Matteo recenzja

Matteo, oj Matteo....

Autor: @ja.czytam ·2 minuty
2021-07-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
☀️"Całe życie myślisz, że masz przy sobie kogoś zaufanego, a on bez najmniejszych skrupułów strzelać i prosto w serce"
☀️"Nie skrzywdzić mnie, proszę – szepcze w moich objęciach, po czym zasypie. Skąd to się wzięło? Czego ona się boi przed? Mnie? Nie chce, żeby się nie bała"
☀️"Ciekawe, ile wytrzyma takich moich wybryków.Może będzie miał dosyć i odeśle mnie do domu, a wtedy ja będę zupełnie wolna"

Czy macie takie książki, od których oczekujecie wiele, a im więcej kartek przepływa między palcami, tym bardziej czujcie, że nie jest dla Was?

Matteo Castelli to następca capo Nowego Jorku. Pewnego dnia wpada do domu publicznego. Giną prawie wszyscy, oprócz młodej dziewczyny, zwanej Blanca. Matteo zabiera ją ze sobą i pokazuje ojcu. Ten dostrzega w niej podobieństwo do córki bossa bostońskiej mafii. Matteo ratując ją z opresji, zyskał prawo do małżeństwa... Blanca przeżywa zmianę w jej życiu i nie zgadza się na nią, próbując zniechęcić do siebie przyszłego męża. Mężczyzna jednak nie daje za wygraną. Czy ta dwójka dojdzie do porozumienia? Czy pojawi się uczucie? Kto będzie chciał zniszczyć Matteo, wykorzystując do tego jego słabość?

Matteo, oj Matteo mam ochotę skopać Ci tyłek! Brrr... Co za okropny facet! Ale zacznijmy od początku... Jak możecie się domyślić po moim wstępie, niestety mam mieszane uczucia co do tej książki. Uczciwie przyznam, że za dwa razy ją odłożyłam, a wszystko przez zachowanie młodego Castelliego. Ależ on mnie irytował! Bawidamek, zdrajca i agresor. Nie wiem, może ja jestem nauczona już tego, że w większości książek mafijnych capo, lub jego następca, w momencie zakochania się nie zdradza ukochanej. Mało tego, jest nią naprawdę zafascynowany. Tutaj tego nie było... Może chwilowe, podczas uniesień, których było bardzo, bardzo dużo. Czasami miałam ich przesyt. Do tego ciągłe powtórzenia np. mąż. Nie poczułam emocji, chemii między nimi. Wszystko działo się tak nagle. On brał,co chciał, nie dając nic do siebie. Myślę że gdyby Matteo, nie zdradził dwa razy Blanki oraz nie brał narkotyków, po których był agresywny, ta książka bardziej wpisałaby się w moje gusta. Najlepsze było zakończenie, które mnie naprawdę wzruszyło. Mam nadzieję, że Matteo zmieni się i będzie bardziej odpowiedzialny.
Wiem, że to debiut i ja zawsze staram się patrzeć na nie przychylnym okiem, ale w przypadku tej książki jest mi naprawdę ciężko. Zawsze powtarzam, że trzeba dać każdemu szansę i mam nadzieję, że autorka weźmie sobie do serca rady czytelników i druga część nas nie zawiedzie. Zachęcam do tego, aby sięgnąć po książkę i wyrobić sobie swoje zdanie na jej temat.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matteo
Matteo
Marta Zbirowska
7.1/10
Cykl: Mroczni mężczyźni, tom 1

Matteo Castelli jest synem, a zarazem następcą bezwzględnego capo Nowego Jorku. Kiedy wpada do domu publicznego prowadzonego przez znajomą burdelmamę, urządza tam piekło na ziemi. Oszczędza tylko jed...

Komentarze
Matteo
Matteo
Marta Zbirowska
7.1/10
Cykl: Mroczni mężczyźni, tom 1
Matteo Castelli jest synem, a zarazem następcą bezwzględnego capo Nowego Jorku. Kiedy wpada do domu publicznego prowadzonego przez znajomą burdelmamę, urządza tam piekło na ziemi. Oszczędza tylko jed...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Matteo na polecenie swojego ojca, Ettore przyjeżdża do Debry. Mężczyzna zauważ młodziutką dziewczynę, Biance, którą jako jedyną oszczędza i zabiera ze sobą. Po przyjeździe do posiadłości ojciec Matte...

@zakazaneksiazki @zakazaneksiazki

Matteo Castelli jest synem, a zarazem następcą bezwzględnego capo Nowego Jorku. Kiedy wpada do domu publicznego prowadzonego przez znajomą burdelmamę, urządza tam piekło na ziemi. Oszczędza tylko jed...

@nikolajablonska37 @nikolajablonska37

Pozostałe recenzje @ja.czytam

Wada
Wspaniała słodko-gorzka historia

📚 "Trzy lata pokazały, że czas wcale nie leczy ran. On je jedynie zakleja kiepskiej jakości plastrem. Na chwilę jest lepiej(...)" 📚"Twoje wady to nie słabości. Nie zwal...

Recenzja książki Wada
Lothar, jesteś mój!
super ksiązka

Ostatnio nie byłam w najlepszej formie czytelniczej. Miałam lekki zastój czytelniczy, ale teraz idę jak burza. Chyba wcześniej popadłam w jesienną chandrę, ale z opresji...

Recenzja książki Lothar, jesteś mój!

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka