Szept cyprysów recenzja

Magia cyprysowego szeptu

Autor: @Kasia9 ·3 minuty
2014-08-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kim jestem? Czego chcę od życia? Co tracę w codziennym biegu? Takie pytania rzadko kiedy zadajemy sobie. Jeżeli nawet zaistnieją w naszej świadomości to udzielenie sobie szczerej rozmowy wymaga czasu i spojrzenia w przeszłość, a ta nie zawsze jest wygodna dla nas. Jednak prędzej czy później zaczynamy się zastanawiać nad tym co było, jest i będzie oraz swoim życiem, marzeniami. Dla niektórych może to być punkt zwrotny na dotychczasowej życiowej drodze, czasem wiąże się to z otwarciem na to, co wydaje się niemożliwe.

Kiedyś Erikus był dla Daphne wakacyjną enklawą, tak różną od codzienności w amerykańskim mieście. Zamiast wysokich budynków, pędzących samochodów, wiecznie śpieszących się ludzi i ciągłego pomagania w tanim barze - lazurowe morze i niebo, plaża oraz przede wszystkim ona - jaja Evangelia. Kilka tygodni spędzanych na greckiej wysepce, wśród bliższej i dalszej familii, oraz znajomych pozwalało dziewczynie inaczej patrzeć na świat. Dawne mity i opowieści babci uczyły kultury przodków oraz wzmacniały związki z ziemią ojczystą przodków. Teraz Daphne wraca do tej oazy jako dojrzała kobieta by przygotować się do ślubu i pokazać ten raj na ziemi swojej kilkuletniej córeczce. Ostatnie lata były dla obu bardzo trudne, w krótkim czasie straciły bardzo wiele, przede wszystkim ukochanego męża i ojca. Nie ma już dawnej pogodnej nastolatki, zamiast niej jest zapracowana właścicielka restauracji i matka, wciąż zmagająca się z poczuciem winy. Nowy York to nie Erikus i życie podlega w nim całkiem innym zasadom, chociaż czy na pewno? Babcia Evangelia ma swoje zdanie, lecz teraz liczy się dla niej spotkanie z wnuczką i prawnuczką, wyczekiwane od dawna i niosące z sobą ogromną radość. Staruszka wie dobrze co oznacza zmaganie się z losem i ludzkimi dramatami, jednak najważniejsza jest dla niej rodzina. Coś jeszcze czeka na Daphne - dar jaki mają kobiety w jej rodzinie, kiedyś chciała usłyszeć i zrozumieć szept cyprysów, ale po latach nie wierzy już w tę magię i spuściznę wcześniejszych pokoleń. Czas wyleczył ją z dawnych marzeń, jest twardo stąpającym po ziemi człowiekiem, od którego zależy tak wiele i wielu. Ale czar Erikusa ma niezwykłą siłę i coraz bardziej kusi by zastanowić się na sobą i podjętymi decyzjami. Czy były one właściwe? Może narodziły się z niewłaściwych pobudek? Ślub już tuż tuż, narzeczony czeka, a potem wspólna przyszłość - zaplanowana i bezpieczna. Pytanie tylko czy tego Daphne chce naprawdę?

Ktoś burzy wypracowany spokój, każe spojrzeć w przeszłość, odsłania tajemnice. Jak na ich tle wypada właścicielka znanej restauracji z Nowego Yorku? Co i przede wszystkim kto jest dla niej ważny? Jeżeli wsłucha się w samą siebie zrozumie nie tylko szept cyprysów, ale i odnajdzie odpowiednią drogę w życiu.

Książka Ivette Manessis Corporon to magiczna opowieść nie tylko dla kobiet, chociaż to one odgrywają w niej główną rolę. Autorka odsłania przed czytelnikami świat w jakim liczy się przede wszystkim człowiek i rodzina, bliższa i dalsza, oraz siła wspólnych przeżyć. Fabuła koncentruje się wokół Daphne, młodej kobiety, matki, wdowy i przyszłej panny młodej, poznajemy ją w momencie kiedy wraca do miejsca skąd pochodzą jej rodzice. Po części jest to podróż sentymentalna, po części próba przywołania przeszłości, ale jej prawdziwy sens odkryć można wraz z kolejnymi, przeczytanymi, stronami. "Szept cyprysów" opowiada o bólu, strachu, zagubieniu i miłości, nie jest to jednak historia smutna, lecz pełna radości i ciepła. Przeszłość i teraźniejszość są w niej splecione w nierozerwalną całość, tak samo jak rodzinne więzi oraz niezwykły dar, wydający się jedynie babciną opowiastką do momentu gdy odkrywa się jego istotę. Dodatkowym smaczkiem tej książki jest jej kulinarna strona - pełna smakowitych dań, których przepisy są podane miedzy wierszami.

"Szept cyprysów" to książka rozgrywająca się w czasie wakacji, lecz nie jest tylko lekturą na ferie. Mity greckie, współczesne problemy, miłość i niezwykła atmosfera tworzona przez bohaterów są równie dobre w letnie dni jaki i zimniejsze pory roku.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szept cyprysów
Szept cyprysów
Yvette Manessis Corporon
8/10
Seria: Pasje i namiętności

Zakochaj się w Grecji bez pamięci! Nowa wakacyjna powieść dla kobiet o miłości i losie, który połączył dwie kobiety Malownicza grecka wyspa, mity, magia i galeria barwnych postaci - oto wyjątkowo nast...

Komentarze
Szept cyprysów
Szept cyprysów
Yvette Manessis Corporon
8/10
Seria: Pasje i namiętności
Zakochaj się w Grecji bez pamięci! Nowa wakacyjna powieść dla kobiet o miłości i losie, który połączył dwie kobiety Malownicza grecka wyspa, mity, magia i galeria barwnych postaci - oto wyjątkowo nast...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Kasia9

Czerwone Oleandry
Trujące szczęście

Czasem zdaje się, iż życie daje bonusy, o jakich inni mogą tylko pomarzyć. Takie prezenty niekiedy wywołują koszmary o utracie tego, co się otrzymało nie prosząc na...

Recenzja książki Czerwone Oleandry
Igrając z ogniem
Melodia tragedii

Zło ma wiele twarzy, czasem nosi maskę dla niepoznaki, mamiąc nią tych, którzy wbrew zdrowemu rozsądkowi wierzą, że każdy człowiek ma w sobie dobro. Kiedy w końcu widoczn...

Recenzja książki Igrając z ogniem

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka