Miasteczko Surrender recenzja

Miasteczko Surrander

Autor: ·1 minuta
2020-01-13
Skomentuj
8 Polubień
Na początek muszę się przyznać że nie czytałam Alienisty i nie będzie porównania z najpopularniejszą książką Caleba Carra. 

Tytułowe Surrender to miasteczko w Stanach Zjednoczonych  takie jak wiele innych. Zbrodnie dokonane na nastolatkach wstrząsają lokalną społecznością. Policja prosi o pomoc Trajana Jonesa, psychologa i profilera, oraz dr Michaela Li, eksperta w dziedzinie dowodów. Obaj panowie zamieszkali w rodzinnej posiadłości Trajana, po tym jak narazili się stróżom prawa w Nowym Yorku kwestionując wyniki dochodzeń tamtejszej policji. Tutaj również ich dochodzenie nie podoba się niektórym wysoko postawionym osobom. Ich śledztwo wskazuje, że istnieje spisek mający na celu wykorzystywanie nastolatków porzuconych przez rodziców. Spisek, w który zamieszani są ludzie bogaci i wpływowi, ludzie którzy nie pozwolą aby Trajan i Michael odkryli prawdę.
Intryga nie jest zbytnio skomplikowana, dość szybko możemy zorientować się "o co w tym wszystkim chodzi". Zwłaszcza że autor ustami głównych bohaterów szczegółowo wyjaśnia każdą kwestię. I są to fragmenty które są trochę przegadane, często trudne do przebrnięcia. Długie dyskusje, analiza przebiegu śledztwa i motywów postępowania sprawców i ofiar. Niektórych czytelników może to zniechęcić ale mnie to nie przeszkadzało. W swom śledztwie Trajan i Li spotykają się nie tylko z nieudolnością policji ale z celowym mataczeniem z manipulacją dowodami i faktami. Arogancja ludzi u władzy jest tak ogromna, że nawet w obliczu niezaprzeczlnych dowodów są butni i pewni siebie. "Góra" ich obroni, władza jest po ich stronie. A ci najbiedniejsi i najbardziej bezbronni nie są dla nich ważni. Sprawiedliwość jest inna dla biednych i dla bogatych władców tego świata.

Trochę zaskoczyło mnie włączenie do śledztwa Lukasa osoby niepełnoletniej. W realnym życiu w naszych czasach jest to niemożliwe.

Jeśli chodzi o bohaterów to nie sposób ich nie polubić. Stanowią świetny duet uzupełniając się wzajemnie, pomagając sobie i w śledztwie i w życiu prywatnym.

Muszę jeszcze wspomnieć o pupilce Trajana, młodej gepardzicy, którą uratował od niechybnej śmierci i która się stała jego oczkiem w głowie.  Nie odgrywa ona zbyt dużej roli w powieści ale jest miłą odskocznią dla Trajana i czytelnika.

Ogólnie książka bardzo mi się podobała. Być może zmienię zdanie jak przeczytam Alienistę i porównam z Miasteczkiem Surrender.

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miasteczko Surrender
Miasteczko Surrender
Caleb Carr
4.3/10

Książka autora kultowego Alienisty! Wkrocz do mrocznego świata, w którym nikt nie może czuć się bezpiecznie. Na głębokiej prowincji stanu Nowy Jork dochodzi do brutalnych morderstw. Mimo prób zatuszow...

Komentarze
Miasteczko Surrender
Miasteczko Surrender
Caleb Carr
4.3/10
Książka autora kultowego Alienisty! Wkrocz do mrocznego świata, w którym nikt nie może czuć się bezpiecznie. Na głębokiej prowincji stanu Nowy Jork dochodzi do brutalnych morderstw. Mimo prób zatuszow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

MIASTECZKO SURRENDER CALEB CARR Przebrnęłam przez ta książkę, która nijak ma się do Alienisty, jak przez smołę. Najgorsze jest to, że sama historia i bohaterowie fascynujący, dialogi soczyste, ...

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka