Matki, żony, czarownice recenzja

"Matki, żony, czarownice"

Autor: @malineczka74 ·3 minuty
2011-10-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Uwielbiam czytać sagi rodzinne. To taki rodzaj książek dla których odłożę nawet najbardziej fascynującą sensację czy romans. Lubię książki, w których fabuła jest wielowątkowa, występuje multum postaci, które są ze sobą spokrewnione, a rodzinne więzi obfitują w szereg sekretów i niespodzianek. Do takich książek zaliczę niedawno wydaną powieść Joanny Miszczuk. Czytając ją przeżyłam wiele ekscytujących chwil, towarzyszyły mi naprawdę ogromne emocje - byłam wzruszona, płakałam i wściekałam się czasem na niektóre z bohaterek. Bo głównymi postaciami tej książki są właśnie kobiety wywodzące się z jednej rodziny, które łączą pewne dziedziczne szczegóły anatomiczne - wszystkie mają płomiennie rude włosy, które kręcą się w niesforne pukle i zielone oczy, które w blasku świec lśnią jak szmaragdy. No i jeszcze owe damy przekazują swoim córkom z pokolenia na pokolenie przepiękny pierścień - brylant otoczony wianuszkiem błękitnych szafirów - zwany pierścieniem miłości i przebaczenia. A na dodatek niektóre panie z owe rodu dziedziczą zdolności uzdrawiające i mają ciepłe ręce zdolne leczyć, uśmierzać ból i przynosić ulgę w chorobie. Za te pokłady energii i umiejętność posługiwania się mieszankami ziół zasłużyły one na miano czarownic.
Najwięcej miejsca autorka poświęca Asi - kobiecie nam współczesnej, która ma bardzo barwne życie. Kocha, dwukrotnie wychodzi za mąż, ale nie jest szczęśliwa u boku mężów - którzy doprawiają jej rogi. Gdy wali się jej drugie małżeństwo, a próba jego ratunku zawodzi, na dodatek Asia traci pracę - nagle los okazuje się dla niej łaskawy i sprawia śliczny prezent. Asia dostaje świetnie płatną i ciekawą posadę , zarabia krocie, święci sukcesy zawodowe, podróżuje i nagle otrzymuje olbrzymi spadek. To dla niej kompletne zaskoczenie - w końcu która z nas nie byłaby zaskoczona, gdyby odziedziczyła wspaniały paryski pałacyk i gdyby okazało się, ze mamy bardzo sławnych przodków?! I poznaje losy swoich przodkiń.


O tej książce nawet gdybym nie wiem jak się starała nie mogę napisać nic negatywnego. Ona jest po prostu wspaniała. Napisana w świetnym stylu z wielkim rozmachem sprawia, że czyta - a raczej pochłania się ją z olbrzymią przyjemnością. Jej bohaterki to kobiety dzielne i odważne,umiejące czasem być upartymi i postawić na swoim, a zarazem kruche i pełne kobiecości istotki, które były kochane, ale i zdradzane oraz bardzo boleśnie ranione przez kochanków i mężów. Los nie oszczędzał ich i wielokrotnie płaciły olbrzymią cenę za uczucia. Były wykorzystywane i pogardzane, ale i uwielbiane. Najbardziej wzruszyły mnie losy Marii z Kolonii, którą spalono na stosie wyłącznie za niewinność i uwodzicielski wygląd - cóż była winna swojej urody i seksapilu ? Poruszyły mnie losy Marii - babki Joanny, która w czasie drugiej wojny światowej musiała dokonywać bardzo trudnych i dramatycznych wyborów.
Autorka napisała wspaniałą książkę o kobietach i dla kobiet, którą czyta się jednym tchem. Jej walorem jest wielka dbałość o szczegóły, misterne połączenie faktów historycznych z losami bohaterek, bardzo rozbudowana fabuła i wartka akcja. Występują w niej postacie i fikcyjne i historyczne - a ich kreacja jest mistrzowska. Czytając "Matki, żony, czarownice" nie sposób się nudzić i być obojętnym na losy rudowłosych kobiet, które są postaciami bardzo barwnymi. No cóż, przyznam szczerze, że przy lekturze jesienny wieczór nie okazał się nudny i długi - a wręcz minął jak mgnienie oka.
Szczerze polecam powieść Miszczuk każdej pani - bez względu na to czy jest matką, córką czy babcią . Na pewno Wam się spodoba. Książkę oceniam na "6", bo w pełni na nią zasługuje !

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-10-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matki, żony, czarownice
2 wydania
Matki, żony, czarownice
Joanna Miszczuk
8/10
Cykl: Sekret dziedzictwa, tom 1

Saga rodzinna kilku pokoleń kobiet, które dzięki sile i darowi dziedziczonemu z pokolenia na pokolenie budują swe życie wbrew przeciwnościom losu. „Matki, żony, czarownice” to historia mądrych i z...

Komentarze
Matki, żony, czarownice
2 wydania
Matki, żony, czarownice
Joanna Miszczuk
8/10
Cykl: Sekret dziedzictwa, tom 1
Saga rodzinna kilku pokoleń kobiet, które dzięki sile i darowi dziedziczonemu z pokolenia na pokolenie budują swe życie wbrew przeciwnościom losu. „Matki, żony, czarownice” to historia mądrych i z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Nie ma czarów, jest tylko miłość.” Ostatnio miałam jakiś zastój czytelniczy, być może spowodowany ilością kryminałów, które czytam. Co raz częściej myślę, że będę sięgać po książki z...

@biblioteczka.agi @biblioteczka.agi

🧙‍♀️ 134/2023 #recenzja #współpracabarterowa “Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść.” "Matki, Żony, Czarownice"...

KD
@kd.mybooknow

Pozostałe recenzje @malineczka74

Już czas
Szukanie ze słoniami w tle

Jodi Picoult to jedna z pisarek książek obyczajowych, które najbardziej cenię. To autorka po której powieści sięgam automatycznie nawet nie zagłębiając się w ich opis. Ta...

Recenzja książki Już czas
Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna
Selena znaczy księżyc

Selena znaczy księżyc Książkowa opowieść o Selenie Gomez to propozycja Wydawnictwa Feeria dla młodych czytelników. Ja, choć mam trochę więcej lat też pokusiłam się o je...

Recenzja książki Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem