że przeczytam którąś z powieści Roberta Małeckiego, zawsze schodziło tak, że mój plan nie wypałał. Mam za soba jedynie jedno z opowi...

Recenzja książki Najsłabsze ogniwo
Projekt prawda
Projekt prawda, czyli kim jestem naprawdę?

Kiedy książka wpadła w moje ręce, kiedy zerknęłam na jej nietuzinkową, wyjątkową formę, aż mnie zmroziło. Wiersze, ja nigdy nie lubiłam wierszy, oczywiście zraziły mnie ...

Recenzja książki Projekt prawda

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka