Matrioszka recenzja

Matrioszka - lalka o wielu obliczach

Autor: @ksiazka_w_pigulce ·1 minuta
2021-01-02
Skomentuj
3 Polubienia

"Matrioszka" to pierwsza część debiutanckiej serii Pauliny Jurgi, która z powodzeniem łączy wątek mafijny z romansem. Rzadko sięgam po tego typu połączenie, a jednak teraz już rozumiem tłumaczenia bliskiej koleżanki o tym, że czasami warto szukając relaksu sięgnąć po "odmóżdżacz", który robi wszystko za czytelnika - autor tworzy wizję, wiedzie raczej utartym schematem, fabuła jest dość przewidywalna i zakończenie również nie powinno zaskakiwać. W wykreowanej przez Paulinę historii jest jednak coś, co na kilka godzin skutecznie przyszpiliło mnie do książki i porwało w bezwzględny mafijny świat.

Matrioszka to laleczka, w której ukryte są jej mniejsze kolejne kopie. Tak jak odsłonia się wnętrze rosyjskiej laleczki, tak i tutaj biorąc pod uwagę wydarzenia, na jakie jest narażona główna bohaterka, odsłaniają się jej kolejne, coraz to bardziej zaskakujące warstwy. Co można powiedzieć o akceptacji, gdy życie jakie znasz to już przeszłość? Gdy zamiast liceum i marzeń o studiach zostajesz porwana do Rosji, a biologiczny ojciec tylko na pozór tęsknił za swoją zaginioną córką? Jego zachowanie podyktowane interesem cechuje się wyjątkową bezwzględnością i okrucieństwem. Krew się leje, trup ściele się gęsto w przepychu i blichtrze, pan ma swoją świtę od brudnej roboty, a kobiety w rodzinie Kosłowa traktowane są jedynie jako przedmioty, jak ptaki zamknięte w złotej klatce, których los jest już przesądzony.

Czy Matrioszka Kosłow jeszcze kiedyś powróci do życia Marty? Czy w całej tej beznadziejnej sytuacji można mówić o światełku w tunelu? Czy można również mówić o zapewnieniu ochrony i poczucia bezpieczeństwa, gdy w sercu toczy się ryzykowna walka?
Uważam, że jest to bardzo udany debiut gatunkowy. Ogromnym plusem jest skoncentrowanie się na głównej fabule, w tym na porwaniu, akceptacji nowego życia, a oszczędzenie scen jakiegokolwiek zbliżenia. W pewnym sensie mam wrażenie, że "Matrioszce" bliżej do literatury młodzieżowej niż typowej lektury dla dorosłych biorąc pod uwagę wiek, rys psychologiczny i podejście do istotnych spraw reprezentowane główną bohaterkę.
Jestem zaskoczona tym, jak przyjemnie spędziłam czas z "Matrioszką" i nie odmówię sobie sięgnięcia po kontynuację.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-02
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matrioszka
Matrioszka
Paulina Jurga
8.7/10
Cykl: Rosyjska Mafia, tom 1

Matriona Kosłow – to miała być nowa tożsamość Marty Małeckiej. W Rosji czekała na nią rodzina, o której istnieniu wcześniej nie miała pojęcia. Ale w piekle, w którym się znalazła, słowo „rodzina” ma ...

Komentarze
Matrioszka
Matrioszka
Paulina Jurga
8.7/10
Cykl: Rosyjska Mafia, tom 1
Matriona Kosłow – to miała być nowa tożsamość Marty Małeckiej. W Rosji czekała na nią rodzina, o której istnieniu wcześniej nie miała pojęcia. Ale w piekle, w którym się znalazła, słowo „rodzina” ma ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wow! Wow! Wow! Ja już wiem skąd te wszystkie zachwyty!!! Ochy i Achy jak najbardziej uzasadnione. Przybijam piątkę z każdym kto tak jak ja oczarowany jest tą książką! Pani Paulino- to było coś niesam...

@jarenata84 @jarenata84

Znacie twórczość Pauliny Jurgi? ❤️ Po serię rosyjską sięgnęłam dopiero po lekturze "Ławrusznika" i zastanawiałam się, czy to aby na pewno dobra kolejność. No cóż, i tak wtedy już nie mogłam jej zmie...

@bethwithbooks @bethwithbooks

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_pigulce

Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Gorączka i co dalej...?

Kiedyś sądziłam, że skoro fundamentem mojej wiedzy na temat zdrowia są skończone jedne i drugie studia medyczne, to co jeszcze oprócz nowych badań może mnie zaskoczyć? A...

Recenzja książki Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Latające Anioły
Latające anioły

Autorkę kojarzę głównie z książek mojej mamy. Danielle Steel bez wątpienia święciła triumfy za czasów naszych rodziców. Czy dziś równie mocno przekona kolejne rzesze czy...

Recenzja książki Latające Anioły

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie