Morze potworów recenzja

Morze potworów

Autor: @Bujaczek ·2 minuty
2011-07-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„- Czy ty się nigdy nie czujesz tak, jakby na całym świecie naprawdę panował totalny bałagan? A my moglibyśmy zbudować wszystko całkiem od nowa? Koniec z wojnami. Żadnych bezdomnych. I nigdy więcej zadawania lektur na wakacje.”*

Trudno nam akceptować czasem nowe sytuacje zwłaszcza jeśli zjawiają się jak grom z jasnego nieba. Czasem czujemy, że choć byśmy chcieli nie możemy nic zrobić. Tak musi być i już. Jednak czy to znaczy, że mamy się poddać? A może warto samemu zdecydować o swoim losie? I czy wszystkie zmiany są złe?

„Morze potworów” to kontynuacja serii o Perseuszu syna Pana Murz (znanego nam jako Posejdon). Mogło by się wydawać, że Percy wreszcie ukończy szkołę bez żadnych kłopotów. Lecz i tym razem na chłopca czyhają potwory. Po bitwie w szkole Percy zraz z Tysonem (kolega ze szkoły) i Annabeth (córka Ateny i jedna z przyjaciół Percyego na Obozie Herosów) udają się do obozu pomimo zakazu. A tam… Wszystko stoi na głowie. Talia (drzewo chroniące obóz) zostaje zatrute i posądza się o to Chejrona (centaura i jednego z opiekunów), a Takson okazuje się być cyklopem i przyrodnim bratem Perceyego co nie jest zbyt entuzjastycznie przyjęte. Okazuje się, że Talie i obóz można uratować… za pomocą złotego runa. Jednak zadanie dostaje ktoś inny. Czy to powstrzyma Perceyego czy może wbrew zakazowi wyruszy na poszukiwanie runa i przyjaciela Grovera na własną rękę? Da rade pokonać pułapki zastawione przez Luke’a? Przezwycięży swoje lęki? Stanie po stronie dobra, a może zła?

Z reguły kontynuacje są słabsze, ale czasem zdarzają się wyjątki. „Morze potworów” jest jednym z nich. Autor utrzymał poziom i nie zawiódł. Ta część tak samo jak pierwsza wciągnęła i zachwyciła. Znowu przenosimy się do świata bogów i możemy na nowo zapoznać się z mitologią tylko w sposób ciekawszy i zabawniejszy. W książce są też inne tematy wplecione w fabułę. Jednym z nich jest akceptacja. Percy musiał nauczyć się akceptować Taysona jako brata mimo, że wszyscy dookoła się z niego wyśmiewali. W książce znajdujemy też momenty gdy bohaterowie muszą wybierać i coś poświęcać. Oprócz tego powieść jest pełna przygód i tajemnic, które wciągają czytelnika. Język, którym posługuję się autor jest łatwy w odbiorze co ułatwia też czytanie.

Polecam ją wszystkim. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Mamy tu do czynienia z mieszaniem się dwóch światów. Możemy przeżyć przygody, o których nam się nie śniło. Mamy też niezłą powtórkę z mitologii.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Galeria Książki!

*str. 199
Autor: Rick Riordan
Tytuł: Morze potworów
Wydawnictwo: Galeria Książki
Rok wydania: październik 2009
Liczba stron: 276

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-07-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morze potworów
8 wydań
Morze potworów
Rick Riordan
8.3/10

Tajemnicze zatrucie sosny Thalii osłabia magiczną granicę Obozu Herosów. Percy i jego przyjaciele mają zaledwie kilka dni na odnalezienie jedynego magicznego przedmiotu, który posiada moc wystarczając...

Komentarze
Morze potworów
8 wydań
Morze potworów
Rick Riordan
8.3/10
Tajemnicze zatrucie sosny Thalii osłabia magiczną granicę Obozu Herosów. Percy i jego przyjaciele mają zaledwie kilka dni na odnalezienie jedynego magicznego przedmiotu, który posiada moc wystarczając...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Drugi tom przygód Percy'ego nosi nazwę "Morze potworów". Już nazwa pierwszego rozdziału intryguje, brzmi bowiem tak: "Mój najlepszy kumpel wybiera suknię ślubną" Gdy tylko zaczęłam czytać, nie mogłam...

@annabeth521 @annabeth521

Percy Jackson jest w stanie ukończyć szkołę bez żadnych ekscesów? Zdobył nowego kumpla, dysleksja daje się we znaki, bo przecież w szkole nie dają tekstów pisanych starożytną greką. Jednak, kiedy gra...

@Neph @Neph

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Już nie ma tamtej mnie
Już nie ma tamtej mnie

Naprawdę zaczynam lubić ciszę. Została moją sojuszniczką. Rzeczy dzieją się w ciszy. Jeśli nie pozwolisz, żeby cię raniła, może uczynić cię silniejszą, zostać twoją niem...

Recenzja książki Już nie ma tamtej mnie
To, co skrywamy przed światem
To, co skrywamy przed światem

– Odsłonięcie swoich wrażliwych punktów nie jest oznaką słabości. Raczej daje wszystkim do zrozumienia, że ufasz swojej sile. Wiesz, że zniesiesz każdy ból. To właśnie s...

Recenzja książki To, co skrywamy przed światem

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl