W świecie literatury istnieją książki, które potrafią poruszyć najgłębsze zakamarki ludzkiego serca. "Bądź tak po prostu" autorstwa Eweliny Dobosz jest właśnie taką lekturą. Ta powieść to nie tylko romans z różnicą wieku, ale również historia, która potrafi wzruszyć i skłonić do refleksji.
Ania i Oliwier spotykają się przypadkiem na promie wycieczkowym. Dla niego to ostatnia wspólna podróż z byłą partnerką, która postanowiła zakończyć ich długoletni związek. Dla niej – moment wytchnienia w towarzystwie mamy, jedynej osoby, która zna jej bolesny sekret. Los postanawia dać tym dwojgu szansę, choć początkowo wydaje się, że nie będą potrafili jej wykorzystać. Ani jej, ani jemu nie w głowie przelotny romans. A jednak obydwoje coraz wyraźniej czują, że połączyła ich magiczna więź, której nie powinni lekceważyć. Wkrótce po powrocie do Polski przekonają się, jak bardzo są sobie potrzebni. Tylko czy uda im się przetrwać wszystkie trudności, które napotkają na swojej drodze do wspólnego szczęścia?
Ewelina Dobosz jest jednym z moich odkryć literackich ubiegłego roku - nasza przygoda rozpoczęła się od „Nie naszej godziny” i trwa do dziś - po jej książki zawsze sięgam w ciemno. Autorka ta potrafi dotknąć strun najgłębszych emocji czytelnika, a jej najnowsza powieść „Bądź tak po prostu" to kolejne potwierdzenie tego talentu. To lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy nie wstydzą się płakać przy dobrych książkach.
„Bądź tak po prostu” to historia, która emocjonalnie rozłożyła mnie na łopatki. Za tą niewinną i przykuwającą wzrok okładką kryje się powieść, której fabuła trudno jest zapomnieć.
Moją ulubioną postacią z tej lektury jest bez wątpienia osoba Anny, która pomimo swojego młodego wieku wykazała się niezwykłą dojrzałością. To głównie za sprawą życiowych bohaterów książki Dobosz wyróżniają się spośród innych romansów na rynku.
Zdaję sobie sprawę, że na pierwszy rzut oka ta historia może wydawać się zwyczajnym romansem z różnicą wieku, jednak im dalej fabuła zaczyna się rozwijać, tym bardziej na pierwszy plan zaczyna wychodzić drugie dno tego tytułu. Pierwsze rozdziały nie zapowiadały tak emocjonującej lektury, jednak im dalej w las, tym bardziej zaczynałam rozumieć, że za chwilę wydarzy się taki zwrot akcji, który powali mnie na kolana.
Fabuła tej książki nie składa się tylko i wyłącznie z trudnych oraz gorzkich chwil - trafią się tutaj również radosne momenty. Przez niektóre fragmenty uronicie wiele łez, ale także doświadczycie chwil nadziei i refleksji. "Bądź tak po prostu" to pozycja, która nie tylko łamie serce, ale także opowieść pełna siły ludzkiego ducha i wytrwałości, której niezapomniane doznania zostaną z czytelnikiem na długo po zakończeniu lektury.
Czy książkę polecam? Jeśli szukasz książki, która sprawi, że będziesz się śmiać i płakać jednocześnie, to „Bądź tak po prostu” będzie strzałem w dziesiątkę. Ewelina Dobosz kolejny raz udowadnia swoje literackie umiejętności, tworząc historię pełną emocji i niezapomnianych bohaterów. Ta książka zostanie z czytelnikiem na długo po jej zakończeniu, pozostawiając ślad w sercu i zachęcając do ponownego sięgnięcia po nią w przyszłości.