Matki i córki recenzja

Matki i córki

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @zarwananoc ·2 minuty
2019-11-13
1 komentarz
8 Polubień
"Dobra śmierć to taka, która nie boli."

Po skończonej lekturze autorstwa Ałbeny Grabowskiej jedyne co mogę stwierdzić, to żal. Mianowicie, dużo słyszałam o "Kościach prorokach" do, których miałam małe uprzedzenie, patrząc na rozgłos. Po lekturze "Matki i córki" mogę śmiało stwierdzić, że jak najbardziej powinnam przeczytać także i tą wyżej wspomnianą, choć tej przeczytanej do idealnej zaliczyć nie mogę. Autorka pokazuje nam świat czterech kobiet, które zmagają się z swoją przeszłością i usiłują ją zakryć przed sobą. Z pokolenia na pokolenie mają miejsce co raz gorsze wydarzenia, które tkwią w każdej kobiecie, niekoniecznie chcąc stamtąd wychodzić. Osobiście książkę oceniam bardzo dobrze i polecam przeczytać przy pierwszej lepszej okazji.
Sięgając po książkę byłam pozytywnie nastawiona(można wręcz powiedzieć, że aż za), opis i opinie wskazywały na lekturę wartą przeczytania. Na moje szczęście te przeczucia były trafne, chociaż miałam małe wzloty i upadki. Zaczynając od początku, autorka przedstawia problemy wielopokoleniowej rodziny, które do błahych zaliczyć nie można. Uwięzienie w obozie koncentracyjnym, pogoń za miłością życia na Syberię, narodziny, strata oraz odizolowanie i zagubienie w świecie tajemnic. Czytając to, aż ciężko było mi pojąć jak autorka powiązała wszystkie te wątki, nie gubiąc się w zawiłych historiach.
Pierwsze co trzeba stwierdzić o "Matkach i córkach" to fakt, że nie jest to lekka obyczajówka, którą przeczytamy "na raz" i równie szybko zapomnimy. Książka jest momentami napisana w ciężki sposób i może poruszyć wiele serc, nieodpornych na złe wydarzenia związane z przeszłością. Osobiście, musiałam w niektórych momentach odłożyć książkę i ochłonąć, bo moje miękkie serce niektórych rzeczy nie potrafi pojąć. Zdaje sobie sprawę, z faktu, że książka nie jest w stu procentach oparta na faktach, ale z drugiej strony.. tak właśnie było, czy tego chcemy czy nie.
Cóż, najbardziej dołujący jest fakt, że te wszystkie złe chwile miały miejsce, dzięki człowiekowi.
Książkę jak najbardziej ocenię dobrze, bo warto zapoznawać się z takimi historiami, zwłaszcza, że ta jest trafiająca w serce. Oczywiście nie oczekujmy idealnej historii, która nie ma kompletnie żadnego minusa, bo takiej niestety nie znajdziemy. "Matki i córki" po prostu polecam przeczytam i zdać sobie sprawę, że jednak to nasze życie nie jest takie złe.

"Trzeba żywych ratować (...) Martwi należą do Boga. "

Za książkę dziękuję portalowi CzytamPierwszy.

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matki i córki
4 wydania
Matki i córki
Ałbena Grabowska
7.6/10

Cztery spokrewnione ze sobą kobiety i cztery historie pełne dramatów. Prababcia Maria, babcia Sabina, matka Magdalena i córka Lila, czyli Paulina. Cztery kobiety, których losy przeplatają się z histo...

Komentarze
@WystukaneRecenzje
@WystukaneRecenzje · około 5 lat temu
Bardzo ciężki temat, ale myślę, że i na takie lektury trzeba znaleźć czas.
× 1
Matki i córki
4 wydania
Matki i córki
Ałbena Grabowska
7.6/10
Cztery spokrewnione ze sobą kobiety i cztery historie pełne dramatów. Prababcia Maria, babcia Sabina, matka Magdalena i córka Lila, czyli Paulina. Cztery kobiety, których losy przeplatają się z histo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ile kobieta może udźwignąć? Więcej, niż się wydaje, ale ile to jest "więcej"?” Abłena Grabowska można by rzec, że to autorka o stu twarzach, tak różnorodne są jej książki. Czytałam już kilka i ka...

@gala26 @gala26

Nie przeczytałabym tej książki, gdyby nie wygrana w konkursie LubimyCzytać.pl. Ale jak już ci dają lekturę za darmo, to trudno ją zmarnować, prawda? Rodzina składająca się z czterech pokoleń kobiet: ...

@Airain @Airain

Pozostałe recenzje @zarwananoc

Strażnik
Strażnik

Przyznam się z samego początku, że czytałam aż dwie książki autorki, mówimy tu o "Żniwiarzu", o którym swego czasu było sporo słychać. Po książkę sięgnęłam z czystej cie...

Recenzja książki Strażnik
Żniwiarz. Tom 1. Pusta noc
Polecam!

Kolejna książka polskiej autorki i kolejna książka, która mnie nie zawiodła! Kiedyś twierdziłam, że dobra książka nie może pochodzić z mojego kraju, może dlatego, że ta ...

Recenzja książki Żniwiarz. Tom 1. Pusta noc

Nowe recenzje

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie
RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia