Mężczyzna, którego kochałam recenzja

Mężczyzna, którego kochałam.

Autor: @Za_czy_ta_na ·2 minuty
2023-10-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Mężczyzna, którego kochałam „to prawdziwa historia o miłości, ale nie takiej, o jakiej marzymy. To opowieść o uczuciu tak silnym, że aż destrukcyjnym”.

Te dwa zdania wystarczyły bym z zaciekawieniem sięgnęła po tę książkę. No dobra, skusiło mnie również nazwisko autora na okładce. 😏 Lubię książki Mateusza Gostyńskiego i zawsze z niecierpliwością czekam na każdą kolejną jego powieść. Tym razem mamy jednak do czynienia z duetem pisarskim – Mateusz Gostyński i Ewa Riser.

Ewa nie miała dobrego dzieciństwa. Wychowywała się w patologicznej rodzinie, nieustannie narażona na agresywne zachowanie pijanego ojca, awantury i konieczność stawania w obronie matki. Zakładając własną rodzinę obiecała sobie, że zrobi wszystko by byli szczęśliwi i by jej dziecko miało wszystko to czego sama nie miała – miłość, wsparcie i akceptację. Niby tak niewiele, a jednak niesamowicie dużo.
Wygląda na to, że jej marzenia właśnie się spełniają. Ewa ma kochającego męża i syna któremu świata by uchyliła, piękny dom oraz przyjaciół. Wiedzie spokojne i szczęśliwe życie do czasu, kiedy Adam odkrywa przed nią swoją prawdziwą, okrutną twarz. Zdeterminowana Ewa, jest gotowa zrobić wszystko by odzyskać swoje spokojne życie. Niestety po drodze popełnia wiele błędów…

„Mężczyzna, którego kochałam" to pełna emocji podróż po zakamarkach ludzkiej psychiki. Książka z pewnością kontrowersyjna i przez to, iż opisująca prawdziwe wydarzenia uderzająca w czytelnika ze zdwojoną mocą.
Niektóre opisane tu sytuacje przerażały mnie, chociażby to jak Adam podglądał własną matkę pod prysznicem w intymnym momencie albo wyjazd matek z dziećmi, na którym aż kipiało od różnego rodzaju używek. Kto by się tymi dziećmi zaopiekował, gdyby nie było tam Ewy? Takie sytuacje w ogóle nie powinny mieć miejsca, a, jak widać, niestety się zdarzają.

Ewa przytłoczona emocjami i doświadczeniami z dzieciństwa w pewnym momencie swojego życia się pogubiła. Nie wypiera się tego, nie chowa głowy w piasek, ale przyznaje się do swoich błędów i dokładnie opisuje wszystkie uczucia, które się w niej przez ten czas nawarstwiały.
Pragnęła kochać i być kochaną, jednak rzeczywistość, w jakiej się znalazła całkowicie ją przybiła. Do tego stopnia, że zwątpiła we wszystko i wszystkich. Ból, który po pewnym czasie przerodził się w całkowite zobojętnienie doprowadził do sytuacji, w której Ewa pragnęła tylko zniknąć. Na zawsze…

Kim okazał się Adam i do czego jeszcze jest zdolny? Tego kochani musicie dowiedzieć się sami. Powiem, tylko że książka kończy się w takim momencie, że chcę kolejną część na już. 😊

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mężczyzna, którego kochałam
Mężczyzna, którego kochałam
Mateusz Gostyński, Ewa Reiser
7.4/10
Seria: Love Book

Mężczyzna, którego kochałam to prawdziwa historia o miłości, ale nie takiej, o jakiej marzymy. To opowieść o uczuciu tak silnym, że aż destrukcyjnym. Ewa na pozór ma cudowne życie – mąż, dziecko,...

Komentarze
Mężczyzna, którego kochałam
Mężczyzna, którego kochałam
Mateusz Gostyński, Ewa Reiser
7.4/10
Seria: Love Book
Mężczyzna, którego kochałam to prawdziwa historia o miłości, ale nie takiej, o jakiej marzymy. To opowieść o uczuciu tak silnym, że aż destrukcyjnym. Ewa na pozór ma cudowne życie – mąż, dziecko,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

RECENZJA 🕳"MĘŻCZYZNA, KTÓREGO KOCHAŁAM"🕳 AUTOR: MATEUSZ GOSTYŃSKI Ewa Reiser WYDAWNICTWO: PASCAL LOVE BOOK "Czuję wewnętrzny ból. Chcę przestać go czuć. Nie mogę uciekać przez wiecznoś...

@marcinekmirela @marcinekmirela

Ewa to kobieta, która wiedzie życie, o jakim marzy większość ludzi. Jest żoną mężczyzny, którego kocha. Matką małego chłopca. Do tego ma przyjaciół, z ktorymi może spędzać czas. Jednak nie wszystko m...

@distracted_by_books @distracted_by_books

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
„Wielka księga opowieści kryminalnych: Zbrodnie...
@marlenainbo...:

Recenzja książki: „Wielka księga opowieści kryminalnych: Zbrodnie pozornie niemożliwe” – obowiązkowa lektura dla miłośn...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Diamenty mojego życia
Samotność matki i córki
@Mirka:

@Obrazek „Czasem to, co wydaje się nam nierealne do zrealizowania, nagle staje się możliwe.” Życie na odległość t...

Recenzja książki Diamenty mojego życia
Nasze portrety
Polecam
@azarewiczu:

"Ja myślę, że to jest nasz punkt zwrotny. Ta scena i ta galeria to nasz portret. To my." 🧩🧩🧩 Idealna książka na przed...

Recenzja książki Nasze portrety
© 2007 - 2024 nakanapie.pl