Niewidzialny most recenzja

Na ścieżkach życia

Autor: @agatrzes ·3 minuty
2013-08-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Szmaragdowa Seria to cykl książek ukazujących się nakładem Wydawnictwa Czarna Owca, przedstawiających dzieje rodzin w trudnych czasach. Gdzie perypetie miłosne i dramaty historii splatają się, tworząc fascynujące wielowątkowe opowieści, pozwalające spojrzeć wstecz i zagłębić się w minione wydarzenia. Sięgając po „Szmaragdowy most” wiedziałam, że będę musiała zmierzyć się z tematem trudnym, poruszającym moją wrażliwość i budzącym sprzeciw, ale nie przypuszczałam, że zakocham się w tej powieści.

Głównym bohaterem książki jest Andras Levi, młodzieniec żydowskiego pochodzenia, mieszkający na Węgrzech, któremu udało się zdobyć stypendium do paryskiego Ecole Speciale na wydział architektury. Przed wyjazdem pewna dama z wyższych sfer prosi go o wysłanie z Paryża listu do tajemniczej osoby C. Morgenstern, która okazuje nauczycielką baletu i bardzo szybko porusza serce chłopaka. Na pierwszy rzut oka różnica wieku między bohaterami wydaje się przeszkodą, ale to nadchodząca wojna i tajemnica z przeszłości Klary okażą się największym wrogiem ich wspólnej przyszłości.

Książka podzielona jest na pięć części, opisujących wydarzenia przed wojną oraz okres wojenny i powojenny. Na początku czytelnik zostaje „przeniesiony” do Paryża 1937 roku, gdzie bohater wiedzie studenckie życie okraszone tęsknotą za domem, biedą, prześladowaniami i uczuciami, które budzą się w najmniej odpowiednim momencie. Zawiera nowe przyjaźnie i boryka się z problemami dnia codziennego. Drugi etap rozpoczyna się po dwóch latach, kiedy nieunikniona wojna i decyzje polityczne powodują, że Andras musi wracać na Węgry. Sytuacja w kraju sprawia, że zostaje zmuszony do rozpoczęcia tułaczki po obozach pracy i walki o przetrwanie osłodzonej chwilami szczęścia.

Zdolności plastyczne autorki powodują, że czytelnik nie ma problemu z odnalezieniem się w klimacie przedwojennego Paryża i zaangażowanych w działania wojenne Węgier. Podróż nie tylko przez życie bohatera, ale i po ówczesnej Europie przychodzi w bardzo naturalny sposób. Styl autorki i konstrukcja fabuły sprawiają, że przez książkę niemal płynie się, a osiągnięcie drugiego brzegu nadchodzi zbyt szybko. Tak, książka ma ponad 700 stron, ale pochłania się ją jak ulubiony deser- początkowo delektujemy się, ale kiedy nasze zmysły zostają rozbudzone, nie potrafimy powstrzymać apetytu.

Wydarzenia śledzimy z punku widzenia Andrasa, który odkrywa przed czytelnikiem swoje myśli, odczucia i emocje, a dzięki jego obserwacjom i spostrzeżeniom poznajemy innych uczestników wydarzeń, a także zdarzenia, których chłopak nie jest bezpośrednim świadkiem. Autorka ma dużą wiedzę na temat przedstawionego okresu, co pozwoliło Jej oddać atmosferę tamtych czasów i doskonale wpleść fakty historyczne w fikcję literacką.

Niewątpliwie w tej powieści wątek miłosny jest na pierwszym planie, ale książka niewiele wspólnego ma z romansem. Wielowątkowa fabuła sprawia, że Andreas i jego rodzina nie są jedynymi, których losy autorka ujawnia przed czytelnikiem. Większość osób, które pojawiają się w życiu głównego bohatera ma za sobą dłuższą lub krótszą historię i bagaż życiowych doświadczeń.

„Niewidzialny most” to opowieść o ludziach, mających tak jak my marzenia, plany na przyszłość, którym wojna odebrała możliwość realizacji zamierzonych celów. Zamiast cieszyć się życiem musieli walczyć o przetrwanie nie tylko z oprawcami, ale z głodem i chorobami. Bohaterowie są bardzo wiarygodni, a ich zachowanie nie budzi wątpliwości, co bardzo ułatwia czytelnikowi zrozumienie podejmowanych przez nich decyzji i łączących ich relacji.

Julie Orringer stworzyła bardzo realistyczną opowieść o miłości, przyjaźni i poświęceniu dla drugiego człowieka. Zabrała czytelnika w niepowtarzalną podróż, dostarczając mu pełną gamę wrażeń i emocji od radości, przez wzruszenia po smutek, żal i łzy. Stworzyła mu możliwość zmierzenia się z okrucieństwem wojny, śmiercią oraz uczuciami, które stają się siłą napędową działań człowieka i nie pozwalają mu się poddać. Karty historii nie pozostawiają złudzeń, co do wpływu Holocaustu na losy Żydów, a jednak śledzenie tych wydarzeń „od wewnątrz” pozwala „zobaczyć” znacznie więcej.

Po lekturze tej książki długo nie mogłam dojść do siebie, miałam mętlik w głowie i mnóstwo pytań bez odpowiedzi, choć autorka doprowadziła do zakończenia wszystkie wątki. Uwielbiam książki, które poruszają mnie do głębi i zmuszają do refleksji. Sprawiają, że mam ochotę krzyczeć, bo emocjonalny rollercoaster masakruje moją wrażliwość.

„Szmaragdowy most” to jedna z lepszych książek, jakie miałam przyjemność przeczytać. W tej powieści jest wszystko, co niezbędne, aby dostarczyć czytelnikowi wrażeń na najwyższym poziomie. Ja zakochałam się w niej i myślę, że każdy kto po nią sięgnie, nie będzie wobec niej obojętny - POLECAM.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niewidzialny most
2 wydania
Niewidzialny most
Julie Orringer
8.8/10
Seria: Szmaragdowa seria

Poruszająca historia rodziny rozbitej i ponownie zjednoczonej w najmroczniejszej godzinie wojny Zimnym porankiem 1937 roku młody i utalentowany Andras Lévi wyrusza do Paryża. Mimo obaw i oporów przed ...

Komentarze
Niewidzialny most
2 wydania
Niewidzialny most
Julie Orringer
8.8/10
Seria: Szmaragdowa seria
Poruszająca historia rodziny rozbitej i ponownie zjednoczonej w najmroczniejszej godzinie wojny Zimnym porankiem 1937 roku młody i utalentowany Andras Lévi wyrusza do Paryża. Mimo obaw i oporów przed ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co takiego sprawia, że czytamy książki? Na to pytanie można otrzymać wiele różnorodnych odpowiedzi. Każdy z nas ma swoje prywatne powody, dlaczego uwielbia sięgnąć po lekturę i zatopić się w przyje...

@Betsy @Betsy

„Niewidzialny most” Julie Orringer to książka, na którą czekałam od momentu, gdy zobaczyłam ją w zapowiedziach. Szalenie zaciekawił mnie jej opis oraz życiowa, wojenna tematyka. Przenosimy się do 1937...

@kasandra @kasandra

Pozostałe recenzje @agatrzes

Bezczelna
Królowa bezczelności

Eurypides twierdził, że bezczelność jest najgorszą z chorób ludzkich i niewątpliwie tkwi w tym dużo prawdy. Osoby bezczelne charakteryzują się zbytnią pewnością siebie, ...

Recenzja książki Bezczelna
Ostatnia Spowiedź. Tom III
My love

Nie będę ukrywać, że Nina Reichter oczarowała mnie nasyconą emocjami historią Brada i Ally i z niecierpliwością czekałam na ostatni tom serii. A kiedy już miałam powieść...

Recenzja książki Ostatnia Spowiedź. Tom III

Nowe recenzje

Snajperka
recenzja
@maniek.em:

Od jakiegoś czasu zdarza mi się trafić na dobre powieści z wątkami historycznymi, choć jeszcze kilka lat temu stroniłem...

Recenzja książki Snajperka
Dawno temu w Warszawie
Niedawno temu w Warszawie
@emol:

Pisarstwo Żulczyka jest pisarstwem specyficznym. Obnaża ciemne strony funkcjonowania społeczeństwa, pokazuje środowiska...

Recenzja książki Dawno temu w Warszawie
Thanks to You
Thanks to you
@booksbyalci...:

Pierwsza część tej dylogii sprawiła, że od razu sięgnęłam po kolejną. Po prostu musiałam dowiedzieć się, co u moich now...

Recenzja książki Thanks to You
© 2007 - 2024 nakanapie.pl