Gray man. Court gentry recenzja

Mark Greaney wśród ikon literatury sensacyjnej

Autor: @aniabruchal89 ·3 minuty
2021-06-29
Skomentuj
1 Polubienie
A czymże jest prawdziwa męskość,
jeśli nie wymieszanymi w odpowiednich proporcjach
klasą i szaleństwem?”


A. Sapkowski








James Paul Czajkowski dziś jedno z najsłynniejszych nazwisk powieści przygodowych, fantasy i thrillerów. Jeśli nie kojarzycie tego nazwiska, z całą pewnością wiecie, kim jest, James Paul Rollins. To ta sama osoba. Amerykanin pochodzenia polskiego, który w roku 1999 zadebiutował powieścią Podziemny labirynt. Od wydania pierwszej książki Pana Rollinsa minęło trochę lat i na naszym rynku wydawniczym przewinęło się wielu autorów książek przygodowych. Jedni z mniejszym inni z większym sukcesem podbijali listy bestsellerów.


Fani twórczości tego gatunku z całą pewnością znają również Kena Folleta, Johna Grishama, Dana Browna, czy Nancy Springer. Dziś z wielkim przytupem na rynek księgarski wchodzi pozycja Marka Greaneya GrayMan.


Szczerze mówiąc, nigdy nie słyszałam o tym autorze, mimo że jestem wielką fanką powieści przygodowych. Mark Greaney jest amerykańskim pisarzem, najbardziej znanym jako współpracownik Toma Clancy'ego. Był on kontynuatorem postaci Jacka Ryana i uniwersum Toma Clancy'ego po śmierci Clancy'ego w 2013 roku. Nigdy nie przeczytałam żadnej z jego powieści, a pierwszy tom serii o Gray Manie jest moją pierwszą.


Przyznam, że niesamowicie się bałam, ponieważ autorzy, których uważam za ikony gatunku, mają swoją dynamikę pisania, nigdy mnie nie zawiedli fabułą i każda ich nowość od razu była na mojej półce to zwłaszcza tyczy się książek Pana Rollinsa. Kiedy zobaczyłam na okładce pozycji Pana Greaneya, że serwis Netflix zrobi na podstawie książki film, trochę się przeraziłam... Czy nie będzie to kolejna pozycja akcji, którą serial zniszczy.


Gray Man jest powieścią przygodowo – sensacyjną. Jej główny bohater były agent CIA w tej chwili nie pracuje dla służb, ale jest płatnym zabójcą. Nigdy nie pyta o powody swoich zleceń, zawsze wykonuje swoje zadanie. Jego praca nie ogranicza się do jednego miejsca, a żeby wypełnić zadanie i przy okazji odpowiedzieć na swoje własne wątpliwości Gray Man jeździ po całym świecie. Bohater trochę jak James Bond trochę jak Profesor Langdon. Tutaj bardzo ważne dla mnie jest to, aby napisać, że książki Wydawnictwa Poradnia K nigdy mnie nie zawiodły. Czytając pozycję Pana Greaneya zastanawiałam się nad tym jak to jest, że takie niby niepozorne wydawnictwo wydaje po prostu hity. Muszę wam wspomnieć w tym miejscu o serii książek o Enoli Holmes, które również ukazały się nakładem Poradni K, pierwszy tom serii został zekranizowany przez Netflix.


W najnowszej powieści tego Wydawnictwa znajdziemy wszystkie smaczki. Intrygę, tajemnicę, przygodę, niejednoznaczne sytuacje, wspaniałe akcje, również krew, zazdrość, wątpliwości i moralne rozważania bohatera. Władza, korupcja, niebezpieczne organizacje i wiele innych dodatków, które sprawiają, że od powieści nie można się wprost oderwać.


Czy autor zasługuje na postawienie go w jednym szeregu z klasykami? Z pewnością tak. Pamiętam, jak świat zachwycał się Danem Brownem, zapewniam Was, że właśnie nadszedł czas Marka Greaneya, myślę, że Court Gentry zapewni Wam jeszcze więcej emocji niż Sigma czy Robert Langdon.


Wielkim zaskoczeniem podczas czytania tej publikacji było dla mnie niesamowite uczłowieczenie bohatera. Naprawdę wielki szacunek dla pisarza, że nie oddał nam w ręce powieści o mężczyźnie, który skupia się tylko na zadaniu. W tej pozycji mamy kogoś, kto ma serce, wątpliwości i przemyślenia przez to publikacja ta staje się bardziej żywa, realna i wartościowa. Sama osobiście kocham takie książki.


Przyznam, że mam wielkie oczekiwania co do kolejnych tomów. Liczę na to, że autor nie zrobi z Gentrego bawidamka jak zrobiono z Jamesa Bonda... Pozycja jest za dobra na tego typu fabułę. Liczę również na to, że kolejne części również będą zawierały tyle dokładnych opisów przeprowadzanych akcji, to naprawdę fajna i ciekawa rzecz. Nie wiem, czy serial jest już dostępny w serwisie Netflix, ale mam zamiar najpierw przeczytać książki a później zobaczyć film.


Gratuluję Wydawnictwu Poradnia K kolejnej wspaniałej pozycji i z niecierpliwością czekam na następny tom. Wam Kochani polecam publikację Gray Man, która z całą pewnością was nie rozczaruje, a zabierze w świat niesamowitej przygody, spektakularnych pościgów, i niebanalnych bohaterów w kręgu tajemnic na najwyższych szczeblach władzy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gray man. Court gentry
Gray man. Court gentry
Mark Greaney
6.7/10
Cykl: Gray man, tom 1

Jeden z najbardziej oczekiwanych kryminałów 2021 roku! Dla tych, którzy żyją w cieniu, jest znany jako Gray Man. Jest legendą, cicho przechodzi od pracy do pracy, dokonuje niemożliwego, a następni...

Komentarze
Gray man. Court gentry
Gray man. Court gentry
Mark Greaney
6.7/10
Cykl: Gray man, tom 1
Jeden z najbardziej oczekiwanych kryminałów 2021 roku! Dla tych, którzy żyją w cieniu, jest znany jako Gray Man. Jest legendą, cicho przechodzi od pracy do pracy, dokonuje niemożliwego, a następni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Szok. Szok i niedowierzanie. Ale może po kolei - jak to się stało, że ta książka trafiła w moje ręce? Otóż szłam sobie niewinnie przez bibliotekę i trafiła mnie na półce "polecamy". Patrzę - Netflix ...

@emilia_miszczuk @emilia_miszczuk

Książka zaciekawiła mnie od pierwszej strony, czyta się ją bardzo dobrze i szybko, a przygody Court'a Gentry'ego i ich wielowątkowość nadaje książce całego charakteru. Główny bohater Gray Man to pełn...

PA
@paulina.gasior1

Pozostałe recenzje @aniabruchal89

Jutro będzie wczoraj
Pogańskie zaskoczenie

„Kiedyś się mówiło, że nasi przodkowie byli jak trawa. Wiatr przyginał ich do ziemi, a gdy niebezpieczeństwo znikało, podnosili się. Nie budowali grodów, by móc w każd...

Recenzja książki Jutro będzie wczoraj
Utrata kontaktu z rzeczywistością
Zagubieni w cyfryzacji

-Nie jestem patentowanym idiotą! -Brak patentu nie dowodzi inteligencji. Cassandra Clare Firma Neuralink, należąca do miliardera Elona Muska, poinformo...

Recenzja książki Utrata kontaktu z rzeczywistością

Nowe recenzje

Nikczemna fortuna
Nikczemna fortuna
@guzemilia2:

Wolicie książki, które dzieją się teraz czy w przyszłości a może w przyszłości? Ja raczej wolę książki, które dzieją s...

Recenzja książki Nikczemna fortuna
Mine to Have
Romantyczna opowieść o przeznaczeniu i drugiej ...
@burgundowez...:

“Mine to have” autorstwa Natashy Madison to romantyczna opowieść o przeznaczeniu i drugiej szansie, która rozpoczyna se...

Recenzja książki Mine to Have
Wieczny mąż
Ten trzeci
@aga.kusi_po...:

Gdy bierzesz do ręki Dostojewskiego, to wiesz, że historia może i będzie należała do lekkich, ale już lektura wymagać b...

Recenzja książki Wieczny mąż
© 2007 - 2024 nakanapie.pl