Małe kobietki recenzja

Małe kobietki

Autor: @Sosenka ·2 minuty
2013-10-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Małe kobietki" to książka, którą chyba nie trzeba przedstawiać. To klasyka literatury w najlepszym wydaniu, autorstwa bardzo cenionej pisarki Louisy May Alcott, pionierki literatury kobiecej. Jej powieści są uwielbiane na całym świecie przede wszystkim za to, że potrafi ona do każdej historii wnieść ciepło i radość, przemycić jakiś morał czy przesłanie i sprawić, że podczas lektury nie tylko się uśmiechamy, ale wręcz śmiejemy, wzruszamy i złościmy. Jednym słowem jej postacie są tak absorbujące, że łatwo się z nimi utożsamiamy. Tak jest na przykład w tym przypadku.
"Małe kobietki" to powieść dziejąca się w latach sześćdziesiątych XIX wieku, w szczęśliwej ale borykającej się z trudną sytuacją finansową rodzinie. Rodzina Marchów to zwyczajna, mieszkająca od pokoleń w tym samym miejscu rodzina, w której dominują kobiety. Ojciec jest kapelanem biorącym udział w wojnie secesyjnej, a czterema córkami opiekuje się matka, z pomocą gospodyni Hanny. Dziewczynki są od siebie zupełnie różne, lecz zawsze trzymają się razem i stoją za sobą murem. Meg jest spokojna i dystyngowana, Beth to muzyczny geniusz z przesadną skromnością, Jo to istny wulkan energii, a Amy to typ zadzierający nosa, przemądrzały. Wszystkie jednak łączy pragnienie urozmaicenia swego życia, zdobyciu czegoś większego.
Mimo, że rodzina jest naprawdę zżyta ze sobą i szczęśliwa, dziewczynki wciąż marzą o większej wolności finansowej, doskwiera im brak perspektyw ograniczonych marnym budżetem domowym. Jednak nie poddają się i starają urozmaicić swoją codzienność licznymi zabawami i nieograniczoną wyobraźnią, jaką posiadają wszystkie bez wyjątku. Odczuwają też brak ojca. Mimo wszystko są radosne i kochają zabawę, a smutki szybko przepędzają swoją niezachwianą wiarą. Optymizm jakim emanują zaraża też wszystkich wokół. Dziewczynki zaprzyjaźniają się także z chłopcem z sąsiedztwa, Laurim i jego dziadkiem. Wspólnie urządzają wypady nad wodę, bawią się i spędzają razem czas. Także jego dziadek bierze czynny udział w "szalonym" życiu małych kobietek.
Nie będę zdradzać szczegółów książki, ale mogę w 100% stwierdzić, że wiele dobrego słyszałam o tej powieści i nie zawiodłam się. Jest to rzeczywiście klasyka gatunku i cieszę się, że w końcu się z nią zapoznałam. Autorka stworzyła piękną, ciepłą i zabawną historię, z realistycznymi bohaterkami, które bardzo polubiłam, w dodatku lektura ta niesie ze sobą przesłanie. Mimo,że wiele osób zarzuca tej książce banalność i nachalność w prawieniu morałów, dla mnie to po prostu mądra historia, do której ten banał jak najbardziej pasuje. Dlatego też wszystkim, którzy do tej pory nie zapoznali się z "Małymi kobietkami", zdecydowanie polecam to nadrobić!:)
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe kobietki
18 wydań
Małe kobietki
Louisa May Alcott
7.6/10
Cykl: Małe kobietki, tom 1

Ameryka, lata sześćdziesiąte XIX wieku. W domostwie zwanym Orchard House od pokoleń mieszka rodzina Marchów. Pod nieobecność ojca walczącego w wojnie secesyjnej, opiekę nad czterema córkami sprawuje s...

Komentarze
Małe kobietki
18 wydań
Małe kobietki
Louisa May Alcott
7.6/10
Cykl: Małe kobietki, tom 1
Ameryka, lata sześćdziesiąte XIX wieku. W domostwie zwanym Orchard House od pokoleń mieszka rodzina Marchów. Pod nieobecność ojca walczącego w wojnie secesyjnej, opiekę nad czterema córkami sprawuje s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Louis May Alcott można nazwać tkaczką marzeń i artystką duszy, gdyż w jej nieśmiertelnym dziele „Małe kobietki” splata się magia literatury z głębokim zrozumieniem ludzkiej natury. To niezwykłe arcyd...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Podchodząc do jakiejś lektury, najczęściej mamy do niej pewne przeczucia - spodziewamy się czegoś dobrego lub złego, lekkiego lub ciężkiego do przeczytania. Od „Małych kobietek” oczekiwałam wiele...

@olensia @olensia

Pozostałe recenzje @Sosenka

Ben Hur
Ben Hur

"Ben Hur" nazywany jest największą powieścią religijną naszych czasów, przyrównuje się go nawet do takich klasyków jak "Quo Vadis" czy "Szaty". Rzeczywiście czytając moż...

Recenzja książki Ben Hur
Ziemia Święta. Pielgrzymując śladami Jezusa.
Ziemia Święta

Izrael to tytułowa Ziemia Święta, a zarazem najważniejsze miejsce dla każdej wierzącej osoby, przy czym nie ma znaczenia to, jakiej wiary wyznawcą się jest. Jak mówi opis...

Recenzja książki Ziemia Święta. Pielgrzymując śladami Jezusa.

Nowe recenzje

Schronisko, które przestało istnieć
Literacki powrót do Karkonoszy
@meryluczyte...:

O powieści "Schronisko, które przestało istnieć" słyszałam wiele razy, ale z racji, iż za kryminałami nie przepadam, ja...

Recenzja książki Schronisko, które przestało istnieć
Reality Fame. Walka o sławę
Reality Fame
@snieznooka:

Mam do Was pytanie, czy znacie twórczość przesympatycznej Marii Karnas? Muszę przyznać, że ja też jej wcześniej nie zna...

Recenzja książki Reality Fame. Walka o sławę
Furyborn. Zrodzona z furii
FURYBORN
@snieznooka:

„Furyborn. Zrodzona z furii” to książka o dwóch bohaterkach, które chadzają bardzo różnymi ścieżkami, zupełnie, jak kot...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
© 2007 - 2024 nakanapie.pl