Monachium recenzja

Monachium

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Jezynka ·2 minuty
2024-04-06
Skomentuj
15 Polubień
"Kto chce zrozumieć, czym jest wojna, niech nie poszukuje jej wyłącznie na polach bitewnych, w bagnetach, w działach. Wojna to przede wszystkim miliony męczarni, cierpień, nędzy i śmierci" powiedział lata temu Wincenty Pol, polski poeta, kawaler orderu Virtuti Militari.
Wydawać by się mogło, że wojna to historia naszych dziadków, temat zamknięty po wsze czasy i mrok, który już nie wróci. Jak pokazują ostatnie lata nigdy nie byliśmy chyba bliżej wybuchu konfliktu zbrojnego na tak dużą skalę.
Dotarło do do mnie ze zdwojoną mocą, podczas lektury książki Roberta Harrisa "Monachium". Bo niby mowa w niej o miesiącach przed wybuchem II wojny światowej, a cały czas miałam wrażenie jakbym czytała o czasach współczesnych i próbach powstrzymania rozlania się wojny rosyjsko-ukraińskiej na całą Europę.

Robert Harris z dokładnością i pasją historyka opowiada czytelnikom o konferencji monachijskiej z 1938 roku, kiedy to przywódcy współczesnego świata reprezentujący Niemcy, Włochy, Wielką Brytanię i Francję zawarli porozumienie części terytoriów Czechosłowacji do Rzeszy Niemieckiej (dodajmy, że przy nieobecności Czechosłowacji, o której terytorium i suwerenności była mowa).
Przyjaciele z młodości, Hugh Legat bystry i doceniany przez przełożonych przedstawiciel brytyjskiej służby dyplomatycznej i Rikard von Holz pracujący w sztabie niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, stoją teraz po dwóch stronach barykady. Ryzykując własne kariery a być może i życie starają się wspólnie przekonać premiera Wielkiej Brytanii Neville'a Chamberlaina, że układ ten to odwleczenie wojny tylko na jakiś czas. Tajne dokumenty do których udało im się dotrzeć wyraźnie pokazują, że Kraj Sudetów i zaanektowana wcześniej Austria, to tylko początek drogi Hitlera, który szykuje już plan na nowe podboje.

Teraz gdy wiemy jak dalej potoczyła się historia trudno nam uwierzyć w naiwność i ufność ówczesnych mężów stanu. Jednak wtedy pragnienie utrzymania pokoju na świecie było silniejsze niż zdrowy rozsądek. Oddalenie od siebie wizji wybuchy wojny było świętowane jako dyplomatyczny sukces. Gdy wszyscy wiwatowali Niemcy kreślili już swoje plany podboju świata.
Robert Harris zachowując niezwykła dokładność historyczną stworzył fascynującą powieść szpiegowską pełną napięcia i emocji. I mimo, iż wiemy jaki będzie finał tej opowieści to i tak trzymamy kciuki, wierząc, że bohaterom uda się odwrócić losy świata.
"Monachium" czytane teraz to cenna lekcja dla współczesnych, z której warto wyciągnąć wnioski. Polecam!

Audiobook (czytał Marcin Popczyński)

Moja ocena:

× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Monachium
3 wydania
Monachium
Robert Harris, Marcin Popczyński
6.7/10

KIEDY STAWKA W GRZE JEST OJCZYZNA… Wrzesień 1938 roku. Hitler za wszelką cenę chce rozpocząć wojnę. Brytyjski premier Chamberlain desperacko próbuje utrzymać pokój. Wszystko rozstrzy...

Komentarze
Monachium
3 wydania
Monachium
Robert Harris, Marcin Popczyński
6.7/10
KIEDY STAWKA W GRZE JEST OJCZYZNA… Wrzesień 1938 roku. Hitler za wszelką cenę chce rozpocząć wojnę. Brytyjski premier Chamberlain desperacko próbuje utrzymać pokój. Wszystko rozstrzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mój ulubiony autor thrillerów historycznych napisał tym razem książkę o kulisach układu monachijskiego z 1938 r. w którym Anglia i Francja dały Hitlerowi wolną rękę na zajęcie Czechosłowacji, mając n...

@almos @almos

Robert Harris, co sam przyznaje wszem i wobec, ma fioła na punkcie Konferencji Monachijskiej. Po takiej deklaracji autora, do tego znając jego pióro, dbałość o szczegóły i drobiazgowość z jaką trakt...

@Mackowy @Mackowy

Pozostałe recenzje @Jezynka

Smolarz
Smolarz

Bieszczady to synonim spokoju i życia zgodnie z naturą i jej rytmem. Wielu wydaje się, że to raj na ziemi, który jest ziemią obiecana dla wszystkich zmęczonych życiem i ...

Recenzja książki Smolarz
Dni w historii ciszy
Dni w historii ciszy

Lubię ciszę. Męczy mnie hałas, nieustanne trajkotanie, głośna muzyka. Lubię pobyć sam na sam ze swoimi myślami i dobrze czuje się w towarzystwie, gdzie milczenie nikogo ...

Recenzja książki Dni w historii ciszy

Nowe recenzje

Chłopak z sąsiedztwa
Patrz sercem nie oczami
@kd.mybooknow:

„Żadne dziecko ani żadna kobieta nie powinna przechodzić przez to, przez co my przechodziliśmy . Nikt nie powinien żyć...

Recenzja książki Chłopak z sąsiedztwa
100 dni bez słońca
Historia Tessy jest jedną z tych, obok której n...
@xbooklikex:

"- O rany - odzywa się. - Należysz do tego rodzaju ludzi? - To znaczy jakiego rodzaju? - pytam z uśmiechem. - Ludzi, kt...

Recenzja książki 100 dni bez słońca
Czas Adeptów
Nick i jego czas w MAOS
@maitiri_boo...:

„Sieć. Czas Adeptów” to powieść, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się od lektury nawet na chwilę....

Recenzja książki Czas Adeptów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl