Madeleine recenzja

między snem a jawą

Autor: @diunam ·1 minuta
2014-07-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Niedawno czytałam „Mariskę” Consilii Marii Lakotty. Powieść na tyle mnie zafascynowała, że z ciekawością sięgnęłam po „Madeleine” najnowszą wydaną w Polsce książkę tej Autorki. Liczyłam na równie wciągającą lekturę.

Madeleine i Heliera łączy wielka miłość. Młodzi planują wspólnie spędzić resztę życia, gdy tylko ojciec dziewczyny wyrazi na to zgodę. Wydaje się, że żadna siła nie jest w stanie ich rozdzielić, jednak takie przekonanie może się okazać złudne. Na drodze ich wspólnego szczęścia staje Yvonne, kuzynka Madeleine, która postanawia za wszelką cenę rozdzielić zakochanych. Snutym przez nią intrygom coraz bardziej sprzyjają okoliczności, a duma i niezłomność charakteru Madeleine i Heliera okazują się dla nich zgubne.

„Madeleine” to powieść dość specyficzna. Właściwie trudno jest umiejscowić ją w czasie. Początkowo sądziłam, że akcja rozgrywa się mniej więcej w XIX wieku, gdyż konstrukcja fabuły i portrety psychologiczne głównych bohaterów idealnie wpasowują się w tamtą epokę. Bohaterowie są albo krystalicznie czyści, honorowi i niezłomni, albo na wskroś źli i pozbawieni pozytywnych cech. Owa czarno – biała konstrukcja fabuły potęguje wrażenie nierealności opisywanych wydarzeń. Lektura „Madeleine” przywodziła mi na myśl piękną baśń o idealnej miłości, która choć napotyka przeszkody ostatecznie zawsze zwycięża.

Warto zwrócić też uwagę na osobę Autorki. Consilia Maria Lakotta urodziła się jako jedno z bliźniąt syjamskich zrośniętych skroniami. Drugie z bliźniąt zmarło, a Consilia na zawsze pozostała dotknięta paraliżem prawej strony twarzy. Od dziecka była niezwykle utalentowana, a dzięki miłości i wsparciu najbliższych jej talent miał szansę w pełni rozkwitnąć. Szybko stała się poczytną pisarką, która w swych powieściach starała się nawiązywać do wartości chrześcijańskich.

„Madeleine” napisana została pięknym, kwiecistym językiem i z dbałością o szczegóły. Fabuła rozgrywa się niespiesznie, a główni bohaterowie powoli motają się w sieć intryg i niespodziewanych splotów okoliczności. Uroku powieści dodaje bajkowa sceneria wybrzeży Normandii, gdzie nie brakuje romantycznych zakątków, tajemniczych ruin, a także gdzie stare legendy wciąż żyją swoim życiem.

Recenzja pochodzi z mojego bloga http://sladami-ksiazki.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-07-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Madeleine
Madeleine
Consilia Maria Lakotta
7/10

Madeleine – w labiryncie ludzkich uczuć i emocji! Powieść nie tylko dla kobiet! Czy niezwykłe sploty ludzkich losów są przeznaczeniem? Na ile sami możemy na nie wpływać? Odpowiedzi na te i inne pytani...

Komentarze
Madeleine
Madeleine
Consilia Maria Lakotta
7/10
Madeleine – w labiryncie ludzkich uczuć i emocji! Powieść nie tylko dla kobiet! Czy niezwykłe sploty ludzkich losów są przeznaczeniem? Na ile sami możemy na nie wpływać? Odpowiedzi na te i inne pytani...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł: Madeleine Autor: Consilia Maria Lakotta Wydawnictwo: Wydawnictwo M Ilość stron: 259 stron Ocena: 5/10 Główna i zarazem tytułowa bohaterka jest farmaceutką, która to podczas podróży w rodzi...

@Justyna_Nadine @Justyna_Nadine

Po wielu lekkich, letnich książkach wakacyjnych, powoli witam się z nieco cięższymi, poważniejszymi i typowo nostalgicznymi powieściami. Przychodzi mi to dosyć łatwo, bo właśnie takie tematy lubię naj...

@Sosenka @Sosenka

Pozostałe recenzje @diunam

Pierwsze światła poranka
Pierwsze światła poranka

Gdzieś na granicy pomiędzy snem a jawą znajduje się miejsce, w którym mieszkają najskrytsze pragnienia. Trudno znaleźć do niego drogę. Łatwo zgubić się w gąszczu zahamow...

Recenzja książki Pierwsze światła poranka
Pegaz Ogień życia
Niesamowita historia z pogranicza fantastyki i rzeczywistości

W czasach szkolnych mitologia była dla mnie wielkim odkryciem. Z zapartym tchem śledziłam pełne niebezpiecznych przygód losy bogów, którzy choć obdarzeni nadprzyrodzonymi...

Recenzja książki Pegaz Ogień życia

Nowe recenzje

Ja i mój pies. Granice wytrzymałości
granice wytrzymałości
@lalkabloguje:

Nadszedł czas na kontynuacje przygód niesfornego psiaka Harrego. No cóż, nasz pisaczek dorósł i stał się już dużym pies...

Recenzja książki Ja i mój pies. Granice wytrzymałości
Córka dziekana
Córka dziekana
@candyniunia:

Dzień dobry w maju! Pogoda udana jak i czas spędzony z książką Córka Dziekana. Jest to romans age gap (czyli motyw z r...

Recenzja książki Córka dziekana
Powtórka
Powtórka recenzja
@zapiski.mola:

Współpraca reklamowa z @dom_wydawniczy_rebis ”Powtórka” Ken Grimwood 4,5/5 ⭐️ „Próbował ją zatrzymać, ale m...

Recenzja książki Powtórka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl