Zimowy monarcha recenzja

Na fali serialowego Merlina

Autor: @kasiek ·1 minuta
2011-02-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka jest… chciałabym napisać, ze wciągająca od pierwszej strony. Mnie od pierwszej nie wciągnęła, musiałam przeczekać, parę kartek musiało upłynąć, żeby wrosła w mroźną Brytanię targaną zimnymi wiatrami i wewnętrznymi walkami. Wprawdzie chwile mi zajęło nim się wciągnęłam, ale już później byłam wściekła, że mieszkam tak blisko i musze już wysiadać z autobusu. Poleciało piorunem.
Wbrew pozorom nie poznamy Artura na pierwszej stronie, także Merlin nie będzie postacią tak wyraźną jak w serialu. Ha dla mnie to był problem, serial utrwalił mi obraz młodej pary :P a tu Merlin jest lubieżnym staruszkiem, Artur ma kochankę i dwójkę dzieci. Jednak książka jest napisana w tak ciekawy sposób, że mi to nie przeszkadzało. Chociaż Artur dla mnie będzie miał zawsze już twarz Bradleya, a Merlin rysy Colina, ale książka każe zapomnieć o cechach charakteru serialowych bohaterów. To zupełnie inne twory, po prostu inne, ale również da się ich lubić do tego stopnia, że nie orientujesz się w którym momencie zaczynasz przeżywać ich losy, kiwasz z uznaniem głową lub klniesz pod nosem na ich głupotę.
Dodatkowa zaletą przynajmniej dla mnie jest fakt, że jest to przyjaźnie napisana książka a`la historyczna, bardzo wyważona, nie ma w niej magii, czarów, więc osoby które nie czują się za dobrze w tych klimatach mogą sobie poczytać o królu Arturze, nie ma erotyki dającej po oczach, więc z lekkim sercem mogę dać do poczytania tą książkę zarówno mamie jak i Siostrzenicy.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zimowy monarcha
7 wydań
Zimowy monarcha
Bernard Cornwell
8.6/10
Cykl: Trylogia arturiańska, tom 1

"A teraz brońcie się sami" - tak odpowiedział rzymski cesarz delegatom Brytów, którzy przybyli błagać go o pomoc w walce z najazdem Saksonów, Anglów i Fryzów. Brytania, na przełomie V i VI wieku po C...

Komentarze
Zimowy monarcha
7 wydań
Zimowy monarcha
Bernard Cornwell
8.6/10
Cykl: Trylogia arturiańska, tom 1
"A teraz brońcie się sami" - tak odpowiedział rzymski cesarz delegatom Brytów, którzy przybyli błagać go o pomoc w walce z najazdem Saksonów, Anglów i Fryzów. Brytania, na przełomie V i VI wieku po C...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Posiadam niewyjaśniony sentyment do legend arturiańskich – zaczytuję się we wszystkim, co ma z nimi mniejszy lub większy związek. Nie ukrywam, że sięgnęłam po 'Zimowego monarchę' ze względu na przepię...

@oksiazkami @oksiazkami

Jeśli lubicie legendy arturiańskie ta książka jest dla Was! Jeśli ich nie lubicie to tym bardziej jest ona dla Was! Jednak jeśli już spotkaliście się z opowieściami o królu Arturze, jeśli myślicie, że...

@Zapiskispodpoduszki @Zapiskispodpoduszki

Pozostałe recenzje @kasiek

Nie tylko o łajdakach
zacna książka na plażę

Przegapiłam debiut Magdaleny Kulus, coś mi tam się kojarzy, że książka została bardzo dobrze przyjęta. No, ale fizycznie nie da się być na bieżąco z każdą nowością. Autor...

Recenzja książki Nie tylko o łajdakach
Prawdziwa królowa. Elżbieta II, jakiej nie znamy
fenomenalna biografia

Nawet w naszych czasach mamy ludzi legendy, tych, o których wiemy, że przeszli do historii. Ludzi którzy fascynują, budzą ciekawość. Ludzi których biografie czytamy z żyw...

Recenzja książki Prawdziwa królowa. Elżbieta II, jakiej nie znamy

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości