Po dwóch stronach recenzja

Mata Hari i pilot Luftwaffe

Autor: @ksiazka_w_pigulce ·1 minuta
2020-09-16
Skomentuj
4 Polubienia
Po przeczytaniu kontynuacji "Łez wojny" nachodzi mnie kilka wniosków, od których należy wyjść. A mianowicie:
- "Po dwóch stronach" wypada nieco lepiej niż pierwsza część;
- autor za umiłowanie do rozległych opisów powinien dostać ode mnie żółtą kartkę, bo na takiego "zapychacza" w ciekawej akcji trudno przymknąć oko.

Natomiast gdy już co bardziej wyrozumiały czytelnik przełknie dobrze znane obrzucanie obszernymi opisami i skoncentruje się na ukazanej akcji - ta wypada bardzo dobrze.
Saffron i Gerhard łączą się w miłości na krótko - ta brutalnie przerwana przez wybuch drugiej wojny światowej może nigdy nie wrócić. Młoda kobieta wpada w wir wydarzeń kolejny raz udowadniając swą odwagę, niezłomność charakteru, a niemiecki architekt zostaje na nowo zwerbowany do tego, co ostatnim razem nieomal nie doprowadziło do zabicia jego ukochanej.

Nie jest to opowieść o miłości dwojga młodych ludzi, którzy w wyniku wojny tracą siebie. Autor wyciąga czytelnika z otchłani afrykańskiej ziemi dobrze znanej z części pierwszej, by poprzez Anglię, ówczesną Flamandię, Holandię i Belgię, a nawet Hiszpanię, Szwajcarię i Ukrainę wylądować w nazistowskich Niemczech. Przytoczone wydarzenia choć noszą znamiona fikcji literackiej, wyszły w zamyśle Smitha realistycznie. Dominującym bohaterem jest żeńska bohaterka, która niczym Mata Hari oddaje się usługom szpiegowskim doskonale odnajdując się w roli oczu i uszu tajnego ruchu oporu. Mniej uwagi Willbur Smith poświęca Gerhardowi, który - jako brat hrabiego oddanego w pełni ideologii nazizmu oraz całym sercem popierającego Fuhrera - jawi się jako jeden z mniej istotnych, a wręcz pobocznych bohaterów. Co ciekawe, autor pokazuje wydarzenia drugiej wojny światowej z całkiem innej, nieco mniej znanej polskim czytelnikom strony - przedstawiona wizja okupacji i walki na terenach niesłowiańskich to jeden z atutów "Po dwóch stronach", choć z majestatem skonstruowane, rozległe obrazy ludzi, wydarzeń, retrospekcji i miejsc odciągają czytelnika od najważniejszych wątków. A szkoda.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-16
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Po dwóch stronach
2 wydania
Po dwóch stronach
Wilbur Smith, David Churchill
6.6/10
Cykle: Saga rodu Courteneyów (chronologicznie), tom 16, Saga rodu Courteneyów (data wyd.), tom 19

Kontynuacja „ Łez wojny”. Epicka opowieść o odwadze, zdradzie i sile miłości. Historia, która zabiera czytelników w samo serce wojennej pożogi. Saffron Courtney i Gerhard von Meerback. Dwoje bohateró...

Komentarze
Po dwóch stronach
2 wydania
Po dwóch stronach
Wilbur Smith, David Churchill
6.6/10
Cykle: Saga rodu Courteneyów (chronologicznie), tom 16, Saga rodu Courteneyów (data wyd.), tom 19
Kontynuacja „ Łez wojny”. Epicka opowieść o odwadze, zdradzie i sile miłości. Historia, która zabiera czytelników w samo serce wojennej pożogi. Saffron Courtney i Gerhard von Meerback. Dwoje bohateró...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy wypatrzyłam tę książkę w propozycjach Klubu recenzenta kanapy, stwierdziłam, że mam ochotę ją przeczytać. Zaintrygował mnie opis fabuły, akcja osadzona w realiach drugiej wojny światowej i wars...

Powieść „Po dwóch stronach” Wilbura Smitha i Davida Churchilla to moja pierwsza przeczytana książka tych autorów. Jest to, co prawda część sagi o rodzie Courtneyów, ale bez problemu można ją czytać b...

@specjalistka_od_slowa @specjalistka_od_slowa

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_pigulce

Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Gorączka i co dalej...?

Kiedyś sądziłam, że skoro fundamentem mojej wiedzy na temat zdrowia są skończone jedne i drugie studia medyczne, to co jeszcze oprócz nowych badań może mnie zaskoczyć? A...

Recenzja książki Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Latające Anioły
Latające anioły

Autorkę kojarzę głównie z książek mojej mamy. Danielle Steel bez wątpienia święciła triumfy za czasów naszych rodziców. Czy dziś równie mocno przekona kolejne rzesze czy...

Recenzja książki Latające Anioły

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało