Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej recenzja

Morderczyni czy ofiara?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Jezynka ·2 minuty
2020-07-15
Skomentuj
8 Polubień
Wyrachowana morderczyni czy niewinna ofiara? Takie pytanie zadawano sobie kilkadziesiąt lat temu w trakcie procesu poszlakowego Rity Gorgon, oskarżonej o brutalne zamordowanie córki swojego konkubenta.

Tragedia ta, rodem z kryminałów Agathy Christie, rozegrała się pod Lwowem w willi architekta Zaremby. Jego nastoletnia córka Lusia została znaleziona martwa z roztrzaskaną głową we własnym łóżku. Mimo iż pierwsze wersje śledcze zakładały że zrobił to ktoś kto zakradł się pod osłoną nocy do jej pokoju szybko zweryfikowano że mordercy należy szukać wśród domowników. A lista była wyjątkowo krótka: architekt Zaremba, jego kochanka (i matka jego najmłodszej córki) Rita Gorgon oraz nastoletni syn Staś. Listę tę uzupełniła jeszcze służąca i ogrodnik który wraz z żoną mieszkał na terenie posesji ale mimo iż pojawiały się sugestie o jego winie nigdy formalnie nie postawiono mu zarzutów.
Podejrzenia od razu padają na Ritę, która według świadków nienawidziła Lusi. Nie podobało się iż kochanka ojca jest traktowana jak pani domu. Udało jej się skonfliktować ojca z Ritą skutkiem czego ta w najbliższych dniach miała pozostać sama z córką w podmiejskiej willi a architekt Zaremba wraz ze starszymi dziećmi miał przenieść się do mieszkania we Lwowie. Oznaczało to formalny koniec związku.
Według śledczych to Rita Gorgon, kierowana nienawiścią i żądzą zemsty zabiła Lusię. Gdy staje przed sądem (rozprawa staje się lwowską sensacją a ulica od razu wydaje wyrok "winna") konsekwentnie nie przyznaje się do winy.

"Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej" Cezarego Łazarewicza to książka która niezwykle szczegółowo odtwarza śledztwo, proces oraz atmosferę wokół niego. Poznajemy argumenty prokuratora, obrońców oskarżonej, opinie (często sprzeczne) powoływanych biegłych.
Autor nie poprzestaje jednak na tym. Po latach stawia pytanie czy dziś, bez wszelkich wątpliwości, można byłoby orzec czy Gorgonowa była winna zarzucanego jej czynu (w pierwszym procesie została winna i skazana na karę śmierci od której uratowało ją to że była w ciąży, w drugim , po apelacji obrońców, sąd także uznał ją za winną i skazał na 8 lat więzienia).
Bo wątpliwości pozostały i rozpalają umysły domorosłych detektywów, dziennikarzy śledczych a także spędzają sen z powiek potomkom Rity.

Autor drąży, stawia pytania, stara się jeszcze raz poddać w wątpliwość wiarygodność zeznań i materiału dowodowego. Nie broni jednak swojej bohaterki zapalczywie. Dopuszcza możliwość że była winna.

Książkę czyta się fantastycznie, jak najlepszy kryminał. Publikację uzupełniają liczne fotografie. Imponująca jest również bibliografia. Nie ma w tej książce taniej sensacji. Jest solidna reporterska robota z której znany jest Cezary Łazarewicz. Polecam gorąco!

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej
Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej
Cezary Łazarewicz
7.1/10
Seria: Reportaż [Czarne]

Ta kobieta nigdy nie miała imienia. Gorgonowa – tak mówiła o niej cała Polska, która z zapartym tchem śledziła przebieg najgłośniejszego procesu dwudziestolecia międzywojennego i jednego z najgłośniej...

Komentarze
Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej
Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej
Cezary Łazarewicz
7.1/10
Seria: Reportaż [Czarne]
Ta kobieta nigdy nie miała imienia. Gorgonowa – tak mówiła o niej cała Polska, która z zapartym tchem śledziła przebieg najgłośniejszego procesu dwudziestolecia międzywojennego i jednego z najgłośniej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O to jest pytanie! Jakże nurtujące badaczy i nie tylko, bowiem sprawa nadal wzbudza zainteresowanie. Bardzo cenię publicystykę Cezarego Łazarewicza za to, że potrafi zaciekawić czytelnika. W doborowy...

@ladymakbet33 @ladymakbet33

Dla mnie nie kulisy jednego z najgłośniejszych procesów dwudziestolecie międzywojennego były ważne. Nie zdobywane poszlaki, wnioski, policyjne zaniedbania, ale reakcja publiczności wzbudziła moje na...

@Koronczarka @Koronczarka

Pozostałe recenzje @Jezynka

BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!
Zamknięte drzwi
Zamknięte drzwi

Zabrałam tę książkę ze sobą na wakacje, ciesząc się, że jej niewielkie gabaryty pozwolą im spakować jeszcze kilka innych pozycji do walizki (tak, nie korzystam z czytnik...

Recenzja książki Zamknięte drzwi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka