♀️♂️Recenzja♀️♂️
🍭"Memories she bought" #dylogiamemories
🍭 Sandra Biel
🍭 Wydawnictwo Kreatywne
Kochani jestem świeżo po przeczytaniu tej książki Jestem oczarowana, zachwycona, usatysfakcjonowana tą książką ‼️i już wiem czemu cały bookstagram huczy od polecajek...
To książka którą czytałam z wielkimi wypiekami na buzi ale nie nie z podniecenia....nie nie nie nie nie (zbereźniki przyznać się kto o tym od razu pomyślał) Przypominam że to książka +16
Ok...wracając do wypieków na buzi, oczywiście to były wypieki radości szczęścia i takiego komfortu płynącego z tej książki.
Aymee i Shane to tacy bohaterowie z którymi z chęcią pójdziesz do kina czy na lody i w ich towarzystwie zawsze czujesz się mile widziany
Chociaż do +16 muszę dodać trochę więcej niż 16 to nie odczułam, żeby ta historia nie była dla mnie. Autorka w bardzo piękny sposób opisała pierwsze zauroczenie i cudownie oddała klimat temu uczuciu Aymee była nieśmiała, mało wierząca w swoją atrakcyjność i dość dużo przeszła, by wierzyć w szczęście. Shane to chłopakideał. No nie czarujmy się kto by nie chciał mieć w klasie takiego faceta??No przyznać się oczywiście że wszyscy to Shane....facet który bezbłędnie odczytywał emocje Amy od pierwszego ich spotkania i skradzionego całusa było widać że dziewczyna nie jest mu obojętna. Tylko trzeba było odnaleźć właściwą drogę ...hehe...
W cudowny sposób Sandra Biel opisuje relacje głównych bohaterów i pokazuje jak ważna jest przyjaźń i jaka wielką siłę nam daje. Tak zgranej paczki tylko pozazdrościć.
Dodatkowo styl i humor na plus ogromy, a te wszystkie wstawki z przemyśleniami głównej bohaterki to był strzał w dziesiątkę!!!! Dawno nie bolała mnie buzia od ciągłego uśmiechania i szczerzenia zębów.
Pewnie nikogo nie zdziw, że ja dopiero pierwszy raz spotykam się z autorką, ale ta zdecydowanie to nie będzie moje ostatnie spotkanie. Mam ochotę na wiele więcej. To książka z gatunku comfort book, taka z którą usiądziecie i popłynięcie, a czas stanie w miejscu.
Gorąco zachęcam do przeczytania!!!!
Ps. Dla mnie na ten moment nr 1 w young adult.
Nie mogę doczekać się drugiej części bo autorka Sandra obiecała trochę więcej rozdziałów z punktu widzenia Shane. A to jest to co tygryski lubią najbardziej.