Twoje szczęście recenzja

Marnotrawna siostra

Autor: @Moncia_Poczytajka ·3 minuty
2023-06-19
Skomentuj
5 Polubień
Przyznaję, że ostatnio musiałam nieco odpocząć od czytania. Jakoś kompletnie nie miałam ochoty i stąd dopiero wczoraj skończyłam pierwszą książkę rozpoczętą w czerwcu. Zdecydowałam się dokończyć cykl Ilony Gołębiewskiej "Tajemnice", który rozpoczęłam jeszcze w maju i który mocno mnie zaintrygował.

"Twoje szczęście" to opowieść poświęcona Anicie Mazur - młodszej siostrze Leny, kobiecie, która na skutek różnych życiowych perturbacji ostatnie kilkanaście lat spędziła za granicą. Przed rokiem zdecydowała się wrócić do Warszawy aby zawalczyć o przebaczenie siostry. Anita chce także rozliczyć się z przeszłością, która od długiego czasu kładzie się cieniem na jej życiu. Lena, mocno zraniona i oszukana przed laty, nie wierzy w dobre intencje siostry i boi się ponownie jej zaufać. W tej trudnej sytuacji może próbować pomóc tylko oddany przyjaciel. Wszystko zatem w rękach Ewy Kuszewskiej - jedynej i najlepszej przyjaciółki sióstr, która stara się zachować obiektywizm oraz służyć dobrą radą i pomocą. Czy siostrom uda się nawiązać nić porozumienia i czy rozwiążą swoje problemy przeczytacie w książce. Już teraz mogę zdradzić, że zasiadając do lektury przeżyjecie prawdziwy rollercoaster emocji i interesujących wrażeń.

Powieść "Twoje szczęście" opowiada o więzach łączących rodzeństwo, które z uwagi na trudną sytuację rodzinną w przeszłości, mogło liczyć tylko na siebie. To historia o szczególnej przyjaźni jaka połączyła trzy dziewczyny borykające się z podobnymi problemami. Opowieść o życiu, które potrafi być kompletnie nieprzewidywalne i o przeszłości, z którą zawsze trzeba się rozliczyć do końca. Błądzić jest rzeczą ludzką, ale ważne, że chcemy zmian i wyciągamy rękę do zgody. Każdy przecież zasługuje na drugą szansę...

Historia jest niezwykle wciągająca i taka... życiowa. Ilona Gołębiewska ma prawdziwy dar do opowiadania. Emocje dosłownie wylewają się ze stron, a barwne pióro sprawia, że z łatwością możemy utożsamiać się z opisywanymi sytuacjami. Życie jakie ukazuje nam autorka jest takie... realistyczne i bardzo prawdziwe. Są momenty szczęścia i radości, ale jest też zwykła szarość, proza, albo wręcz gorycz, smutek ból i rozczarowanie. Te wszystkie sytuacje idealnie ze sobą korespondują tworząc wiarygodną rzeczywistość, w której pojawia się iskierka nadziei rozjaśniająca nawet najczarniejszy mrok.

Uwielbiam bohaterów kreowanych przez autorkę. Są to zawsze wyjątkowi ludzie o wrażliwych, interesujących osobowościach. Często pojawia się też postać, która jest dobrym duchem całej opowieści. W przypadku trylogii "Tajemnice" taką osobą jest Teresa Adamczyk - sąsiadka o wielkim sercu, która każdemu, także nieznajomemu, ofiaruje gościnność, życzliwość i dobre słowo. Mieć obok siebie taką sąsiadkę to prawdziwy skarb.
Zawsze z ogromną radością sięgam po książki Ilony Gołębiewskiej. Pamiętam jak mocno zauroczyła mnie saga o starym domu i od tego czasu systematycznie czytuję kolejne powieści autorki. Z niecierpliwością wypatruję każdej nowej historii i za każdym razem jestem pozytywnie zaskakiwana. Cykl "Tajemnice" także skradł moje serce, choć muszę powiedzieć, że pierwsza część opowiadająca historię Ewy Kuszewskiej jakoś najbardziej mnie zaskoczyła i zaintrygowała. Dwie pozostałe części potraktowałam jako interesujące dopełnienie "Twojej tajemnicy".

Powieść przeczytałam jedynym tchem i żal mi było rozstawać się z bohaterami. Jedynym pocieszeniem jest fakt, że na półce mojej biblioteczki czekają jeszcze dwie najnowsze powieści autorki. Na pewno niebawem po nie sięgnę i podzielę się następnymi wrażeniami. A tymczasem polecam serdecznie wszystkie powieści Ilony Gołębiewskiej, że szczególnym uwzględnieniem cyklu "Tajemnice". Jeśli lubicie czytać o zwyczajnym, ale niezwykłym życiu, trudnych decyzjach, niełatwych wyborach i skomplikowanej przeszłości, to opowieść o Ewie, Lenie i Anicie będzie trafnym wyborem. Jeżeli gustujecie w sagach rodzinnych, lubicie czytać między wierszami i wyciągać wnioski z przeczytanej lektury, to książki Ilony Gołębiewskiej świetnie spełnią to zadanie. A może po prostu potrzebujecie odprężenia po wyczerpującym dniu. Tutaj też sprawdzą się idealnie powieści tej autorki. Nie czekajcie zbyt długo, bo naprawdę jest w czym wybierać!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-18
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Twoje szczęście
Twoje szczęście
Ilona Gołębiewska
7.9/10

Życie potraf być nieprzewidywalne. Czasami daje nadzieję, innym razem znienacka ją odbiera. To suma uczuć, zdarzeń i spotkań, które kształtują nas każdego dnia. Doświadczyła tego Anita Mazur, która p...

Komentarze
Twoje szczęście
Twoje szczęście
Ilona Gołębiewska
7.9/10
Życie potraf być nieprzewidywalne. Czasami daje nadzieję, innym razem znienacka ją odbiera. To suma uczuć, zdarzeń i spotkań, które kształtują nas każdego dnia. Doświadczyła tego Anita Mazur, która p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Twoje szczęście” autorstwa Ilony Gołębiewskiej to kolejna, a zarazem ostatnia książka przedstawiająca losy trzech kobiet. W pierwszym tomie poznaliśmy Ewę, w drugim jej przyjaciółkę Lenę, a teraz pr...

@angela95_95 @angela95_95

Twoje szczęście - Ilona Gołębiewska Anita Mazur po latach wraca do rodzinnego kraju. W Warszawie wynajmuje kawalerkę, pracuje w gastronomii, w firmie ojca jej przyjaciółki Gabi, a do tego jest w luź...

@Zaczytanablondynka @Zaczytanablondynka

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadrobić zaległości decydując się na powieść obyczajową...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Miłość za zakrętem
Nadzieja na miłość

Pod wpływem jednego z wyzwań czytelniczych sięgnęłam po powieść Kingi Gąski "Miłość za zakrętem". Nie miałam wówczas pojęcia, że jest to trzecia część dłuższej historii,...

Recenzja książki Miłość za zakrętem

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri