Śmiech bogów recenzja

Mam problem z tą książką

Autor: @inzynier.i.ksiazki ·2 minuty
2020-11-05
Skomentuj
1 Polubienie
Lubicie długie książki? Czy wolicie takie, które nie mogą zostać narzędziem zbrodni wtedy, kiedy nimi rzucicie? Ja nie mam problemu ani z książkami przeciętnej długości, ani z tak zwanymi cegiełkami.

Dlatego przychodzę do was z recenzją „Śmiechu bogów”. Książka ta zdecydowanie należy do pierwszej kategorii, ma ponad 600 stron, a także jest na tyle ciężka, żeby zrobić nią komuś krzywdę. Czy sama treść zrobiła krzywdę mnie? O tym już za moment.

Pewnego gorącego lata w Moskwie ginie dwóch młodych mężczyzn. Okazuje się, że to co ich łączy, to to, że uczestniczyli w koncercie zespołu Bi-Bi-Es. Powodem ich śmierci jest prawdopodobnie fakt, że nie wyrażali się pochlebnie na temat solistki tegoż zespołu. W innej części miasta jeden z biznesmenów nie jest zadowolony z faktu, że jego córka otrzymuje anonimowe listy. Najprawdopodobniej dzieje się to dlatego, że dziewczyna jest bardzo podobna do piosenkarki.
Anastazja Kamieńska jest odpowiedzialna za to śledztwo, a żeby rozwiązać zagadkę decyduje się na nagrywanie występów zespołu, ponieważ uważa, że w ten sposób znajdzie zabójcę.

Mam bardzo duży problem z tą książką i wynika on ogólnie z faktu, że występuje w niej ogromna ilość bohaterów. Nie udało mi się przywiązać do żadnego z nich, a już zwłaszcza do Anastazji, która wydaje się być jedną z najważniejszych postaci. W końcu na jej przygodach opiera się cała seria, a „Śmiech bogów” jest jej dwudziestym drugim tomem. Żeby zapamiętać imiona, nazwiska i cechy szczególne każdej osoby występującej w tej historii musiałabym prawdopodobnie wszystko rozrysować sobie na kartce, a bardzo nie lubię tego robić, ponieważ czytanie ma być dla mnie przyjemnością, a nie z zadaniem domowym. Wiem, że jest wiele osób, którym mnogość postaci nie przeszkadza i one prawdopodobnie będą bawić się przy tej książce znacznie lepiej niż ja.

Powieść ta zawiera również bardzo dużo opisów, a gdy dodamy to do tak wielu bohaterów, to wychodzi nam z tego niekończąca się opowieść. Ponownie będą osoby, którym absolutnie nie będzie to przeszkadzać. Ja również lubię długie książki, moją ulubioną powieścią jest „Małe życie”, które jest prawdziwą cegłą. Jednak w tym przypadku uważam, że bardzo wiele scen jest przedłużonych i przegadanych. Jednocześnie bardzo mnie ten tytuł zmęczył, znużył i zniechęcił. Bardzo często gubiłam wątek i musiałam bardzo mocno wytężać umysł, żeby poskładać wszystkie części układanki w całość, do tego stopnia, że pod koniec czytania bolała mnie głowa.

Nie jest jednak tak, że w tej książce są same minusy. Język, którym posługuje się autorka jest przystępny i zrozumiały, nie natrafiłam na żadne niezrozumiałe słowa, czy też zwroty. Dodatkowo samo zakończenie było dla mnie dość interesujące, a także nie spodziewałam się, że akcja potoczy się w tę stronę.

Prawdopodobnie, gdyby książka ta była znacznie krótsza i miała mniej opisów, to dużo bardziej by mi się podobała. Jednak w takiej formie, w jakiej ją otrzymałam nie będzie to moja ulubiona lektura. Nie sądzę, żebym sięgnęła po którąkolwiek z pozostałych części tej serii. Wam za to polecam przekonać się samemu, czy jest to coś dla was, czy wręcz przeciwnie.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śmiech bogów
Śmiech bogów
Aleksandra Marinina
6.8/10
Cykl: Anastazja Kamieńska, tom 22

Nastia Kamieńska prowadzi dochodzenie w sprawie zabójstw dwóch młodych mężczyzn. Szybko odkrywa, że w przeddzień śmierci obaj byli na koncercie zespołu rockowego Bi-Bi-Es i zginęli, ponieważ krytykow...

Komentarze
Śmiech bogów
Śmiech bogów
Aleksandra Marinina
6.8/10
Cykl: Anastazja Kamieńska, tom 22
Nastia Kamieńska prowadzi dochodzenie w sprawie zabójstw dwóch młodych mężczyzn. Szybko odkrywa, że w przeddzień śmierci obaj byli na koncercie zespołu rockowego Bi-Bi-Es i zginęli, ponieważ krytykow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Śmiech Bogów” to jedna z kilkudziesięciu części z serii kryminalnej z Anastazją Kamieńską, rozgrywającą się w latach 90 w Rosji. Każda opowieść jest indywidualna i to jest świetne wrażenie na począt...

@maniek @maniek

Śmiech bogów to już 22 tom z Anastazją Kamieńską i moje siódme spotkanie z Aleksandrą Marininą. Za mną już Niebezpieczna sekwencja, Sprawiedliwy oprawca, Śmierć nadeszła wczoraj, Wieczny odpoczynek, ...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @inzynier.i.ksiazki

Never Never
Świetna i zaskakująca!

Czego nigdy przenigdy nie zrobiliście? Ci, którzy mnie znają wiedzą, że moja relacja z książkami Colleen Hoover jest dość ciężka i burzliwa. Im starsza jestem tym mn...

Recenzja książki Never Never
Dzieci z Zamkowej Skały
Kolejna mądra książka dla dzieci

Zdarza wam się sięgać po książki dla dzieci? Ja je lubię, chociaż czas nie pozwala mi czytać ich zbyt często. Jednak "Dzieci z Zamkowej Skały" były jedną z tych histori...

Recenzja książki Dzieci z Zamkowej Skały

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl