Sekret pacjentki recenzja

True Crime połączone z fikcją

Autor: @Kantorek90 ·1 minuta
3 dni temu
Skomentuj
3 Polubienia
Swego czasu to thrillery psychologiczne były tymi książkami, obok których nie mogłam przejść obojętnie. Odkrywanie sekretów i wnikanie w umysł niestabilnych bohaterów było czymś, co było dla mnie idealną odskocznią od rzeczywistości. Jednak w pewnym momencie, takie publikacje zwyczajnie mi się przejadły i sięgając po każdą kolejną książkę tego gatunku, miałam wrażenie, że czytam 20 publikację o tym samym. Czy powrót do lektury thrillerów psychologicznych mogę zaliczyć do udanych? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Życie Lily Bradley mogłoby uchodzić za idealne. Kobieta jest psychologiem, mieszka w pięknym domu, ma wspaniałego męża i dwoje cudownych dzieci oraz prowadzi własny gabinet. Z pewnością wiele osób zazdrości jej tego wspaniałego życia, albo raczej zazdrościło, dopóki jej mąż nie odkrył na plaży zmasakrowanego ciała innej kobiety. Czy zagadkowa zbrodnia mocno namiesza w życiu Bradleyów? Po odpowiedź na to pytanie odsyłam was do lektury.

„Sekret Pacjentki” autorstwa Loreth Anne White to historia w pewnym sensie oparta na faktach, ponieważ autorka zainspirowała się jedną ze straszniejszych zbrodni dokonanych w Kanadzie przez osobę niepełnoletnią i dopisała do niej fikcyjną opowieść. Myślę, że wielbiciele true crime na pewno ją znają, ale nie będę przytaczać, o co chodzi, żeby przypadkiem nie zepsuć komuś odbioru całości.

Bardzo podobała mi się konstrukcja książki. Mamy tutaj teraźniejszą historię, opowiedzianą z perspektywy kilku bohaterów oraz powrót do przeszłości, czyli przytoczenie tej prawdziwej zbrodni. Muszę przyznać, że dzięki zastosowaniu takiego przeplatania, „Sekret Pacjentki” wydaje się jeszcze bardziej tajemniczy i mroczny.

Książka Loreth Anne White to jedna z tych publikacji, w której wszystko zostaje odkryte powoli, a kolejne podrzucane przez nią smaczki dodają dreszczyku emocji, szczególnie że niektóre pojawiają się tylko po to, by zmylić czytelnika. Myślę, że na uwagę zasługuje fakt, że tak naprawdę dopiero po przeczytaniu całości można docenić to, jaki ogrom pracy wykonała autorka, aby posklejać wszystkie elementy w całość.

„Sekret Pacjentki” był pierwszą książką Loreth Anne White, którą miałam okazję przeczytać, ale z pewnością nie ostatnią, ponieważ mam zamiar sięgnąć po kolejne, aby przekonać się, czy inne okażą się równie dobre.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-17
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekret pacjentki
Sekret pacjentki
Loreth Anne White
7.8/10

Są sekrety, dla których warto żyć, i takie, za które trzeba zabić Lily Bradley ma idealne życie. Wspaniały mąż, dom nad morzem, własny gabinet psychologiczny. Każdy chciałby być na jej miejscu. Aż...

Komentarze
Sekret pacjentki
Sekret pacjentki
Loreth Anne White
7.8/10
Są sekrety, dla których warto żyć, i takie, za które trzeba zabić Lily Bradley ma idealne życie. Wspaniały mąż, dom nad morzem, własny gabinet psychologiczny. Każdy chciałby być na jej miejscu. Aż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

❥❥ Na okładce książki słowa, takie jak ; „uzależniający thriller” - przyciągają, kuszą. ❥❥ Nie mogłam przejść obojętnie! ❥❥ „Zabiłam… zabiłam… zabiłam… Nie chciałam…” ❥❥ Są sekrety, dla których wa...

@zmiloscidomroku @zmiloscidomroku

Jeśli poszukujecie thrillera, w którym autor/autorka mami czytelnika podejrzeniami, i to mocno skutecznie, to zachęcam, by sięgnąć po "Sekret pacjentki". "Ma wrażenie, że traci grunt pod nogami, że ...

@gdzie_ja_tam_ksiazka @gdzie_ja_tam_ksiazka

Pozostałe recenzje @Kantorek90

Aplikacja na miłość
Krągłe też jest piękne!

„Aplikacja na miłość” to książka, która przede wszystkim skusiła mnie tym, że jej bohaterka ma kilka nadprogramowych kilogramów. Czy publikacja stworzona przez Denise Wi...

Recenzja książki Aplikacja na miłość
High Hopes
Dobry research to podstawa!

Lubicie książki zawierające wątek medyczny? Ja je uwielbiam, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok „High Hopes”, pierwszego tomu serii „Szpital Whitestone” autorstwa...

Recenzja książki High Hopes

Nowe recenzje

Tarot
Dobra książka na początek drogi z tarotem
@Mirka:

@Obrazek „tarot może przemówić do każdego, kto zdecyduje się go słuchać. Jego karty odzwierciedlają uniwersalne aspe...

Recenzja książki Tarot
Krzyk...
"Krzyk..." - opowieść (nie tylko) w dwóch wydan...
@edyta.rauhut60:

Krzyk… nie jest pierwszą książką Danuty-Romany Słowik, w której opisuje prawdziwe wydarzenia. Autorka Tułaczych losów, ...

Recenzja książki Krzyk...
Love at first sight
Love at first sight
@zaczytana_k...:

Feyra jest nieśmiałą i wycofaną dziewczyną, której nawiązywanie nowych kontaktów nie przychodzi z łatwością.Stworzyła s...

Recenzja książki Love at first sight