Melodia serc recenzja

"Melodia serc"

Autor: @snieznooka ·2 minuty
2020-08-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lubię książki, w których bardzo ważną rolę odgrywa muzyka, staram się po nie sięgać, kierując się opisem książki, szukając przy tym perełki, która mnie zainteresuje. W ostatnim czasie udało mi się znaleźć kilka powieści, które mnie zainteresowały. "Melodia serc" to pierwszy tom serii Kings of Sin powieści napisanej przez dwie blogerki, które postanowiły spróbować swoich sił i opowiedzieć nam historię swoich bohaterów. Co z tego wyszło?
Główną bohaterką ksiązki „Melodia serc” jest Josephine, nazywana przez bliskich Jo, zjawia się pewnego dnia w Nottingham u swojej kuzynki. Wtedy też wszystko ma swój początek, na wspólnym grillu pojawia się brat męża kuzynki, Liam. To chłopak, którego dziewczyny wręcz uwielbiają, lubią się koło niego kręcić i próbować zwrócić na siebie jego uwagę. Jak na front mana rockowego zespołu Kings of Sin nie w głowie mu stałe związki, zwłaszcza, kiedy nie musi się specjalnie wysilać i starać o uwagę kobiet. Ma swój styl życia, którego nie zamierza zmieniać, przygody na jedną noc, spotkania z różnymi kobietami mu wystarczają. Nie zamierza tego zmieniać, ale kiedy spogląda na Jo, wie, że ta dziewczyna sprowadzi na niego kłopoty. Fascynacja, która się budzi wokół bohaterów jest wręcz wyczuwalna. Jo z pewnością nie ma łatwego życia, jej matka stara się wręcz chorobliwie, aby była idealna w każdym tego słowa znaczeniu, przez co wiele kontaktów z innymi ludźmi się zaciera. Jej chłopak ją zdradził, co sprawia, że plany na przyszłość zaczynają się walić, ale Liam, ma w sobie coś takiego, że nie potrafi mu się oprzeć. Czy trochę spędzonego ze sobą czasu ma szansę zbudować fundamenty czegoś trwalszego? Czy bohaterowie znajdą w sobie odwagę, aby zmienić swoje życie?
„Melodia serc” jest powieścią autorstwa Eweliny Nawary i Justyny Leśniewicz, została napisana w taki sposób, że nie można wyczuć, które fragmenty zostały napisane, przez którą z autorek. Wciągnęła mnie i zaciekawiła, głównych bohaterów szczerze polubiłam i tak po ludzku im kibicowałam, aby byli w stanie uwolnić się od więzów przeszłości i stanęli na nogi, walcząc o to, co słuszne, szczere i prawdziwe. W powieści została ukazany motyw zdrady, a także toksycznej relacji ee swoim rodzicem. Nie była w stanie zapałać do kobiety sympatią nawet w niewielki sposób, ciągłe próby zmiany bohaterki w chodzący ideał nie przynosiły niczego dobrego. Dziecko powinno się kochać i wspierać, tym tak naprawdę można je podbudować. Rodzic powinien jedynie doradzić, a nie przejmować stery życia swojego dziecka, jakby był jego kapitanem.
„Melodia serc” jest historią, w której odnajdziecie bohaterów, którzy nie są papierowi, nijacy, wyblakli, mają swoje charaktery, wady i zalety. Jeśli poszukujecie lektury, w której miłość miesza się z muzyką, to powieść dla Was. Pomimo, że jest to debiut, jest naprawdę dobry i nie mogę się doczekać kolejnych tomów.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Melodia serc
Melodia serc
Ewelina Nawara, Justyna Leśniewicz
7.7/10
Cykl: Kings of Sin, tom 1

Jo niespodziewanie zjawia się w Nottingham, burząc tym spokój Liama, który od pierwszej chwili czuje się nią zafascynowany. Młodzi spędzają ze sobą kilka radosnych chwil, szybko jednak ich bajkowa bań...

Komentarze
Melodia serc
Melodia serc
Ewelina Nawara, Justyna Leśniewicz
7.7/10
Cykl: Kings of Sin, tom 1
Jo niespodziewanie zjawia się w Nottingham, burząc tym spokój Liama, który od pierwszej chwili czuje się nią zafascynowany. Młodzi spędzają ze sobą kilka radosnych chwil, szybko jednak ich bajkowa bań...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Podążaj za melodią, którą gra Twoje serce. Spełniaj marzenia i sięgaj gwiazd”. Na kartach tejże powieści poznajemy dziewczynę o imieniu Josepine, aczkolwiek wszyscy wołają na nią Jo oraz chłopaka o...

@caly_swiat_patrzy @caly_swiat_patrzy

Jo niespodziewanie zjawia się w Nottingham, burząc tym spokój Liama, który od pierwszej chwili czuje się nią zafascynowany. Młodzi spędzają ze sobą kilka radosnych chwil, szybko jednak ich bajkowa ba...

@iza.81 @iza.81

Pozostałe recenzje @snieznooka

Wieczne igrzysko. Imię duszy
Wieczne igrzysko. Imię duszy

„Wieczne igrzysko. Imię duszy” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Jakuba Pawełka, muszę przyznać, że pomysł na tą historię sprawił, że chciałam poznać autora. Pomi...

Recenzja książki Wieczne igrzysko. Imię duszy
Granite Hills. Księga krwi
Granite Hills

„Granite Hills. Księga krwi” to pierwszy tom książki rozpoczynający cykl Grante Hills, ostatnio częściej sięgam po książki, w których jest motyw akademii, czy szkoły z i...

Recenzja książki Granite Hills. Księga krwi

Nowe recenzje

Pięcioro dzieci i "coś"
Pięcioro dzieci i "coś"
@greta.zajko:

Już jako mała dziewczynka miałam przyjemność spotkać się z twórczością Pani Edith Nesbit i dać ponieść się przygodom, k...

Recenzja książki Pięcioro dzieci i "coś"
Beret i Kapot. Inspektor Anton
Prosiaki i ich draki
@alicya.projekt:

@ObrazekBeret i Kapot, dwa prosiaki, urwisy, gałgany i łapserdaki. Myślą, że sprytne są z nich chłopaki kradną więc n...

Recenzja książki Beret i Kapot. Inspektor Anton
Ulotny zapach czereśni
Ulotny zapach czereśni.
@Malwi:

"Ulotny zapach czereśni" Magdaleny Witkiewicz to wciągająca podróż przez czas i emocje, gdzie wspomnienia splatają się ...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl