Mali tułacze recenzja

Mali tułacze

Autor: @Gosia ·1 minuta
2022-09-16
Skomentuj
3 Polubienia
Wojciech Lada w reportażu "Mali tułacze" zabiera nas w podróż wraz z dziećmi, którym udało się uciec z Rosji. Podróż ta rozpoczęła się już w 1940 roku i trwała wiele lat. To dzięki Generałowi Władysławowi Andersowi w ogóle udało się rozpocząć ucieczkę i trwająca wiele lat tułaczkę po odległych zakątkach kraju poprzez Persję, Afrykę, Nową Zelandię, Indie i wiele innych krajów. Kilka tysięcy dzieci dostało możliwość wydostania się z Rosji i szansę na ponowne rozpoczęcie życia. Nie wszystkie jednak dzieci chciały wrócić do Polski i niekoniecznie ona właśnie była celem ich podróży.
"Mali tułacze" to reportaż jednak napisany w taki sposób, że czyta się go z zaciekawieniem. Właśnie po takie reportaże uwielbiam sięgać, które przybliżają nam historię z opowieści dzieci, które same, na własnej skórze doświadczyły okrucieństwa tej tułaczki. Książka napisana została głównie ze wspomnień dzieci, które same doświadczyły tej wyprawy. Wiele z nich wyparło z pamięci pewne zdarzenie, tak jakby w ogóle nie miały miejsca. Głód, choroby, ale i wzajemne wsparcie, którego podczas podróży doświadczyły dzieci jest poruszający. Wielu z nich traciło w trakcie trwania tej wyprawy, swoich bliskich. To miało ogromny wpływ na ich dalsze wybory.
Dzieci, które nigdy nie powinny doświadczać takiego okrucieństwa, znalazły się w jego samym centrum. zdane tylko i wyłącznie na siebie samych musimy sobie radzić.
"Mali tułacze" jest poruszającym, ale wciągającym reportażem. To właśnie takie historie powinny być przybliżane i poznawane przez nas w szkole. Myślę, że książka jest genialną propozycją do tego, aby dzieci, choćby na lekcjach historii mogły się z nią zapoznać. Przybliżyła by ona losy naszych przodków, to z czym musiały się one mierzyć i jak sobie radzić.
W książce autor zawarł również wiele ciekawostek z różnych kultur, w których znaleźli się uciekające dzieci. Wiele faktów, o których czytelnicy z pewnością nie mają pojęcia, a poczują się zaciekawieni.
Ja ze swojej strony serdecznie polecam sięgnąć po ten wyjątkowy reportaż.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mali tułacze
Mali tułacze
Wojciech Lada
8.3/10

Poruszająca opowieść o dzieciach wobec piekła wojny. Niektóre ledwo się urodziły, inne miały po kilka lub kilkanaście lat. Były też takie, które przychodziły na świat już w zaplombowanych wagonach w...

Komentarze
Mali tułacze
Mali tułacze
Wojciech Lada
8.3/10
Poruszająca opowieść o dzieciach wobec piekła wojny. Niektóre ledwo się urodziły, inne miały po kilka lub kilkanaście lat. Były też takie, które przychodziły na świat już w zaplombowanych wagonach w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wojciech Lada "Mali tułacze" Poruszająca opowieść o najmniejszych polskich uchodźcach wobec piekła II wojny światowej, Czytałam kiedyś książkę Wiesława Stypuły "W gościnie u "polskiego" maharadży", ...

@toptangram @toptangram

Nic tak nie porusza drugiego człowieka, jak cierpienie dziecka. Uwielbiam książki związane z drugą wojną światową, dlatego postanowiłam przeczytać najnowszy reportaż Wojciecha Lada "Mali tułacze". ...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Pozostałe recenzje @Gosia

Za nadobne
Za nadobne

„Za nadobne” Piotra Borlika to niezwykle brutalna historia, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Historia przedstawiona przez autora dla mnie osobiście ma ogromne odz...

Recenzja książki Za nadobne
Dziadek
Dziadek

„Dziadek” to debiutancka powieść Rafała Janusza – Piotrowskiego, a ja niezwykle chętnie wybieram powieści debiutanckie. Sięgając jednak po ten tytuł, spodziewałam się po...

Recenzja książki Dziadek

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości