Matka Jagiellonów recenzja

Matka Jagiellonów

Autor: @gabi_feliksik ·2 minuty
2023-12-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Trzeba mieć ogromny talent i wiedzę, żeby stworzyć naprawdę dobrą powieść historyczną. Nie wszyscy autorzy to potrafią. Jedni piszą książki, przypominające bardziej podręcznik historii, inni zbytnio odbiegają od faktów historycznych i chociaż dobrze się czyta ich książki, to brakuje w nich tego ducha historii, którego zawsze poszukuje w takich powieściach. Nie ukrywam, powieść historyczna to mój ulubiony gatunek, więc jestem wymagająca i zawsze wiele oczekuje po lekturze. Są jednak są autorzy, którzy naprawdę potrafią mnie zaskoczyć i zachwycić. Pani Dorota Pająk- Puda zadebiutowała w 2019 roku „Matką Jagiellonów” i jestem tak zauroczona książką, że jedyne słowa, które najlepiej są w stanie ją określić i które przychodzą mi na myśl po lekturze, to „prawdziwy majstersztyk”. Ta powieść to nieodkładana historia, którą pochłania się z wypiekami na twarzy i ze łzami spływającymi po policzkach. Przepiękna, wciągająca opowieść o kobiecie, która na przekór losowi, dokonała tak wiele w swoim życiu i która swoją osobowością i inteligencją, mogłaby śmiało konkurować z największymi władcami europejskimi.
Kiedy w 1454 roku Elżbieta Habsburg dociera do Krakowa, jest młodą i wylęknioną dziewczyną niewiedzącą czego może oczekiwać od swojego narzeczonego Kazimierza i Państwa Polskiego. Świadoma braku uroku i ułomności swojego ciała, zdaje sobie sprawę, że nie będzie jej łatwo znaleźć przychylność w oczach narzeczonego, jak i jego poddanych. Jej inteligencja i otwartość na innych sprawiają jednak, że oschły i obojętny Kazimierz zakochuje się niej i razem przez lata tworzą jedną z najszczęśliwszych par królewskich. Matka trzynaściorga dzieci żyje jednak w ciągłej obawie o los swojego ukochanego męża i ich pociech. Życie nie szczędzi jej trudnych sytuacji. Dwór naśmiewający się z jej wyglądu, ciężkie porody i śmierć dziecka, to tylko cześć z nieszczęść, z którymi przyjdzie się zmierzyć Elżbiecie, zwanej przez poddanych Rakuszanką. Matka czterech królów, kardynała i świętego zbudowała z mężem prawdziwe imperium, a Jagiellonowie dzięki niej pojawili się na większości znakomitych dworów królewskich. Jaką jednak była kobietą? Co czuła? Jakimi emocjami się kierowała? I jak potrafiła się odnaleźć w świecie zdominowanym przez mężczyzn? Na te wszystkie pytania znajdziecie odpowiedź w „Matce Jagiellonów”.
Pani Dorota kreśli niesamowity portret kobiety, która pomimo ułomności ciała, znalazła w sobie hart ducha i zbudowała potęgę Jagiellonów. Przepiękna i niesamowicie wzruszająca historia kobiety, która umiała się odnaleźć w roli kochanki, matki, jak i władczyni, pomimo trudnych przeżyć w dzieciństwie i wyglądu, który początkowo zniechęcał do jej osoby. Dawno nie płakałam i tak się nie emocjonowałam podczas czytania powieści historycznej, pani Dorocie jednak udało się wywołać u mnie przysłowiowe „morze łez”. Prawdziwy talent, ogromna wiedza historyczna i umiejętność ubrania bohaterów historycznych w prawdziwe emocje sprawiły, że książki nie da się odłożyć. Jestem poruszona tą opowieścią, skradła ona moje serce, nie tylko dlatego, że tak pięknie autorka wykreowała postać Elżbiety, ale przede wszystkim dlatego, że „zrzuciła” ją z królewskiego piedestału i pokazała jej kobiecą naturę- czułą, kochającą, ale też wystraszoną o losy najbliższych i gotową na każde poświęcenie dla nich, pokonującą swoje lęki i dojrzewającą na przestrzeni lat. Majstersztyk, który jak już trafi w ręce czytelnika, to podbija jego serce od pierwszych stron. Jestem poruszona, zachwycona i ciągle jeszcze nie chce wychodzić z wawelskich komnat, pozwolicie więc, że jeszcze na chwilkę w nich pozostanę, obserwując Długosza, Kallimacha, czy Kopernika...

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matka Jagiellonów
Matka Jagiellonów
Dorota Pająk-Puda
7.1/10

W lutym 1454 roku, w stronę Krakowa, ciągnie orszak siedemnastoletniej Elżbiety Habsburg, narzeczonej młodego i ambitnego króla Polski. Kazimierz Jagiellończyk liczy na korzystny mariaż, który w prz...

Komentarze
Matka Jagiellonów
Matka Jagiellonów
Dorota Pająk-Puda
7.1/10
W lutym 1454 roku, w stronę Krakowa, ciągnie orszak siedemnastoletniej Elżbiety Habsburg, narzeczonej młodego i ambitnego króla Polski. Kazimierz Jagiellończyk liczy na korzystny mariaż, który w prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie przepadam za tematyką historyczną. Zwłaszcza szczegółowe opisy działań wojennych i politycznych knowań trochę mnie nużą. Jednak w przypadku "Matki Jagiellonów" pióra Doroty Pająk-Pudy mamy do czy...

@gosiaprive @gosiaprive

„Matka Jagiellonów” Doroty Pająk-Pudy rozpoczyna się w 1454 roku, kiedy młodziutka Elżbieta przyjeżdża do Krakowa, gdzie ma wyjść za Kazimierza IV Jagiellończyka. Od tego momentu towarzyszymy jej prz...

GU
@gulinka

Pozostałe recenzje @gabi_feliksik

Nowy świt
Trzecia część przejmującej serii "Między jeziorami" Magdaleny Wala

Tego, jak trudne bywały czasy powojenne nie uczą w szkołach. Na lekcjach wspomina się jedynie o nowym podziale ziem polskich, do których zostały przyłączone dawne tereny...

Recenzja książki Nowy świt
Kelner w Paryżu
Nieznane oblicze Paryża- Kelner w Paryżu

Z czym Wam się kojarzy Paryż? Z wyrafinowaną stolicą mody? Z miastem miłości? Kolebką artystyczną? Miejscem pełnym muzeów, pamiątek po dawnych czasach i takim, w którym ...

Recenzja książki Kelner w Paryżu

Nowe recenzje

Spotkasz mnie nad jeziorem
Plaster z miłości i łez
@podrugiejst...:

Wierzycie w bratniość dusz i przeznaczenie? W książce "spotkasz mnie nad jeziorem" ten motyw jest świetnie rozwinięty, ...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Słomianie
Słomian i brak wyznawców
@guzemilia2:

Q: zdarza wam się przeczytać książkę, o której totalnie nie wiecie, co później napisać/ powiedzieć? Reklama - wydaw...

Recenzja książki Słomianie
Opactwo Northanger
Kiedy naiwność jest cnotą
@Estera:

"Opactwo Northanger" czytałam ostatnio w liceum i pamiętam tylko tyle, że denerwowała mnie główna bohaterka. Jak się ok...

Recenzja książki Opactwo Northanger
© 2007 - 2024 nakanapie.pl