Mielizna przeszłości recenzja

Mielizna przeszłości

Autor: @Kantorek90 ·3 minuty
2023-04-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

"Mielizna przeszłości" to pierwsza książka autorstwa Magdaleny Artomskiej-Białebrzeskiej, po jaką miałam okazję sięgnąć. Wprawdzie ani opis książki, ani okładka mnie jakoś specjalnie nie porwały, ale postanowiłam dać jej szansę. Czy zatem czas przeznaczony na jej przeczytanie, nie okazał się zmarnowany?

Sebastiana to wyrachowany biznesmen, dla którego liczy się tylko kariera. Mężczyzna pnie się po korporacyjnej drabinie, nie zważając na to, ile osób skrzywdzi swoim postępowaniem. W jego życiu nie brakuje ciemnych interesów, pogardy dla innych, alkoholu i pięknych, chętnych kobiet, z którymi zdradza swoją narzeczoną — Julię. Wydawałoby się, że Sebastian jest królem życia, jednak wszystko zmienia się w momencie, gdy mężczyzna ulega poważnemu wypadkowi. Gdy nad mężczyzną krąży widmo kalectwa, okazuje się, że nikogo z jego otoczenia nie interesuje jego stan. Samotność i przedłużający się pobyt w szpitalu stają się dla niego okazją do przemyśleń i szczerego rozliczenia z dotychczasowym życiem, które wiódł w stolicy. Jedyną osobą, która obchodzi los mężczyzny, jest pielęgniarka, która udzieliła mu pomocy na miejscu wypadku.

Marta to kobieta, której życie nie oszczędzało. Nie dość, że musi borykać się z problemami finansowymi, które zmusiły ją do pracy na trzech etatach, to w dodatku musi znosić męża alkoholika, który coraz częściej podnosi na nią rękę. Znajomość z Sebastianem pozwala jej uwierzyć, że jej życie może ulec zmianie, a ona, mimo że zbliża się już do czterdziestki, może jeszcze zaznać odrobiny szczęścia i radości. Jednak, czy w rzeczywistości dwoje ludzi z tak różnych światów może połączyć coś więcej niż tylko przyjaźń?

Muszę przyznać, że po przeczytaniu pierwszego rozdziału, który jest niezwykle długi, bo ma aż 78 stron, miałam taki moment, żeby porzucić czytanie tej książki. Dlaczego? Miałam wrażenie, że w życiu głównych bohaterów brakuje już tylko meteorytu, który niespodziewanie postanowi spaść im pod nogi. Czułam się przytłoczona ilością tragedii, złych wyborów, czy perypetii życiowych, które zwaliły się zarówno na barki Marty, jak i Sebastiana. Postanowiłam jednak się nie zrażać i czytać dalej. I muszę przyznać, że była to dobra decyzja. W miarę upływu czasu historia zaczęła mnie ciekawić i intrygować, bowiem zaczęłam odkrywać to, na co autorka faktycznie chciała zwrócić uwagę czytelnika.

"Mielizna przeszłości" nie okazała się zatem zwykłym romansem, a historią o tym, jak niektóre wydarzenia potrafią wpłynąć na człowieka i pchnąć go do tego, by dokonał diametralnych zmian w swoim życiu. Autorka skupiła się na pokazaniu różnic między życiem Marty, a Sebastiana. Tym, jak żyje się w małych społecznościach, gdzie każdy, każdego zna i każdemu patrzy na ręce, gdzie ludzie żyją w przeświadczeniu, że jak się komuś ślubowało, to trzeba z nim żyć aż do grobowej deski, nieważne czy małżonek się nad tobą znęca, czy nie, a życiem w metropolii, gdzie człowiek bierze udział w wyścigu szczurów, gdzie pracoholizm, bezwzględność i brak skrupułów są na porządku dziennym, a gdzie człowiek doprowadzony do ruiny, nie może liczyć na niczyją pomoc.

Spodobało mi się również, że autorka wplotła w historię wątek detektywistyczny. Gdy Marta otrzymała w prezencie od Sebastiana kurs, o którym zawsze marzyła, postanowiła przyjąć go z nieukrywaną radością. Dzięki wiedzy, którą przyswoiła, zdobyła się na odwagę i podjęła się rozwiązania zagadki z przeszłości, która dotyczyła odsiadki jej ojca. Czy to, co odkryła, będzie miało istotny wpływ na jej dalsze życie? I czy pojawienie się Sebastiana było w rzeczywistości zagrywką przewrotnego losu? Odpowiedzi na te oraz inne nurtujące Was pytania otrzymacie, sięgając po najnowszą powieść Magdaleny Artomskiej-Białobrzeskiej, do której lektury, mimo trudnego początku, serdecznie Was namawiam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mielizna przeszłości
Mielizna przeszłości
Magdalena Artomska-Białobrzeska
7.4/10

Nie możesz liczyć na prawdziwe szczęście, jeśli nie masz odwagi, by rozliczyć się z przeszłością Dla Sebastiana, wyrachowanego biznesmena, liczy się tylko kariera i jego wygoda. Nie stroni od ciemny...

Komentarze
Mielizna przeszłości
Mielizna przeszłości
Magdalena Artomska-Białobrzeska
7.4/10
Nie możesz liczyć na prawdziwe szczęście, jeśli nie masz odwagi, by rozliczyć się z przeszłością Dla Sebastiana, wyrachowanego biznesmena, liczy się tylko kariera i jego wygoda. Nie stroni od ciemny...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Każdy może zdecydować się na zmiany w dowolnym momencie życia.” Jedno z przysłów mówi, że „dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie” i to właśnie to zdanie przyszło mi na m...

@Mirka @Mirka

Książka jest literackim debiutem autorki i jestem nim oczarowana. Zacznijmy od tego, że jest to historia nieoczywista. Dwojga osób, które znajdują się na życiowym zakręcie jednocześnie, nie mają zby...

@violettabocian @violettabocian

Pozostałe recenzje @Kantorek90

Sekret pacjentki
True Crime połączone z fikcją

Swego czasu to thrillery psychologiczne były tymi książkami, obok których nie mogłam przejść obojętnie. Odkrywanie sekretów i wnikanie w umysł niestabilnych bohaterów by...

Recenzja książki Sekret pacjentki
Aplikacja na miłość
Krągłe też jest piękne!

„Aplikacja na miłość” to książka, która przede wszystkim skusiła mnie tym, że jej bohaterka ma kilka nadprogramowych kilogramów. Czy publikacja stworzona przez Denise Wi...

Recenzja książki Aplikacja na miłość

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie