Nie ufaj mu recenzja

"Mogę ci zaufać?"

Autor: @landrynkowa ·2 minuty
2022-07-28
1 komentarz
13 Polubień
Przyrzekam, że moment, w którym Remigiuszowi skończą się pomysły na fabuły będzie również chwilą, w której ja zaprzestanę czytania książek :) składam tę obietnicę zupełnie bez sensu i na wyrost, bowiem po lekturze „Nie ufaj mu” jestem przekonana, że czekają mnie jeszcze długie lata w czytelniczej szczęśliwości gdyż człowiek, który w dość krótkim czasie popełnił bez mała 60 książek nie może cierpieć na niemoc twórczą (i tu pewne stwierdzenie Kuby Wojewódzkiego nabiera zupełnie nowego znaczenia)…
Ale do rzeczy. Jak książkoleptyk na głodzie, pierwsze, co zrobiłam po otwarciu oczu 27 lipca, to zakup ebooka „Nie ufaj mu”, któregoż to lekturę mam już nieszczęśliwie za sobą… Nieszczęśliwie, bo nie lubię rozstawać się z fajnymi książkami.

Z Iną i Gracjanem spotykamy się rok po wydarzeniach opowiedzianych w „Wybaczam ci”. Ina powoli dochodzi do siebie po rewelacjach, jakie zafundował jej były mąż i kiedy wreszcie wydaje się, że los się do niej uśmiechnął i postawił na jej drodze mężczyznę idealnego, dochodzi do kolejnej katastrofy. Kładzie się ona cieniem na jej wieloletniej relacji z Pabstem i zagraża jego związkowi z siostrą Iny, Julią. Toczy się gra o prawdę i zaufanie.

Powieść ściśle łączy się z wydarzeniami z poprzedniego tomu i już od pierwszej strony rozpoczyna się mocnym akcentem, a w dalszej części możemy liczyć na kolejne niesamowite, pełne dramatyzmu wydarzenia. Fabuła jest mocno skomplikowana, z mnóstwem pozornie nieprawdopodobnych, a jednak logicznych powiązań. Wartka akcja i coraz to nowe okoliczności wciągają bez reszty. Całość jest, jak zawsze u Mroza, doskonale przemyślana i rozpracowana w najdrobniejszych szczegółach.
Sylwetki bohaterów są spójne z ich kreacjami w pierwszym tomie. Nadal moją ulubioną postacią pozostaje Gracjan i mojej sympatii nie zachwiał nawet fakt, że autor tak pokierował jego wątkiem, że wielokrotnie wątpiłam w szczerość jego intencji. Ina to wciąż nieporadna, łatwowierna, rozmemłana i bazująca na współczuciu innych kobieta z syndromem wiecznej ofiary. Typ bohaterki zdecydowanie nie dla mnie, ponieważ zamiast bluszczy wolę silne i zdecydowane kobiety. Ale coś widocznie w tej kobiecie jest takiego, że Pabst wciąż balansuje na granicy utraty rozsądku (nie żebym jakoś szczególnie kibicowała Julii…)

Po kilku książkach autora zdążyłam się już przekonać, że autor ma świetny styl, plastyczny i obrazowy, przemawiający do wyobraźni, pełen szczerości i prostoty językowej, która idealnie trafia do odbiorcy pozwalając mu przeżywać historię wespół z bohaterami.

W „Wybaczam ci” nie wszystko zostało dopowiedziane, dlatego miałam nadzieję na kontynuację wątków. Doczekałam się wprawdzie, ale czy to mi cokolwiek wyjaśniło? Bynajmniej. Powstały kolejne niedopowiedzenia, kolejne pytania, które aż proszą się o odpowiedź więc bardzo bym chciała, żeby bohaterowie znowu wezwali autora do nadania ich historii dalszego biegu. Mnie powieść wciągnęła bez reszty, zafundowała bezsenną noc, a na końcu rozczarowała pełnym niedomówień zakończeniem, ale także sprawiła, że mam ochotę na więcej…

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-28
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie ufaj mu
Nie ufaj mu
Remigiusz Mróz
7.0/10
Cykl: Ina Kobryn, tom 2

Minął rok, od kiedy życie Iny Kobryn wywróciło się do góry nogami. Kiedy wreszcie jest gotowa ruszyć dalej i zostawić za sobą trudne przeżycia, poznaje mężczyznę, na którego czekała. Daje jej poczuci...

Komentarze
@sylwiacegiela
@sylwiacegiela · ponad 2 lata temu
Przymierzam się do czytania książek tego autora i jakoś nie mogę po obejrzeniu "Behawiorysty". Spróbuję poczytać
× 1
@landrynkowa
@landrynkowa · ponad 2 lata temu
Ja pierwszą książkę Mroza przeczytałam rok temu, kiedy już jego gwiazda świeciła niczym supernova, i było to właśnie "Wybaczam ci", potem już poszło z górki :)))
Nie ufaj mu
Nie ufaj mu
Remigiusz Mróz
7.0/10
Cykl: Ina Kobryn, tom 2
Minął rok, od kiedy życie Iny Kobryn wywróciło się do góry nogami. Kiedy wreszcie jest gotowa ruszyć dalej i zostawić za sobą trudne przeżycia, poznaje mężczyznę, na którego czekała. Daje jej poczuci...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Remigiusz Mróz to nadal jeden z moich ulubionych autorów. Dlaczego nadal? Przeczytałem ostatnio jedną z jego nowszych książek i trochę się zawiodłem… Krótka i szczera recenzja książki „Nie ufaj mu”....

@Krzysiek86 @Krzysiek86

Dalsze losy Iny Kobryn i Gracjana Pabsta, bohaterów książki Wybaczam Ci. Ta powieść od początku budziła moją ciekawość. Byłam zaintrygowana tym jak autor rozwinie akcję i co nowego szykuje swoim pos...

@kamafama0713 @kamafama0713

Pozostałe recenzje @landrynkowa

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary na start!

Ależ to świetna książka! Sprawiła, że cofnęłam się do czasów swojego dzieciństwa i nastolectwa! Przypomniała mi wszystko, co w tamtym czasie nadawało rytm mojemu czyteln...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Krew pod kamieniem
Krew pod kamieniem

„Krew pod kamieniem” to komedia kryminalno-sensacyjna, której akcja przenosi nas do Torunia. Mamy tutaj mariaż historii sięgającej średniowiecza z okresem PRL-u, zwieńcz...

Recenzja książki Krew pod kamieniem

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem