Kroki na strychu recenzja

Milczenie czterech ścian...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @jorja ·2 minuty
2023-11-22
Skomentuj
26 Polubień
Nie od dziś wiadomo, że niektórzy ludzie potrafią posiadać niezmierzoną ilość oblicz i przedstawiają je otoczeniu w zależności od wymaganej sytuacji w pracy, wśród przyjaciół czy na rodzinnych spotkaniach. Jednak maski najczęściej spadają, gdy jest się sam z najbliższymi w domu, pośród ciszy czterech ścian, które potrafią zachować tajemnicę na temat zachowania, prowadzonych rozmów, przemocy słownej bądź psychicznej…

Patrycja jest kobietą sukcesu. Zdeterminowana przez wydarzenia z dzieciństwa pnie się po szczeblach kariery, by móc całkowicie odciąć się od rodziny. W końcu awansuje i przenosi się do nowo otwartej fili banku, którą ma zarządzać. Jest bardzo zadowolona, bo udaje jej się również zakupić dom w spokojnej okolicy po bardzo okazyjnej cenie. Najważniejszy jednak dla niej był fakt, że Wrocław od rodzinnego Mielna leży bardzo, bardzo daleko. Dla kobiety liczy się tylko kariera i nie za bardzo poważa towarzystwo innych ludzi. Pewnej nocy wydaje jej się, że słyszy kroki na strychu, a po dokładniejszych oględzinach całego domu przez przypadek odnajduje pamiętnik poprzedniej właścicielki. Czytając go czuje jakby dostała pięścią w brzuch. Powracają wspomnienia z dzieciństwa i traumy z tym związane.

Czytając z ciekawości opinię innych czytelników, byłam szczerze zdumiona, że spodziewali się thrillera lub kryminału. Może zmylił ich tytuł i opis wydawcy, że dom skrywał mroczną tajemnicę. Kroki na strychu to zdecydowanie powieść obyczajowa traktująca o życiu 3 nieznajomych kobiet, których losy oplotły się wkoło jednego miejsca. A co do mrocznej tajemnicy, czyż przemoc domowa nie jest najgorszą rzeczą, która może kogoś spotkać we własnym domu? Czy nie jest to ponura i wstydliwa dla wielu tajemnica?

Książka wciągnęła mnie od pierwszych rozdziałów, ale i denerwowała. Główna bohaterka Patrycja to taki antypatyczny człowiek, że od samego początku jej nie polubiłam. Typ bezczelny, samolubny, egoistyczny, narcystyczny i nieumiejący odpoczywać. To, co później działo się wokół jej osoby, nie sprawiło, że zmieniłam zdanie, nawet jej specjalnie nie żałowałam. Z kolejnych kart książki dowiedziałam się jakie paskudne miała dzieciństwo i z jakimi problemami mierzyła się już jako dorosła osoba, ale nawet ta wiedza nie zdołała pokonać mojej awersji.

Kroki na strychu to wciągająca powieść obyczajowa z mroczną tajemnicą w tle. Marcie Malinowskiej udało się wykreować bohaterów, którzy wzbudzają różne emocje od złości poprzez niechęć, na współczuciu kończąc. Autorka porusza w niej również ważną społeczną kwestię, która jest i niestety będzie aktualna, czyli związki, w których mężczyzna znęca się fizycznie lub psychicznie nad żoną. Dla otoczenia tworzy przyjemną i wiarygodną fasadę miłego mężczyzny i zgranego, dobranego małżeństwa, a kobiety są zbyt zniewolone i zastraszone, by opowiedzieć światu, jak wygląda prawda i poszukać pomocy. Często też wstydzą się o nią poprosić, bo to może oznaczać, że są słabe i nie mają kontroli nad swoim życiem.
Powieść czyta się z niesłabnącym zainteresowaniem, a jednocześnie zmusza nas do chwili refleksji.

Recenzja powstała przy współpracy z redakcją Sztukater.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-16
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kroki na strychu
Kroki na strychu
Marta Malinowska
7.8/10

To miał być wymarzony dom. Skrywał jednak mroczną tajemnicę Demony przeszłości zawsze mają imię… Patrycja przenosi się na południe Polski. Chce żyć na własnych zasadach. Jest silna i ma ustalon...

Komentarze
Kroki na strychu
Kroki na strychu
Marta Malinowska
7.8/10
To miał być wymarzony dom. Skrywał jednak mroczną tajemnicę Demony przeszłości zawsze mają imię… Patrycja przenosi się na południe Polski. Chce żyć na własnych zasadach. Jest silna i ma ustalon...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Uśmiech, nasze usposobienie, to wszystko, co każdego dnia zakładamy niczym ubranie wychodząc do ludzi. Dopiero wieczorami, kiedy nikt nie widzi, możemy być, tak naprawdę sobą”. Patrycja jest pew...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Są takie książki, które już samą okładką i tytułem zachęcają do tego żeby je przeczytać. Często wcale wiele nie zdradzają, a jednak ma się ochotę jak najszybciej mieć je u siebie i sprawdzić co kryją...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Pozostałe recenzje @jorja

Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Ten ostatni rok

Zastanawiacie się czasem, jak to będzie, gdy poczujecie, że życie powoli już się wymyka z rąk, że choroba mimo leczenia i wszelkich starań zaczyna zwyciężać? Ja u kresu ...

Recenzja książki Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Nasza wielka świąteczna ucieczka
Babski wypad

Zakładaliście się kiedyś o coś, a potem zupełnie o tym zapomnieliście? Czasem się rzuca słowa na wiatr, a po czasie one do nas wracają w najmniej odpowiednim momencie. N...

Recenzja książki Nasza wielka świąteczna ucieczka

Nowe recenzje

Święte zło
Święte zło
@Malwi:

„Święte zło” Tomasza Wandzela to wciągająca opowieść o prywatnej detektyw Róży Wielopolskiej – kobiecie sprytnej, intel...

Recenzja książki Święte zło
Czekałam na ciebie
Czekałam na ciebie
@kd.mybooknow:

Hejka, Iskierki Książkowe! 🔥 Czy zdarzyło Wam się czekać na miłość, która wydawała się nierealna? Magdalena Krauze zafu...

Recenzja książki Czekałam na ciebie
25 grudnia
Ból i strach przed świętami
@kawka.zmlekiem:

Współpraca Recenzencka @wydawnictwojaguar @smiths.k.k Witajcie Moliki .... Za co lubicie święta? Ja uwielb...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl