Nie podglądaj recenzja

Nadia a może Maria

Autor: @agaczarujee ·2 minuty
2024-12-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książkę miałam okazję przeczytać dzięki book tour u Kasieńkaj7 (Katarzyna Jabłońska) za co organizatorce i autorce bardzo dziękuję.

Po pierwszych stronach książka wzbudziła we mnie trochę niesmak ( mogło to mieć wspólnego z wychowaniem ), liczyłam może na łagodniejsze pokazanie scen erotycznych, chociaż miałam świadomość co będę czytać. Nie uznaje tego za minus książki a bardziej na subiektywne odczucie nacechowane w dużej mierze wychowaniem. Sama w sobie treść nie jest "niesmaczna" a raczej wyważona. Dzięki czemu książkę się dobrze czyta.

Poznajemy w powieści Nadię - a raczej Marię , bo Nadia to jej pseudonim. Poznajemy jej historię ale już jako prostytutki, która wraca wspomnieniami do przeszłości. Na samym początku zastanawiałam się bardzo co musiało się wydarzyć między nią a jej mężem, że zdecydowała się uciec od niego z małym dzieckiem i stała się kobietą do towarzystwa. Z biegiem czytania wychodzi co było tego powodem.

Drugim takim punktem zwrotnym w książce był tajemniczy "Pan Opaska". Najpierw zastanawiasz się co to za klient, i czy na pewno będzie to ten sam. Po za tym od niego wszystko się zaczęło cała lawina zdarzeń. Wychodzą na światło dzienne nowe fakty, które stawiają Marię przed nowymi wyzwaniami i zmartwieniami. Do tego momentu powiedzmy miałam jasność co do "Przyjaciół" bohaterki. Było to w miarę klarowne. Niestety po spotkaniu Pana Opaski i kolejnych zwrotów akcji zaczynam wątpić w intencje Marcela. Jedyną przyjazną jej osobą, która przez całą powieść była klarowna jest druga prostytutka, z która szczerze mogła rozmawiać Nadia. Jako jedyna dopingowała w ćwiczeniach na skrzypcach i była na przesłuchaniach.

Nie zdradzę wam jednak czy Nadii udało się wydostać z "rąk" prostytucji i powrócić jako słynna skrzypaczka. Jaka jest naprawdę jej historia dowiecie się jedynie sięgając po książkę. Powiem jedynie, że nawet z czarnej dupy można znaleźć wyjście. Nadia można by powiedzieć sięgnęła dna stając się panią do towarzystwa, mimo to walczyła o siebie i o synka. Czy się odbiła i rozwiązała swoje problemy dowiecie się poznając ją.

Książkę się czyta bardzo szybko mimo poruszanych w niej trudnych tematów: nie spełnionych marzeń, prostytucji, znęcania się fizycznego i psychicznego, oszustwa. Mogłoby się wydawać, ze to za dużo do udźwignięcia dla jednej osoby. Atutem dla autorki jest jej prosty język, mimo erotycznego klimatu nie jest wulgarna książka. Watki są tak poprowadzone, że chcesz czytać dalej aby dowiedzieć się DLACZEGO.

Mam na koncie wiele przeczytanych książek ale najmniej erotyków. Jednak forma i styl Eweliny sprawił, że po jej książki jestem wstanie sięgnąć. Jak wspominałam język jest lekki i przyjemny, treść nie jest wulgarna a sama fabuła spójna i sprawia, że czytelnik chce wiedzieć więcej, przeczytać do końca książkę i poznać zakończenie całej historii.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie podglądaj
Nie podglądaj
Ewelina Pałecka
9.4/10

Nazywam się Maria Andrycz i straciłam swoje dawne życie. Los pogrzebał moje marzenia o karierze sławnej skrzypaczki i ubrał mnie w strój prostytutki. Rodzina?… Byłam pewna, że ją mam i że żadna s...

Komentarze
Nie podglądaj
Nie podglądaj
Ewelina Pałecka
9.4/10
Nazywam się Maria Andrycz i straciłam swoje dawne życie. Los pogrzebał moje marzenia o karierze sławnej skrzypaczki i ubrał mnie w strój prostytutki. Rodzina?… Byłam pewna, że ją mam i że żadna s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Też lubicie booktury? Ja bardzo, a tę książkę przeczytałam dzięki booktourowi zorganizowanemu przez Ewelinę za co jestem ogromnie wdzięczna. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Eweliny Pałeckiej...

KD
@kd.mybooknow

Patronat medialny ''Nie podglądaj'' Ewelina Pałecka Ilość stron: 330 Przeczytane: 6/2025 📖 Współpraca reklamowa @autorka_ewelina_palecka • ✩ Obiecałam Wam dziś drugi post i słowa dotrzymałam. Pewnie...

@Justyna_czytam_recenzuje @Justyna_czytam_recenzuje

Pozostałe recenzje @agaczarujee

Echa klątwy
Czy uda się złamać klątwę?

Dzisiaj przychodzę do Was z patronatem medialnym bajki. Lecz nie byle jakiej, bo dla dorosłych. Autorka postanowiła trochę przełamać spostrzeżenie na bajkę. Bo kto powie...

Recenzja książki Echa klątwy
Evi'Deth. Rytuał krwi
Co ukrywa przeszłosć

Tytułowa bohaterka jest drowką. Oznacza to, że jest wyjątkowa - elfie uszy, skóra barwy popiołu, włosy białe. Dodatkowo wyjątkowości jej dodaje fakt, że rzadko się spoty...

Recenzja książki Evi'Deth. Rytuał krwi

Nowe recenzje

Hiacynt
„Hiacynt, jego młodszy brat - zawsze bujający w...
@withwords_a...:

Hiacynt jest dla mnie pierwszym spotkaniem z twórczością Katarzyny Tkaczyk. Do lektury przyciągnęły mnie wątki mitologi...

Recenzja książki Hiacynt
Najjaśniejszy promień słońca
Książka, która otula duszę i rozkłada serce na ...
@atramentnap...:

Nie wiem, czy kiedykolwiek wcześniej jedna książka sprawiła, że czułam się aż tak zaopiekowana emocjonalnie. Lisina Con...

Recenzja książki Najjaśniejszy promień słońca
Niezależni producenci. Studio Filmowe im. Karola Irzykowskiego w latach 1981–2005
Niezależni producenci. Studio Filmowe im. Karol...
@natala.char...:

Książka „Niezależni producenci. Studio Filmowe im. Karola Irzykowskiego w latach 1981–2005” autorstwa Emila Sowińskiego...

Recenzja książki Niezależni producenci. Studio Filmowe im. Karola Irzykowskiego w latach 1981–2005
© 2007 - 2025 nakanapie.pl