Sny w domu wiedźmy recenzja

Mroczna, intrygująca, klimatyczna gra i opowieść w jednym!

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2022-07-26
Skomentuj
3 Polubienia
Świat grozy, tajemnic, niepokojących zdarzeń i ludzkich dramatów - a wszystko to na polu styku literatury i gry, w której tak naprawdę wszystko zależy wyłącznie od nas samych... Tak przedstawia się znakomita seria „Choose Cthulhu”, której to najnowsza i zarazem już szósta odsłona ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Black Monk. Pozycja ta nosi tytuł „Sny w Domu Wiedźmy”.


Tym razem wcielamy się w postać Waltera Gilmana - młodego i niezwykle utalentowanego naukowca z zakresu matematyki i fizyki, którego wielkim marzeniem jest zgłębienie tajemnic wszechświata. Okazją ku realizacji tego staje się wyprawa do położonego na Wzgórzu Orne'a domu legendarnej wiedźmy - Keziah Manson. Tam, przyjdzie doświadczyć mu niezwykłych snów, a dokładniej rzecz biorąc koszmarów, które przybliżą go do poznania prawdy o absolucie, ale też i do granic szaleństwa...


Edward T. Riker - to właśnie ten autor wziął na warsztat jedno z kultowych opowiadań H.P. Lovecrafta, przeobrażając je na potrzeby gry paragrafowej. I tak też mamy tu z jednej strony wątki z oryginalnej opowieści o losach Waltera Gilmana, z drugiej zaś wolną wolę w zakresie tego, jaką ścieżką się one potoczą. Zgodnie z zasadą tego typu pozycji, to właśnie my wybieramy kolejne kroki bohatera, wskazując na konkretne paragrafy/sceny, z których każdy ma swoje dalsze konsekwencje. I trzeba przyznać, że na polu ilości ów paragrafów, ich kompatybilności z innymi elementami oraz płynnością dokonywanych tu przez nas wyborów, jest naprawdę dobrze. Tak naprawdę bowiem do samego końca lektury i zarazem rozgrywki nie możemy być pewni tego, jak się ona zakończy...


Nie mniej udanie przedstawia się fabularne oblicze tego tytułu, gdzie mamy klimatyczną, świetnie poprowadzoną i mrożącą krew w żyłach historię z mocnego horroru, w której pojawia się wiedźma, czarna magia, okultystyczne praktyki, a nawet i zdeformowane potwory. Jest tu jeszcze i inny rodzaj mroku - ludzkie szaleństwo, które wydaje się bić z każdego słowa, każdej sceny, czy też każdego obrazka. I idealnie wkomponowuje się w ten świat też główny bohater - Walter Gilman, o którym do samego końca nie możemy powiedzieć tego, że w pełni go poznaliśmy.
 Nie sposób nie docenić też kreacji obrazu miejsca akcji tej opowieści - starego domu w Arkham, gdzie nic nie jest oczywistym, pewnym i jednoznacznym, za to zagadkowym, niepokojącym i mrocznym, już tak. Znakomite jest to, że Edward T. Riker poświęca tu wiele miejsca i uwagi opisom tej rzeczywistości, pozwalając nam nie tylko lepiej ją poznawać, ale też i wizualizować oczyma naszej wyobraźni. A to piękne uczucie, uwierzcie mi...


Tradycyjnie też oczarowuje nas graficzne wydanie tej książki, gdzie oprócz wspominanych już klimatycznych ilustracji mamy również misternie zdobione i stylizowane na stary dziennik poszczególne strony, różnego rodzaju ich upiększenia oraz znakomitej jakości papier, który też kojarzy się ze starymi księgami. Całości efektu dopełnia twarda oprawa i klimatyczna okładka, zintegrowana rzecz jasna z pozostałymi odsłonami tej serii.


Każdy z nas marzył zapewne kiedyś o tym, by stać się bohaterem filmu lub powieści. I właśnie ta seria - z tą jej niniejszą odsłoną włącznie, nam to umożliwia. Otóż za sprawą tej lektury i rozgrywki stajemy się głównym bohaterem opowieści o sekretach wiedźmy, zagadkach czasu i przestrzeni oraz kuszącym powiewie ludzkiego szaleństwa, za którym kryje się być może największym sekret wszechświata. To klimat, emocje i nasze pełne zaangażowanie w tę grę, któremu po prostu nie sposób odmówić.
 Połączenie literackiej grozy H.P. Lovecrafta z magią paragrafowej rozgrywki – tak, udało się tu dokonać tego kolejny raz w iście wyśmienity sposób. Pozycja ta porywa nas swoją fabularną wymową i zarazem ekscytuje możliwością dokonywania własnych wyborów, które decydują o tym, czy jej finał będzie dokładnie takim, jak miał miejsce w oryginalnej opowieści, czy też zupełnie innym. To wszystko oferuje nam sobą książka/gra „Sny w Domu Wiedźmy”, do poznania której to gorąco was zachęcam. Polecam!


Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sny w domu wiedźmy
Sny w domu wiedźmy
Edward T. Riker
7.9/10
Cykl: Choose Cthulhu, tom 6

W grze paragrafowej Choose Cthulhu 6: Sny w Domu Wiedźmy kierujesz losami bohatera zmagającego się z wyzwaniami znanymi z opowiadania Sny w Domu Wiedźmy H.P. Lovecrafta. Dzięki twoim wyborom histori...

Komentarze
Sny w domu wiedźmy
Sny w domu wiedźmy
Edward T. Riker
7.9/10
Cykl: Choose Cthulhu, tom 6
W grze paragrafowej Choose Cthulhu 6: Sny w Domu Wiedźmy kierujesz losami bohatera zmagającego się z wyzwaniami znanymi z opowiadania Sny w Domu Wiedźmy H.P. Lovecrafta. Dzięki twoim wyborom histori...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy sny to tylko nocne majaki, a może tkwi w nich klucz do bluźnierczych mocy? Tajemnica kusi niejednego, ale nie każdy da radę zmierzyć się z ceną prawdy. „Sny w domu wiedźmy” to już szósty tom se...

@dominika.nawidelcu @dominika.nawidelcu

Słyszysz pogłoski o wiedźmie, która uważa, że może panować nad czasem i przestrzenią, a ty chcesz zrobić wszystko żeby dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Kolejna, już szósta gra paragrafowa z seri...

@Fortunneksiazki @Fortunneksiazki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Cesarzowa Kości
Magia, władza, miłość i sekrety...

W idealnym świecie powinno wyglądać to tak - objęcie cesarskiej władzy, sprawowanie mądrych rządów, cieszenie się szczęściem i przychylnością poddanych... Jednakże w pr...

Recenzja książki Cesarzowa Kości
Szczury Wrocławia. Dzielnica
Polska PRL-u + epidemia zombie = znakomita rozrywka!

I gdy wydawać by się mogło, że powieściowe spojrzenie okiem Roberta J. Szmidta na apokalipsę zombie epoki PRL-u dobiegło już końca, to oto autor ten serwuje nam dziś je...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Dzielnica

Nowe recenzje

Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
© 2007 - 2024 nakanapie.pl