Martwy aż do zmroku recenzja

"Martwy aż do zmroku" Charlaine Harris

Autor: @miiincik ·1 minuta
2012-09-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Bardzo trudno jest znaleźć swoją drugą połowę. Każdy z nas ma inną hierarchię wartości, inne wymagania i inne poglądy. Jeszcze trudniej, znaleźć ukochanego, kiedy ma się zdolność czytania ludziom w myślach.. !
Sookie Stackhouse jest normalną kobietą. Jest to jednak, pojęcie względne, gdyż jak już wcześniej wspominałam ma dziwny dar, który sama nazywa przekleństwem. Wszystko, zmienia się o 180 stopni, kiedy w mieście pojawia się wampir o imieniu Bill, a Sookie nie słyszy ani jednej myśli, pochodzącej z jego umysłu. Jej życie byłoby wspaniałe, gdyby nie to, że ktoś nagle zaczął mordować mieszkańców Bon Temps ! Na domiar złego, czai się także na życie naszej głównej bohaterki.
Szczerze mówiąc, powieść jest przereklamowana. Nie miałam przyjemności obejrzeć serialu, więc w tej kwestii nie mogę porównać. Jednakże, fabuła bardzo oklepana. Ona zakochuje się w wampirze, jednak nie mogą żyć długo i szczęśliwie, bo nagle w miasteczku zaczynają dziać się dziwne rzeczy.Akcja rozwija się szybko, jednak język autorki jest pospolity i prosty. Nie używa ona żadnych epitetów, tworzy krótkie zdania, a momentami miałam wrażenie, że sama nie wie co ma napisać. Jedynym plusem, warsztatu pisarskiego Pani Harris jest to, że na początku powieści oszczędziła sobie długich opisów, które nie wiadomo po co są i od razu przeszła do sedna pozycji. Podczas czytania, miałam wrażenie, że niektóre frazy były zbyt dosłownie przetłumaczone z języka angielskiego. W powieści, nie znajdziemy wielu opisów, a jeżeli już są, są one mało szczegółowe i najzwyczajniej w świecie niedokładne.
Na dodatek, wątek dotyczący licznych zabójstw do bólu przypomina mi powieść, którą niedawno miałam przyjemność czytać, a jest to "Melancholia sukuba" . Plusem tej pozycji są bohaterowie, którzy są naprawdę barwni i ciekawi. Mimo ciekawych osobowości, nie potrafiłam się utożsamić z żadną istotą. Polecam, naprawdę wielkim fankom gatunku paranormal romance. Czytałam dużo lepsze powieści, jednak na miano totalnej klapy nie zasługuje. Powieść ma swoje wady i zalety, jednak czyta się ją bardzo szybko i jeżeli nie zwraca się uwagi na błędy, również przyjemnie :)

MOJA OCENA:
6/10

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-09-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Martwy aż do zmroku
6 wydań
Martwy aż do zmroku
Charlaine Harris
6.5/10
Cykl: Sookie Stackhouse, tom 1

Dzięki wynalezionej w japońskim laboratorium syntetycznej krwi oraz napojowi z jej ekstraktem o nazwie Tru: Blood, w ciągu zaledwie jednej nocy wampiry z legendarnych potworów przeistoczyły się w przy...

Komentarze
Martwy aż do zmroku
6 wydań
Martwy aż do zmroku
Charlaine Harris
6.5/10
Cykl: Sookie Stackhouse, tom 1
Dzięki wynalezionej w japońskim laboratorium syntetycznej krwi oraz napojowi z jej ekstraktem o nazwie Tru: Blood, w ciągu zaledwie jednej nocy wampiry z legendarnych potworów przeistoczyły się w przy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sookie Stackhouse jest dwudziestu kilku letnią kelnerką w barze w małym miasteczku Bon Temps, w Luizjanie. Z natury jest spokojna, zamknięta w sobie, nie chodzi na randki. Ale powodem nie jest jej uro...

@Kasandra98 @Kasandra98

Dawno temu, za górami, za lasami, kiedy jeszcze przechadzałam się nieznanymi ścieżkami, wypróbowując swój lichy guścik, sięgnęłam po „Martwego aż do zmroku”. Nawet nie do końca będąc zaznajomioną we w...

@BlairAngel @BlairAngel

Pozostałe recenzje @miiincik

Apokalipsa Według Pana Jana
Apokalipsa według Pana Jana

Ileż już się naczytałam o wizjach naszego świata. Ile autorów, tyle wyobrażeń, dlatego też każda powieść z literatury postapokaliptycznej charakteryzowała się dużą różnor...

Recenzja książki Apokalipsa Według Pana Jana
Single
Single

Wesele kojarzy nam się z zabawą do białego rana. Tańce, rozmowy, a przede wszystkim radość bijąca od Pani i Pana młodego. Ta uroczystość jest pamiętana przez długi okres...

Recenzja książki Single

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka