Horyzont recenzja

Małecki znów zachwyca

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @napisaneslowa ·1 minuta
2019-09-23
1 komentarz
1 Polubienie
Są takie nazwiska w polskiej literaturze, które wzbudzają dużo emocji. Są takie, na które się czeka, bo wie się, że lektura zawsze jest nielada przygodą. Tak właśnie jest z prozą Jakuba Małeckiego. Swoją najnowszą powieścią "Horyzont" kolejny raz udowadnia, że należy mu się czołowe miejsce w panteonie polskich, współczesnych prozaików. 

Zuza i Maniek - główni bohaterowie powieści, to osoby pogubione w życiu, szukające siebie, sensu i nie do końca radzące sobie z otaczającym światem. Maniek to weteran wojenny wojny w Afganistanie. Na misji spędził sześć miesięcy i od tamtej pory nie umie sobie poradzić z tym co przeżył i zobaczył. Te sześć miesięcy odmieniło jego życie. Nie umie odnaleźć się w relacjach z bliskimi, siostrą, siostrzeńcem, Tatkiem. Zuza, młoda rozwijająca się kobieta, która nie do końca wie, kim jest. Matki prawie nie pamięta, z ojcem nie ma bliskich relacji. Babcia myli ją ze swoją matką. Czuje, że rodzina ukrywa jakąś tajemnicę, tajemnicę związaną z nią. Tych dwoje zupełnie obcych i zupełnie różnych sobie ludzi spotka się przypadkiem przy pralce i okazuje się, że łączy ich dużo więcej niż bułgarski rap.

"Horyzont" to powieść bardzo prosta w odbiorze, ale wielowymiarowa. Małecki jak mało kto potrafi w prosty sposób opisywać uczucia wielkie i  nieosiągalne. Dociera do naszych najgłębszych emocji, drażni je i nie pozwala o tym zapomnieć. Prowokuje i zmusza do myślenia. Każdy z nas ma w sobie niespełnione pragnienia, niewypowiedziane pytania i ukryte marzenia. W swojej powieści autor pokazuje, że czasem zwyczajna obecność drugiego człowieka daje więcej niż moglibyśmy się spodziewać. Bo czy jest coś cenniejszego niż czas darowany innym?

To moje kolejne spotkanie z twórczością autora. I niezmiennie pozostaje on moim ulubionym polskim prozaikiem. Muszę jednak przyznać, że nie będzie to moja ulubiona książka (tą w dalszym ciągu pozostaje "Rdza"). Jest w niej jednak jakaś magia, która przyciąga i nie pozwala się odłożyć. Małecki pisze jak mało kto, oszczędnie i prosto, ale najbardziej dosadnie i dosłownie. 

Powieść "Horyzont" to powieść o szukaniu swojej drogi na nowo, o szukaniu prawdy i nie poddawanie się. O tym, że największym wrogiem, ale i sprzymierzeńcem człowieka jest drugi człowiek. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-09-20
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Horyzont
Horyzont
Jakub Małecki
8.5/10

Czasami prawda rozciąga się daleko za horyzont... Jałowe lata bez wschodów i zachodów słońca. Wspomnienia jak burza piaskowa, jak skrzypienie desek w starym domu. Smugi przeszłości płytko pod skór...

Komentarze
@Syndzia
@Syndzia · ponad 4 lata temu
 Góry po raz kolejny przykuły moją uwagę  
× 1
Horyzont
Horyzont
Jakub Małecki
8.5/10
Czasami prawda rozciąga się daleko za horyzont... Jałowe lata bez wschodów i zachodów słońca. Wspomnienia jak burza piaskowa, jak skrzypienie desek w starym domu. Smugi przeszłości płytko pod skór...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie sposób zliczyć pozytywnych opinii na temat książek Jakuba Małeckiego. To pisarz, który jak żaden inny potrafi opowiadać historie, które mogłyby przytrafić każdemu z nas: zanurzone w szarej codzie...

@Jezynka @Jezynka

Ostatnio mam bardzo mało czasu na czytanie. Ale udało mi się wygospodarować trochę dla "Horyzontu", o którym było dość głośno. Trochę słusznie i niesłusznie, myślę. Z jednej strony powieść jest fajni...

@Fredkowski @Fredkowski

Pozostałe recenzje @napisaneslowa

Wrzask
O co ten Wrzask?

Po kryminały sięgam wtedy, gdy chcę się zrelaksować, odpocząć, ale także wtedy, gdy chcę przećwiczyć siebie i razem z detektywem stanąć przed zadaniem rozwiązania zagadk...

Recenzja książki Wrzask
Bóle fantomowe
Śladami Mistrza Myślwiskiego

"Bóle fantomowe" to kolejna powieść Jędrzeja Solińskiego. Wcześniejszych nie czytałam, tutaj, nie ukrywam przyciągnął mnie opis i porównanie w nim prozy autora do prozy ...

Recenzja książki Bóle fantomowe

Nowe recenzje

Twierdza Chiny
Mocarstwo u bram
@atypowy:

Różne mamy powody by sięgać po książki. Często by znaleźć tam chwilę wytchnienia. By cieszyć się pięknym językiem. By o...

Recenzja książki Twierdza Chiny
Nocna runda
Reacher - żandarmski pitbull
@Meszuge:

Pisząc o kolejnej przeczytanej książce tego autora, czuję się jak ktoś, kto w towarzystwie opowiada siedemnasty raz ten...

Recenzja książki Nocna runda
Złodziej Gwiezdnego Pyłu
Baśnie tysiąca i jednej nocy
@Kantorek90:

Lubicie sięgać po historie inspirowane starymi baśniami? Ja uwielbiam, dlatego bardzo ucieszyłam się, kiedy debiut lit...

Recenzja książki Złodziej Gwiezdnego Pyłu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl