Biały ptak recenzja

Moje pierwsze spotkanie z powieścią graficzną

Autor: @StartYourDayWithBooks ·3 minuty
2021-04-12
Skomentuj
1 Polubienie
Postanowiłam w końcu spróbować swoich sił z powieścią graficzną. Właściwie nie wiem, dlaczego tak długo zwlekałam. Co stawało na przeszkodzie? Dlaczego mnie do niej nie ciągnęło? Trudno mi to wyjaśnić, tak po prostu czasem jest, że dopóki czegoś nie zrobisz, nie wiesz, że to coś idealnego dla Ciebie i że od tej pory nie będziesz mógł przestać. To była kwestia przypadku, bo „Białego ptaka” wypatrzyłam u Kasi z bloga Kate in Bookland i oczywiście zachwyciłam się wtedy cudowną niebieską okładką i pięknym wnętrzem, a to wszystko za sprawą jej genialnych zdjęć i świetnej recenzji. Kiedy sięgnęłam po tę wyjątkową, mądrą, ciepłą a jednocześnie bardzo bolesną historię, po prostu przepadłam. Kompletnie się nie spodziewałam, że to charakterystyczne dla komiksu połączenie słów i obrazów poruszy mnie aż tak mocno. Nie pomyślałam, że przecież zadziała ze zdwojoną siłą, a temu już trudno będzie się oprzeć. Ale oczywiście chodzi tu o coś więcej, bo jednak sama opowieść ma ogromne znaczenie. A ta jest naprawdę wyjątkowa, bo choć kierowana do młodszego czytelnika to wg mnie dorośli powinni ją przeczytać w pierwszej kolejności i wyciągnąć wnioski, a dopiero potem usiąść ze swoimi dziećmi do lektury, by porozmawiać na temat tego, jak wiele zła może przynieść nasza obojętność i bezczynność wobec cierpienia drugiego człowieka. A było to szczególnie widoczne w czasach II wojny światowej, do której R.J. Palacio wraca w swoim komiksie. Opowiedziana przez nią historia niesie bardzo ważne przesłanie, które mówi o tym, że każdy, nawet najmniejszy sprzeciw wobec krzywdy wyrządzanej drugiemu człowiekowi, może zmienić bardzo wiele, nie tylko dla niego, ale też dla nas samych i dla innych. To my „mali i duzi” możemy się przeciwstawić szeroko pojętemu złu i sprawić, że dobro zwycięży. Nie chodzi o jakieś spektakularne czyny, nie musimy być wcale bohaterami, wystarczy, że nie będziemy obojętni, że będziemy reagować w codziennych sytuacjach, nawet tych wydawałoby się błahych. Łatwo coś przeoczyć, bo Ci którzy nas potrzebują często milczą. Krzyk i ból ukrywają się za maską udawania, i nie potrafią się przebić przez ciszę i obojętność. Pamiętajmy, że spirala zła łatwo się nakręca, ale tez obojętność jest bardzo zaraźliwa...



Autorkę R. J. Palacio kojarzycie na pewno za sprawą „Cudownego chłopaka”, którego ja niestety nie przeczytałam i teraz już wiem, że muszę koniecznie nadrobić. Jestem pod wrażeniem jej ogromnej wrażliwości, bo potrafi przekazać nawet najtrudniejsze i bolesne treści w sposób delikatny, a jednocześnie tak bardzo sugestywny i działający na emocje. Myślę, że podjęła się naprawdę trudnego, ale jednocześnie ważnego zadania, a jest nim pielęgnowanie u dzieci pamięci o strasznych czasach wojny. Opowiedziana przez nią historia ma wymiar uniwersalny i ponadczasowy, stanowi ważną lekcję historii dla młodego i dorosłego czytelnika, ale też ważny drogowskaz życiowy. Losy niepełnosprawnego Juliena, chłopca prześladowanego przez swoją niepełnosprawność, który podejmuje się misji uratowania Sary, żydowskiej dziewczynki, tej samej, która wcześniej wraz z innymi śmiała się z niego, pokazuje, jak wielką moc ma dobroć, jak wiele może zmienić wyciągnięta pomocna dłoń. Ta historia ma za zadnie uświadomić dzieciom, że często obojętność jest czymś bardzo złym, bo przyzwala na niszczenie innych, na robienie im krzywdy...

Na koniec chciałabym zwrócić uwagę na samo wydanie. Jeśli chodzi o stronę graficzną, to ja nie jestem specjalistką, tak jak pisałam, to mój pierwszy komiks, ale muszę przyznać, że zachwycałam się każdą ilustracją, każdym najmniejszym szczegółem. Kocham kolory, więc ciesze się, że są tutaj obecne. Sama okładka jest niesamowita i tak bardzo sugestywna, bo wraz z białym ptakiem wyfruwa z niej nadzieja... To dopiero początek mojej przygody z powieścią graficzną, a już się cieszę na kolejne spotkania!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-01
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Biały ptak
Biały ptak
R.J. Palacio
9.2/10

Niezapomniana opowieść o harcie ducha, odwadze i sile dobroci, które odmieniają serca, budują mosty, a nawet ratują życie. Fanom Cudownego chłopaka Julian znany jest głównie jako szkolny prześladowc...

Komentarze
Biały ptak
Biały ptak
R.J. Palacio
9.2/10
Niezapomniana opowieść o harcie ducha, odwadze i sile dobroci, które odmieniają serca, budują mosty, a nawet ratują życie. Fanom Cudownego chłopaka Julian znany jest głównie jako szkolny prześladowc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sara jest utalentowaną dziewczynką, mieszka w pięknej Francji, ma kochających rodziców, a jej dzieciństwo to wspaniałe chwile spędzane z mamą i tatą. Beztroskie dni przerywa wkroczenie nazistowskich ...

@karolina92 @karolina92

Julian, przeprowadza wywiad ze swoją babcią, na zajęcia z humanistyki, która opowiada, mu o mrocznych czasach wojny. Nie każdemu, dane było dorastać, kształcić się i dojrzewać, w takich czasach jak m...

@n.kowalska041 @n.kowalska041

Pozostałe recenzje @StartYourDayWith...

Tajemnica Lost Lake
Lubicie historie z dreszczykiem?

„Pewnego razu były sobie dwie siostry, które wszystko robiły wspólnie. Ale tylko jedna z nich zniknęła”. Nie wiem jak Wy, ale ja tak jak Fiona, główna bohaterka „Tajemni...

Recenzja książki Tajemnica Lost Lake
Jak poznałem Świętego Mikołaja
Chcecie poznać historię Mikołaja?

Kto z Was w dzieciństwie marzył o tym, by spotkać Świętego Mikołaja? Ja starałam się nie zasnąć, żeby tylko nie przegapić jego przyjścia, ale jakoś nigdy mi się nie udaw...

Recenzja książki Jak poznałem Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka