Kroki na strychu

Marta Malinowska
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów
Kroki na strychu
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów

Opis

To miał być wymarzony dom. Skrywał jednak mroczną tajemnicę

Demony przeszłości zawsze mają imię…

Patrycja przenosi się na południe Polski. Chce żyć na własnych zasadach. Jest silna i ma ustalone życiowe priorytety. Liczy się dla niej tylko kariera. Uporem i ciężką pracą zdobywa najwyższe stanowiska.

Okazyjnie kupuje stary dom, a wraz z nim tragiczną historię.

Pewnej nocy słyszy kroki, a w komodzie znajduje zakurzony pamiętnik poprzedniej właścicielki. Wydarzenia sprzed lat wracają do niej ze zdwojoną siłą. Teraz musi walczyć nie tylko z własnymi wspomnieniami, ale i z fatum ciążącym nad tym miejscem.

Jakie mroki skrywa stary dom?

Kroki na strychu to trzymająca w napięciu opowieść o traumach dzieciństwa, próbie budowania siebie od nowa i niezwykłych zdarzeniach, które wpływają na nasz los.

Wydanie 1 - Wyd. Mando
Data wydania: 2023-05-24
ISBN: 978-83-277-3164-7, 9788327731647
Wydawnictwo: Mando
Stron: 320
dodana przez: Vernau

Autor

Marta Malinowska Marta Malinowska
Urodzona w 1987 roku w Polsce
Antropolog kultury z wykształcenia, debiutowała w literaturze sf w "Czasie Fantastyki" opowiadaniem "Życzenia". Przed pierwszą swoją powieścią pt. "Iluzja" (2019) publikowała regularnie opowiadania na łamach "Nowej Fantastyki". W 2018 nominowana do ...

Pozostałe książki:

Kroki na strychu Iluzja Fantastycznie nieobliczalni Wszystkie nasze tajemnice Rzecz niepospolita. Antologia opowiadań niesamowitych
Wszystkie książki Marta Malinowska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Milczenie czterech ścian...

WYBÓR REDAKCJI
22.11.2023

Nie od dziś wiadomo, że niektórzy ludzie potrafią posiadać niezmierzoną ilość oblicz i przedstawiają je otoczeniu w zależności od wymaganej sytuacji w pracy, wśród przyjaciół czy na rodzinnych spotkaniach. Jednak maski najczęściej spadają, gdy jest się sam z najbliższymi w domu, pośród ciszy czterech ścian, które potrafią zachować tajemnicę na tem... Recenzja książki Kroki na strychu

@jorja@jorja × 26

"Kroki na strychu"

27.07.2023

“Uśmiech, nasze usposobienie, to wszystko, co każdego dnia zakładamy niczym ubranie wychodząc do ludzi. Dopiero wieczorami, kiedy nikt nie widzi, możemy być, tak naprawdę sobą”. Patrycja jest pewną siebie, silną kobietą, żyje po swojemu i według własnych zasad. Jej priorytetem jest kariera. Z uporem i determinacją odnosi coraz większe sukcesy,... Recenzja książki Kroki na strychu

Kroki na strychu

6.07.2023

Są takie książki, które już samą okładką i tytułem zachęcają do tego żeby je przeczytać. Często wcale wiele nie zdradzają, a jednak ma się ochotę jak najszybciej mieć je u siebie i sprawdzić co kryją w treści. Dla mnie taka właśnie jest "Kroki na strychu" i dodatkowo to powieść polskiej pisarki, więc tym bardziej chciałam ją przeczytać. Nie sprawd... Recenzja książki Kroki na strychu

Kroki na strychu

7.06.2023

Patrycja, Maria i Bogusia, trzy kobiety, które połączył dom. Przedsiębiorcza bizneswoman, pełna złości na ludzi, oraz zdominowana żona i jej córka, która wybrała ścieżki własnej matki. Trzy narracje, ale momentami jeden głos. To głos kobiety, która została w swoim życiu skrzywdzona. Różne osoby, różne miejsca, jednak ból ten sam. Akcja toczy się w... Recenzja książki Kroki na strychu

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eli1605
2024-11-08
7 /10
Przeczytane Polscy autorzy 2024 2024

Książka w moje ręce trafiła całkiem przypadkowo. Zatem nie miałam wobec niej żadnych oczekiwań tym bardziej, że nie znałam ( ba, nawet nie słyszałam) takiej autorki. Tymczasem powieść mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Autorka w książce porusza niezwykle ważny, także społecznie, temat przemocy w rodzinie. Zarówno tej fizycznej ale i psychicznej. Mimo tej trudnej tematyki powieść doskonale się czyta, szybko i lekko. Napisana jest bardzo przystępnym językiem. Do treści autorka wplotła także elementy obyczajowe, kryminalne a także romantyczne i tajemnicze. Na początku głównej bohaterki Patrycji nie daje się polubić, jest sztywna, mocno zasadnicza i irytująca. W miarę upływu czasu jednak się zmienia i jest lepiej. Ziarno sympatii się pojawiło. Wiele w życiu przeszła nim dotarła do miejsca, w którym teraz się znajduje. Dzieciństwo miała mroczne i bolesne. Właściwie to można powiedzieć, że go właściwie nie miała. Oprawcy, bestie, potwory w ludzkiej skórze umieją się doskonale maskować. Nikt nie widział, że za murami domów rozgrywają się tragedie. Znikąd pomocy. A tajemnice z przeszłości znowu znalazły sposób aby się ujawnić. Dlatego trochę zakończenie jest dla mnie niezadawalające. Wolałabym twarde, konkretne rozwiązanie. Niemniej jednak w mojej ocenie powieść jest naprawdę bardzo dobra.

× 20 | link |
@ogrod.ksiazek
2023-06-07
8 /10
Przeczytane

Patrycja, Maria i Bogusia, trzy kobiety, które połączył dom. Przedsiębiorcza bizneswoman, pełna złości na ludzi, zdominowana żona i jej córka, która wybrała ścieżki własnej matki. Trzy narracje, ale momentami jeden głos. To głos kobiety, która została w swoim życiu skrzywdzona.

Nie jest to typowy thriller, to dramat z elementami thrillera. To trzy życia nierozerwalnie złączone bólem.

Ta powieść nie pozwala pozostać obojętnym, wciska czytelnika w trudne sytuacje i pozwala poczuć się bezsilnym. Poznajemy sztukę zakładania masek, ukrywania tego co czuje się tak naprawdę. Gdzie jest granica wytrzymałości, kiedy coś pęknie, wybuchnie?

Przychodzi mi do głowy jedno pytanie, jacy możemy być gdy pozbędziemy się własnych traum.

Przepadłam w tych literkach, cierpiałam, wściekałam się, czasami wzruszałam. Jednak w żadnym momencie nie pozostałam obojętna. Autorka gładko i płynnie prowadzi nas przez meandry życia bohaterek. Z lekkością i prawdą kreśli warstwę psychologiczną, plastycznie buduje warstwę obyczajową. Niezależnie czy akcja toczy się współcześnie, czy w retrospekcjach miałam poczucie zachowania wszystkich realiów jakie w danych okresach panowały bądź panują.

To powieść jaką chce się pochłonąć na raz.

× 6 | link |
@coolturka104
2023-07-18
6 /10
Przeczytane

Patrycja jest pracoholiczką, ale właśnie dzięki temu może pozwolić sobie na kupno własnego domu w centrum Wrocławia. Nie odstrasza jej nawet to, że według zbywającej go właścicielki oraz okolicznych mieszkańców nad domem ciąży fatum. Dopiero list z wiadomością "Wiem co zrobiłaś", ściera jej uśmieszek wyższości z twarzy.

"Kroki na strychu" Marty Malinowskiej to historia o przemocy. Maria, a później jej córka Bogusia doświadczają jej z rąk mężów, a mała Patka — ojca. Oczywiście ma to niebagatelny wpływ na to, jaka jest dorosła Patrycja: silna, niezależna i samotna. To twardo stąpająca po ziemi realistka, zimna, zdystansowana i ogólnie mało sympatyczna. Traumatyczne przeżycia z dzieciństwa musiała przepracować na terapii. Jest bardzo wymagającą szefową i wszystkich traktuje z góry, a prywatnie... dla niej nie istnieje coś takiego, jak życie prywatne. Wiele słyszałam na temat pracy w banku i muszę przyznać, że wszystkie te negatywne opinie tylko się potwierdziły.

Mocno rozbudowane tło społeczno-obyczajowe stanowi solidne podwaliny dla opowiadanej historii. Czytając fragmenty opisujące przeszłość, wyobrażałam sobie swoich rodziców, bo właśnie w tamtych czasach przyszło im żyć. Miejscem akcji jest Wrocław, i odrobinę zabrakło mi pełnego wykorzystania potencjału tego olśniewającego miasta. Językowo bez zarzutu i mimo poruszonej tematyki czytało się niezwykle lekko i przyjemnie, może nawet za bardzo? Nie uwierzyłam bohaterkom, nie przejęłam ich losem, a przecie...

× 5 | link |
@nowika1
2023-07-20
7 /10
Przeczytane

Piękna przyciągająca uwagę okładka, a w treści wiele bólu, smutku, "bezmiłości" i straconych lat.
To historia o przemocy, która dzieje się za zamkniętymi drzwiami, w zaciszu domowym, w oderwaniu od tego, co dookoła.
To powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym, historia szczera do bólu, bez otoczki usłanej ze złudzeń, marzeń i pragnień.
Jeden dom i historia trzech kobiet, które dzielą lata i łączą traumy i doświadczenie przemocy.
Patrycja - Maria - Bogusia.
I tylko jedna z nich ma szansę wyrwać się z kręgu przemocy i uleczyć zadane rany. Czy wykorzysta swoją szansę, czy utknie w osobistym koszmarze?
Patrycja to młoda, ambitna kobieta, szorstka i zimna. Ucieka ze swojej rodzinnej miejscowości, odcina się od rodziny, zatraca w pracy. Kupując stary dom nie zdaje sobie sprawy, że w jej, z pozoru, uporządkowanym życiu szykują się zmiany. O jej nowym miejscu, krążą opinie, że to dom, nad którym ciąży fatum.
Patrycja to bohaterka, którą trudno polubić, ale odkrywając jej tajemnice czytelnik zaczyna jej współczuć i może odrobinę rozumieć niektóre jej zachowania.
Jej nowy dom skrywa tajemnice, a w jego murach czuć niemy krzyk. Poprzednie lokatorki doświadczyły tu wiele zła. Patrycja dostaje szansę na poznanie namiastki tego, co się tu zadziało, a być może wydarzenia, pomogą jej przebić twardy mur, który zbudowała wokół swojej osoby.
Historię splata wątek kryminalny, po upływie wielu lat ma szansę znaleźć swoje rozwiązanie.
Autorka łączy wspó...

× 4 | link |
@gosia_myst
2023-06-12
Przeczytane

Patrycja dla której liczy się tylko kariera przenosi się na drugi koniec Polski. Okazyjnie kupuje stary dom, a wraz z nim tragiczną historię. Pewnej nocy słyszy kroki na strychu, a w komodzie znajduje zakurzony pamiętnik poprzedniej właścicielki. Zaczyna również interesować się zagadką sprzed lat która nigdy nie została rozwiązana. Jakie mroki skrywa stary dom?

„Kroki na strychu” to trzymający w napięciu thriller, który wciąga bez reszty. Nie jest to łatwa lektura. Autorka poruszyła tu niezwykle ważny temat jakim jest przemoc wobec dziecka czy współmałżonka. Pokazała, iż dręczenie czy agresja może przytrafić się w każdym domu nie tylko w rodzinach patologicznych. Widzimy jak latami ukrywana przed światem prawda wpływa na rodzinę, jak ją niszczą. Obserwujemy do czego może doprowadzić zazdrość czy niespełniona miłość. Autorka uświadamia również jak traumy z dzieciństwa mogą wpływać na nas w dorosłym życiu. To lektura wobec której zdecydowanie nie można przejść obojętnym. Nie brakuje tu również emocji, które towarzyszą nam od pierwszych stron. Widzimy rezygnację, brak nadziei na poprawę losu, zastraszenie i nieumiejętność proszenia o pomoc. Widzimy sposoby ukrywania prawy ale ile można znieść, jaka jest granica wytrzymałości bólu i cierpienia zwłaszcza w imię wyższego dobra. Autorka w bardzo przemyślany sposób wykreowała fabułę i pokierowała akcją niejednokrotnie wodząc czytelnika za nos. Całość jest niezwykle realistyczna pełna intryg, tajemnic i sekretów z przesz...

× 4 | link |
@kryminal_na_talerzu
2023-08-11
7 /10

Muszę przyznać, że po „Kroki na strychu” Marty Malinowskiej sięgnęłam skuszona jej piękną okładką, jednak mój nos czytelniczy mnie nie pomylił – liczyłam na spokojną, wyciszającą historię i właśnie taką dostałam, choć pod tym spokojem, kryją się trzy opowieści pełne przemocy. Rozdziały pisane są naprzemiennie z trzech kobiecych perspektyw: Patrycji, Bogusi i Marii. Każda z kobiet żyła w innych czasach, a jednak łączą ich dwie rzeczy – dom, w którym mieszkały i doświadczenie przemocy. Maria i Bogusia były ofiarami przemocy domowej w czasach, kiedy głośno się o tym nie mówiło. Ich kreacje psychologiczne oddane są dobrze – czuć jak bardzo czują się samotne, jak bardzo starają sobie z tym radzić. Narracja Patrycji jest nieco inna, bo ona swoją przeszłość stara się utrzymać w tajemnicy – wiemy tylko, że teraz wydarzenia z przeszłości mocno odbiły się na jej charakterze robiąc z niej zimną, trzymającą się na dystans kobietę. Do czasu oczywiście, aż w końcu nie zdecyduje się zdradzić czytelnikowi, co ukrywa. Historia obudowana jest w pewną zagadkę kryminalną dotyczącą zaginięcia, jednak ona raczej pozostaje w tle, to opowieści kobiet są ważne i to, jak wpłyną na życie jednej z nich. To spokojna, mocno obyczajowa, zajmująca lektura – spędziłam z nią dobrze czas.

× 4 | link |
@anna.szmelak
@anna.szmelak
2023-07-26
8 /10

Wszystkie książki, które mają coś ze strychem zawsze mnie wciągały… to właśnie na strychach działy się najciekawsze rzeczy (w horrorach również)! Dlatego jak zobaczyłam ten tytuł to od razu pomyślałam, że muszę ją przeczytać…

Nie spodziewałam się natomiast, że ta pozycja aż tak mnie wciągnie, przeczytałam ją w jeden dzień. Od samego początku spodobała mi się fabuła, Patrycja przenosi się do Wrocławia, rozpoczynając nowy rozdział w życiu. Oprócz nowego domu, nowej praca, nowego stanowisko, to przy okazji nawiązuje również nowe znajomości, które na początku nie do końca jej odpowiadały. Wszystko wydaje się toczyć idealnie do momentu plotek o fatum, które ciąży nad jej domem. Zaciekawiona zaczyna trochę grzebać w przeszłości, tajemnicze zaginęcie sąsiada, a do tego tragiczny wypadek rodziców poprzedniej właścicielki… czy to rzeczywiście dom miał na to wpływ?

W trakcie czytania przeskakujemy trochę w czasie, od teraźniejszości i życia Patrycji, po jej wspomnienia z dzieciństwa, poznajemy życie Marii oraz Bogusi. Zabieg ten pozwala nam poznać historię z różnych perspektyw, zrozumieć uczucia bohaterów i poznać ich trochę lepiej. Jedyne co momentami mnie denerwowało i wytrącało z rytmu byłby powtórzenia, jednak przymykam na nie oko i serdecznie Wam polecam. Oprócz wciągających historii sprzed lat, książka ta porusza bardzo ważne problemy społeczne oraz dramaty, które dzieją się wokół nas, a często nie są dostrzegalne.

× 3 | link |
@etiudyliterackie
2023-07-20
8 /10

Czy macie jakieś tajemnice, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego, albo tego nie chcecie?

W książce 𝒦𝓇𝑜𝓀𝒾 𝓃𝒶 𝓈𝓉𝓇𝒶𝒸𝒽𝓊 tych tajemnic jest wiele. Skrywa je niemalże każdy z bohaterów…to sekrety, które są z nimi od lat. Czy wyjdą na jaw, czy to właśnie one zawierają w sobie odpowiedzi na różne pytania, które trwają w zawieszeniu od długiego czasu?

Patrycja chce zerwać ze swoją przeszłością, dlatego przeprowadza się na drugi koniec Polski i tu planuje nowe życie. Już od pierwszych chwil w nowym miejscy słyszy słowa, aby uważała, bo dom, w którym zamieszkała „obciążony” jest klątwą… Choć dziewczyna nic sobie z tego nie robi to przychodzi taki moment, że dopadają ją odgłosy dawnych lat, odgłosy, które burzą jej poukładaną codzienność i sprawiają, że wnika w całą historię, bo chce poznać prawdę. Każdy skrawek informacji, który udaje jej się odkryć sprawia, że jest coraz bardziej zaintrygowana całą sprawą.

To historia ukazana z perspektywy trzech kobiet. Historia, która skrywa w sobie żal, smutek, ból, cierpienie, niemoc, strach, ale też oddanie i miłość, choć tych emocji jest zdecydowanie mniej….
To nie tylko „książka z pogranicza thrillera, dramatu psychologicznego i powieści obyczajowej” to coś więcej. To opowieść o tym, że niektórzy nie potrafią prosić o pomoc, choć bardzo jej potrzebują, a inni nie zauważają problemów drugiego człowieka. Każda z kobiet niosła na swoich barkach ogromny ciężar i również każda z nich nigdy nie próbowała...

× 2 | link |
@z_ksiazka_w_plecaku
2023-06-03
10 /10
Przeczytane

„Kroki na strychu” to książka, która opowiada historię pewnej rodziny. Jest ona przepełniona bólem, cierpieniem i udręczeniem. Jest to książka o tym, że demony przeszłości zawsze potrafią obudzić się i wpłynąć na nasze życie. Jest to książka, która łączy w sobie elementy powieści obyczajowej z wątkami kryminalnym i thrillerem psychologicznym.

Patrycja to kobieta, która miała ciężkie dzieciństwo. Jej ojciec znęcał się nad nią i matką. W dorosłym już życiu postanawia wyprowadzić z Gdańska do Wrocławia, gdzie rozpoczyna nowe życie. Rzuca się w wir pracy starając się zapomnieć o przeszłości. Kupuje stary dom od Agnieszki, która mówi jej, że ciąży nad nią i tym miejscem fatum. Patrycja pewnej nocy słyszy na strychu kroki, a w komodzie odnajduje stare zdjęcie i pamiętnik. Nie jest to jednak łatwa lektura.

Książka należy do gatunku tych, co czytają się same. Historia Patrycji, ale również Bogusi oraz nieco ekscentrycznej sąsiadki, starszej pani wzbudza wiele emocji. Każda z tych kobiet przeżyła w swoim życiu wiele lat cierpienia i bólu spowodowanego przez ich najbliższych. Przez cały czas zastanawiałam się również jaką rolę gra w tej historii pewien wesołek, jak to go określała Patrycja. I muszę przyznać, że autorka mnie zaskoczyła.

Książka posiada wiele zwrotów akcji i zaskakujące zakończenie całej historii. Jest na pewno powieścią bardzo emocjonalną. Akcja książki rozgrywa się na różnych płaszczyznach czasowych. W la...

× 2 | link |
ZA
@zaczytaniania
2023-06-21
8 /10

Patrycja postanawia drastycznie zmienić swoje życie. Kupuje stary dom we Wrocławiu i opuszcza wybrzeże – miejsce, w którym się urodziła, wychowywała i rozpoczęła swoją karierę zawodową. To właśnie praca w finansach jest dla niej wszystkim. Ku jej zadowoleniu właśnie na Dolnym Śląsku otwiera się nowa filia banku, której ma zostać dyrektorką. Kobieta jest samodzielna, zdeterminowana i liczy się dla niej tylko kariera. Pewnego dnia znajduje pamiętnik poprzedniej właścicielki. Historie tam opisane sprawiają, że serce Patrycji powoli zaczyna topnieć. Coraz częściej zaczynają docierać do niej plotki o klątwie, która wisi nad jej domem. A kroki słyszane na strychu sprawiają, że pragnie połączyć ze sobą wszystkie elementy układanki i odkryć prawdę, skrzętnie ukrytą przez tyle lat na kartkach pamiętnika.

Przyznam, że opis od wydawcy bardzo mnie zmylił. Spodziewałam się mrocznego thrillera, a dostałam ciężką obyczajówkę. Nie żałuję ani trochę, że tak się stało. Historia, którą zaserwowała autorka, jest tak bardzo emocjonalna, że po jej ukończeniu ciężko o niej zapomnieć. “Kroki na strychu” to opowieść o trzech pokoleniach kobiet. Każda ma swoją historię. Każda równie tragiczną. Każda z nich budzi zarówno moją empatię, jak i podziw. I jeszcze raz: każda z bohaterek ma w sobie niezwykłą siłę i wolę walki. Te kobiety pragnęły miłości, szacunku, spełnienia. Otrzymały od życia cierpienie. Marta Malinowska gra tą książką na emocjach czytelnika. A ja polecam Wam...

× 2 | link |
@kat.czyta
2023-07-26
8 /10
Przeczytane

Z pozoru zwykła historia. Patrycja wprowadza się do domu. Nie podejrzewa nawet, że ukrywa on swoją mroczną i tragiczną historię. Kobieta wpada w wir wydarzeń, które ją przerażają i krok po kroku, prawie jak po nitce, dochodzi do zaskakującego odkrycia. Nie miałabym serca streszczać tej fabuły, ale była niesamowita.

Mamy trzy płaszczyzny czasowe - perspektywa Marii (około lat 60.), Bogusi (mniej więcej rok 2018) oraz Patrycji, czyli naszej głównej bohaterki. Chociaż początkowo wydają się one niepowiązane, to w pewnym momencie okazuje się, że jednak mają one ze sobą wiele wspólnego.

Chociaż zazwyczaj takie skakanie po osi czasu jest dla mnie nużące, to tutaj było niezwykle ważnym elementem fabuły. Bez tego nie byłaby ona tak zaskakująca i szokująca. Przyznaję, że po przeczytaniu tej książki bardzo długo o niej myślałam. Wielki plus za to, że nie byłam w stanie przewidzieć zakończenia - chociaż często mi się to zdarza! Sam motyw mrocznej tajemnicy, intryg i zbrodni jest już dość popularny, jednak pomysłowi autorki nie można odmówić oryginalności.

Oczywiście sama okładka też jest piękna, nie można nie wspomnieć.

Jeśli szukacie zaskakującej, mocnej książki, która pozwala nam odkrywać tajemnice krok po kroku niczym detektywi - polecam!

× 2 | link |
CZ
@czytac.lubie
2023-07-29
8 /10
Przeczytane Posiadam

"Kroki na strychu" to wciągająca, intrygująca historia opisana w kilku płaszczyznach czasowych. Książka nieodkładalna!

Wraz z rozwojem fabuły czujemy to przerażenie, poznajemy tajemnice z przeszłości bohaterów budzące strach.Jedną z nich jest Patrycja, która z Gdańska przeniosła się do Wrocławia, gdzie została dyrektorem nowego oddziału bankowego. W domu, który kupiła, znalazła pamiętnik poprzedniej właścicielki. Patrycja, która miała niełatwe dzieciństwo, teraz zmaga się z fatum ciążącym w zakupionym domu.

Autorka stopniowo odkrywa tajemnice trzech kobiet: Patrycji bizneswoman o trudnym dzieciństwie oraz Marii i Bogusi – kobiet poniżanych, bitych przez mężów, głęboko skrywających swój dramat przed otoczeniem.

"Teraz jestem zagubioną, zahukaną kobietą w kwiecie wieku, która żyje w oczekiwaniu na kolejne zadania, jakie stawia przed nią potwór, który jest szczęśliwy mężem, ojcem oraz wybitnym adwokatem."

"Kroki na strychu" to historia z zaskakującym zakończeniem. Napisana w taki sposób, że czyta się ją za jednym razem. Warto po nią sięgnąć! Przekonajcie się, jaką historię skrywa ten dom. Spotkanie z tą książką okazało się niezwykle ciekawe!

× 2 | link |
@wdrugimswiecie
2023-08-30
8 /10

,,Ten dom miał być dla mnie azylem, nowym początkiem, miejscem, w którym będę się czuć bezpiecznie z dala od morza, gdzie zostawiłam wszystkie złe wspomnienia. A teraz ktoś chce to zburzyć. Ktoś pragnie zachwiać moim poczuciem bezpieczeństwa. Tylko kto? I po co?,,



To miał być mój wymarzony dom. Miał, jednak skrywał mroczną tajemnicę.. Przeniosłam się na południe Polski. Chce żyć na swoich zasadach i może to zabrzmieć okrutnie ale jak najdalej od mojej rodziny. Gdybyście zapytali mnie co jest dla mnie najważniejsze w życiu odpowiedziałabym jednym prostym zdaniem- Praca i kariera. Poświęciłam dla niej całe swoje życie.
Gdy kupowałam ten dom nie wiedziałam, że dostanę dodatkowo tragiczną,rodzinną historię.
Znalezione zdjęcie w komodzie,pamiętnik oraz przyprawiające o ciarki odgłosy kroków na strychu.
Nie sądziłam że zaangażuje się w historię kobiety która już nie żyje, jednak mam w rękach jej pamiętnik i głowę pełną wątpliwości…
Nie byłam tego świadoma, ale mrok skrywa się wszędzie..


Pewnego dnia otworzyłam książkę pt."Kroki na strychu" z myślą :Jeden rozdział,by sprawdzić czy ta książka będzie dla mnie".

Przeczytałam jeden rozdział, potem drugi , następnie kolejny i kolejny. Czytałam z zapartym tchem historię na kartkach zapisanych przez Panią Martę.

Gdy wzięłam w ręce tą pozycję byłam przekonana że to coś lekkiego do poczytania, nie za bardzo angażujące, po prostu dobra odskocznia od wymagających książek. ...

× 1 | link |
@esclavo
2023-06-04
8 /10
Chcę przeczytać

Moje pierwsze spotkanie z autorką. Nazwisko dla mnie całkowicie nowe, a jednak wybór tej lektury okazał się strzałem w dziesiątkę. To miks gatunkowy, trochę powieści obyczajowej, trochę dramatu, a i warstwa kryminalna świetnie się wybroniła.

Patrycja kupuje stary dom, a wraz z domem dostaje tajemnicę, której rozwiązania się nie spodziewałam. Ponad to autorka porusza ważny i trudny temat przemocy domowej, co sprawiło, że książka jest raczej z tych cięższych. Kolejne wydarzenia upewniają nas tylko w tym, że ta historia mogła się wydarzyć naprawdę. Totalnie nie mogłam się od niej oderwać, czytała się sama, a ja chłonęłam treść jak gąbka.

Na pewno nie jest to moje ostatnie spotkanie z autorką, bo po takim dobrym wstępie, może być tylko lepiej. To dobra lektura, świetnie skonstruowana i doprowadzona do zaskakującego finału. Polecam.

× 1 | link |
@xnanciaax
2023-10-29
9 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Kroki na strychu. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat